Świat

UE i Wielka Brytania zawarły nowe porozumienie w sprawie zasad handlu po Brexicie w Irlandii Północnej

  • 27 lutego, 2023
  • 3 min read
UE i Wielka Brytania zawarły nowe porozumienie w sprawie zasad handlu po Brexicie w Irlandii Północnej


Londyn (CNN) Wielka Brytania i UE osiągnęły porozumienie w sprawie nowych zasad handlu w Irlandii Północnej, jak poinformowały CNN dwa źródła rządowe, próbując rozwiązać drażliwy problem, który podsycił napięcia po Brexicie w Europie i na wyspie Irlandii.

Przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen przybyła do Wielkiej Brytanii w poniedziałek na ostatnie rozmowy z brytyjskim premierem Rishim Sunakiem, przed oświadczeniem w sprawie porozumienia w Izbie Gmin. Potwierdzono, że Von der Leyen spotka się również z królem Karolem III na herbacie w zamku Windsor w Pałacu Buckingham.

Negocjacje zintensyfikowały się w ostatnich tygodniach, po miesiącach impasu w sprawie sposobu obsługi odpraw granicznych w Irlandii Północnej, która jest częścią Wielkiej Brytanii, ale ma granicę lądową z Republiką Irlandii, państwem członkowskim UE.

Teraz, gdy umowa została zawarta, Sunak musi stawić czoła politycznej reakcji ze strony zatwardziałych eurosceptyków z jego Partii Konserwatywnej.

Spotkanie Von der Leyen z królem wywołało kontrowersje. „Król z przyjemnością spotka się z każdym światowym przywódcą, jeśli odwiedza on Wielką Brytanię, i rząd radzi, aby to zrobił” – powiedział Pałac, ogłaszając posiedzenie.

Warto przeczytać!  W miarę wznowienia rozmów o zawieszeniu broni w Gazie nadchodząca walka o Rafah staje się coraz poważniejsza

Według źródła królewskiego spotkanie byłoby okazją dla króla Karola do omówienia tematów, w tym wojny na Ukrainie i zmian klimatycznych.

Zostało to jednak skrytykowane przez niektórych wybitnych działaczy związkowych. „Nie mogę uwierzyć, że numer 10 poprosiłby JKM Króla o zaangażowanie się w sfinalizowanie umowy tak kontrowersyjnej jak ta” – napisała w tweecie była pierwsza minister Irlandii Północnej, Arlene Foster. . „To prostackie i bardzo źle wypadnie w NI”.

Nowa umowa aktualizowałaby ustalenia znane jako protokół z Irlandii Północnej, podpisany z Brukselą przez byłego premiera Borisa Johnsona, który próbował rozpoznać delikatną sytuację, jaką Brexit stworzył w Irlandii Północnej.

Zwykle istnienie granicy między państwem członkowskim UE a krajem spoza UE, takim jak Wielka Brytania, wymagałoby infrastruktury, takiej jak posterunki celne. Ale w okresie konfliktów wyznaniowych, znanych jako Kłopoty, posterunki bezpieczeństwa wzdłuż granicy między Irlandią Północną a Republiką Irlandii stały się celem grup paramilitarnych walczących o zjednoczoną Irlandię.

W teorii Protokół z Irlandii Północnej miał wyeliminować potrzebę infrastruktury granicznej. Uzgodniono, że Irlandia Północna pozostanie w sferze regulacyjnej UE, a towary wwożone do Irlandii Północnej z Wielkiej Brytanii będą sprawdzane przed ich przybyciem – w efekcie narzucając granicę morską.

Warto przeczytać!  Zełenski rzuca wyzwanie Zachodowi w sprawie „niemobilnych” systemów Patriot

To rozwścieczyło pro-brytyjską społeczność związkową w Irlandii Północnej, która argumentowała, że ​​zostali odcięci od reszty Wielkiej Brytanii i zmuszeni do zbliżenia się z Republiką. Spory dotyczące ustaleń częściowo stanowiły przeszkodę w przywróceniu Zgromadzenia Irlandii Północnej, które zostało zawieszone od 2017 r. Podział władzy między związkowców i republikanów jest kluczową częścią Porozumienia Wielkopiątkowego – porozumienia pokojowego oznaczało to koniec kłopotów.

Kłótnie wpłynęły również na handel między Wielką Brytanią a Irlandią Północną do tego stopnia, że ​​Wielka Brytania nie wdrożyła w pełni protokołu.


Źródło