Podróże

UE ujawnia podwójne standardy, blokując wejście Rumunii i Bułgarii do strefy Schengen

  • 18 stycznia, 2023
  • 6 min read
UE ujawnia podwójne standardy, blokując wejście Rumunii i Bułgarii do strefy Schengen


Blok umożliwił jednak przystąpienie Chorwacji do strefy bezgranicznej, przyspieszając starania o integrację Bałkanów Zachodnich w obliczu zmieniających się realiów geopolitycznych po rosyjskim ataku na Ukrainę.

Od 1 stycznia Chorwacja stała się 27. członkiem strefy Schengen. Ale Bułgarii i Rumunii, które przystąpiły do ​​UE sześć lat przed Chorwacją i już w 2011 roku spełniły techniczne kryteria przystąpienia do strefy Schengen, odmówiono członkostwa.

19 października ubiegłego roku Parlament Europejski w przeważającej większości poparł przyjęcie Bułgarii i Rumunii do strefy bez granic, a 16 listopada Komisja wezwała Radę do przyjęcia tych dwóch narodów wraz z Chorwacją do strefy Schengen „bez dalszej zwłoki”. .

Jednak w głosowaniu w Radzie 8 grudnia te dwa kraje zostały zablokowane przez Austrię i Holandię.

Blokady motywowane politycznie

Wiodąca partia koalicji rządzącej w Austrii, Partia Ludowa (OVP), sprzeciwiła się kandydaturze Bułgarii i Rumunii do Schengen, ogłaszając, że nie są one przygotowane do zabezpieczenia granic UE. Było to w niezgodzie z koalicyjnym sojusznikiem, Zielonymi.

Jako konserwatywna partia OVP, postawa OVP dobrze współgra z wysokim poziomem eurosceptycyzmu w austriackim społeczeństwie. Wielu obserwatorów zauważyło również, że OVP chciał swoim stanowiskiem zaapelować do prawicowych wyborców przed nadchodzącymi wyborami w Dolnej Austrii.

Tymczasem austriackie weto ma również służyć wywarciu presji na UE w celu przeprowadzenia kompleksowej rewizji polityki kontroli granic i polityki azylowej. Wskazując na rosnącą liczbę osób ubiegających się o azyl przybywających do Austrii bez uprzedniej rejestracji w innym państwie członkowskim UE, Austria zgłosiła szereg żądań, takich jak wprowadzenie szybkich procedur azylowych na granicach UE i umożliwienie składania wniosków o azyl w bezpiecznych krajach trzecich.

Warto przeczytać!  Ujawniono 10 ekscytujących miejsc docelowych, do których można podróżować z lotniska Leeds Bradford

Podstawą holenderskiego weta była korupcja i przestępczość zorganizowana. Zamykając publikację sprawozdań w ramach mechanizmu współpracy i weryfikacji (MWW) dotyczących Bułgarii w 2019 r. i Rumunii w 2022 r., Komisja formalnie uznała, że ​​oba kraje spełniają unijne kryteria w zakresie praworządności, walki z korupcją i przestępczością zorganizowaną.

Niezadowolona z tego werdyktu Holandia poprosiła o dodatkowe zapewnienia dotyczące poziomu ich postępów. 1 listopada holenderski parlament, w większości głosami centroprawicowej Ludowej Partii Wolności i Demokracji (VVD) oraz prawicowej Partii Wolności (PVV), przyjął wniosek rządu, by nie wycofywać weta wobec Członkostwo Bułgarii i Rumunii w Schengen.

Ostatecznie rząd kierowany przez VVD zmienił swoje stanowisko w sprawie Rumunii, ale uznał, że jest „za wcześnie”, aby zrobić to w przypadku Bułgarii. Ponieważ oba kraje zostały przegłosowane jako para w Radzie, Holandia oddała głos negatywny dla obu. Duży wpływ na decyzję ma silna antyimigrancka atmosfera w Holandii, której orędownikiem jest prawicowo-populistyczny PVV w opozycji.

Brak blokady dla Chorwacji

Biorąc pod uwagę obawy Austrii związane z nielegalną migracją, przystąpienie Chorwacji do strefy Schengen nie jest pozbawione ryzyka. Chorwacja nie tylko leży na szlaku zachodniobałkańskim, który jest jednym z głównych szlaków migracyjnych do UE, ale ma również długą na 1350 km i trudną pod względem geograficznym granicę z trzema państwami spoza UE (Serbią, Bośnią i Hercegowiną oraz Czarnogórą ).

Biorąc pod uwagę obawy Holandii związane z korupcją, różnica między Chorwacją a pozostałą dwójką jest co najwyżej znikoma. W Indeksie postrzegania korupcji Transparency International za 2021 r. Chorwacja (63. miejsce) plasuje się tylko nieznacznie wyżej niż Rumunia i Bułgaria (odpowiednio 66. i 78. miejsce).

Warto przeczytać!  Przemyślenie narodu, poza natywizmem

Same te obawy powinny były zablokować wejście Chorwacji do strefy Schengen. Jednak obawy o Bułgarię i Rumunię nie dotyczyły Chorwacji, którą przyjęto bez populistycznego oporu w całej Europie. Było to prawdopodobnie zasługą przychylnego podejścia UE do Bałkanów Zachodnich.

Pilne wyzwania geopolityczne, takie jak pandemia Covid-19 i rosyjski atak na Ukrainę, skłoniły UE do przyspieszenia integracji Bałkanów Zachodnich ze strukturami UE.

Wreszcie rok 2022 upłynął pod znakiem serii przełomów: rozpoczęto negocjacje akcesyjne z Albanią; Macedonia Północna, Bośnia i Hercegowina uzyskały status kandydata; wreszcie uzgodniono projekt rozporządzenia w sprawie długo oczekiwanej liberalizacji wizowej z Kosowem.

Biorąc pod uwagę wzajemne powiązania polityczne, społeczne i gospodarcze Bałkanów Zachodnich, trudno uznać przyjęcie Chorwacji zarówno do strefy Schengen, jak i strefy euro w 2022 r. za odrębną od tej tendencji.

Jednak podczas gdy UE wykonuje gesty wobec krajów Bałkanów Zachodnich, niektóre państwa członkowskie wydają się uważać geopolityczne przynależność Bułgarii i Rumunii za coś oczywistego. Istnieją nawet powody, by podejrzewać, że preferowany jest stosunkowo mniejszy i bliższy geograficznie kraj niż dwa kraje na wybrzeżu Morza Czarnego. W każdym razie, dopóki trwa populizm, integracja europejska ma swoje granice.

Czego spodziewać się dalej?

Pomimo wezwań niektórych państw członkowskich jest mało prawdopodobne, aby UE szybko ponownie umieściła członkostwo Bułgarii i Rumunii w strefie Schengen.

Szwedzka prezydencja już zapowiedziała, że ​​nie będzie na to naciskać, dopóki Austria i Holandia nie zmienią stanowiska. Mimo że w lutym odbędzie się specjalny szczyt UE w sprawie migracji, ze względu na różnice zdań wśród członków UE, kompleksowa rewizja unijnej polityki migracyjnej, której domaga się rząd Austrii, będzie bardzo trudna do przeprowadzenia.

Warto przeczytać!  Kiwi w domu i na wyjeździe: Życie w Korei Południowej przypomina „mieszkanie w wesołym miasteczku dla dorosłych”

Jeśli chodzi o Holandię, radykalnej zmiany stanowiska nie należy się spodziewać, dopóki Komisja formalnie nie uzna procesów MWiW za zakończone. W tej sytuacji Bułgaria i Rumunia będą musiały poczekać, ponieważ ich obywatele nadal będą musieli stawić czoła niedogodnościom podczas podróży do krajów strefy Schengen i ponieść znaczne straty ekonomiczne w handlu zagranicznym i turystyce.

Przyjęcie Chorwacji i odmowa Bułgarii i Rumunii to kolejny typowy przykład tego, że w sprawach UE spełnienie przez kraj z góry ustalonych kryteriów niekoniecznie gwarantuje osiągnięcie pożądanego rezultatu.

Dopóki ostateczna decyzja należy do państw członkowskich i przestrzegana jest zasada jednomyślności, wynik będzie zależał od kalkulacji politycznych decydentów na szczeblu krajowym.

Jeśli decydenci chcą wykorzystać zasadę jednomyślności dla korzyści politycznych lub dają się ponieść falom populizmu, mogą znaleźć pretekst, by blokować każdy proces bez większego uwzględnienia kryteriów formalnych czy zbiorowych interesów UE.

Jednak każda decyzja, która tworzy wrażenie podwójnych standardów, podważy wartości UE, zakłóci europejską harmonię i wzmocni eurosceptycyzm.

Zastrzeżenie: Poglądy wyrażone przez autorów niekoniecznie odzwierciedlają opinie, punkty widzenia i politykę redakcyjną TRT World.

Czekamy na wszystkie oferty i zgłoszenia do TRT World Opinion – prosimy o przesyłanie ich pocztą elektroniczną na adres opinia.editorial@trtworld.com

źródło: świat TRT


Źródło