Świat

Ukraina poniosła ciężkie straty, gdy Rosja zajęła Awdijewkę

  • 21 lutego, 2024
  • 6 min read
Ukraina poniosła ciężkie straty, gdy Rosja zajęła Awdijewkę


KIJÓW — Ukrainie nie udało się bezpiecznie ewakuować wszystkich swoich żołnierzy ze wschodniego miasta Awdijiwka podczas chaotycznego odwrotu w ubiegły weekend, pomimo twierdzeń nowego najwyższego dowódcy wojskowego, że posunięcie to miało na celu ratowanie życia i uniknięcie okrążenia przez nacierających Rosjan.

Zamiast tego co najmniej sześciu rannych żołnierzy 110. Brygady zostało uwięzionych za liniami rosyjskimi, gdzie prawdopodobnie zostali później rozstrzelani – podała brygada w oświadczeniu opublikowanym na Facebooku.

Członkowie wojska, którzy brali udział w operacji, powiedzieli, że nie są pewni, ilu innych żołnierzy również zostało w tyle, ale jakakolwiek liczba ofiar z pewnością jeszcze bardziej pogorszy morale na linii frontu, gdy żołnierze ukraińscy, już mający przewagę uzbrojenia i liczebności, będą walczyć o uzupełnienie swoich sił szeregach i oczekują dalszej pomocy z Zachodu.

Zdobycie przez Rosję Awdijiwki, strategicznego i obecnie prawie całkowicie zniszczonego miasta położonego około 25 mil od okupowanej stolicy obwodu donieckiego, było najważniejszym zwycięstwem terytorialnym Moskwy od czasu zajęcia Bachmuta w maju ubiegłego roku.

W swoim oświadczeniu 110 Brygada stwierdziła, że ​​ciągłe ataki rosyjskich samolotów, artylerii i dronów uniemożliwiają „ewakuację kilku ciężko rannych i martwych żołnierzy”.

Po otoczeniu przez siły rosyjskie części żołnierzy Ukraina próbowała nawiązać kontakt z Rosją za pośrednictwem pośredników, prosząc o leczenie i wzięcie rannych do niewoli. Brygada stwierdziła, że ​​Rosja się zgodziła, ale później opublikowała materiał filmowy pokazujący, że trzech żołnierzy już nie żyje. Ukraina osobno potwierdziła, że ​​zginęło także dwóch innych rannych żołnierzy – podała brygada i nadal poszukuje informacji na temat szóstego.

Warto przeczytać!  Wojna Izrael-Hamas: Zdjęcia satelitarne pokazują szybki exodus Palestyńczyków z Rafah

Rosyjski pocisk zabił 59 ukraińskich mieszkańców wsi i podzielił ocalałych

Materiał obiegł ukraińskie media społecznościowe, a ukraińskie media podały, że członkowie rodziny potwierdzili śmierć swoich bliskich widzianą na filmie.

Inni członkowie ukraińskiej armii, którzy byli zaznajomieni z ostatnimi tygodniami walk w Awdijiwce i szybkim wycofaniem się Ukrainy z miasta, stwierdzili, że sytuacja jest chaotyczna i źle zaplanowana. Z relacji wynika, że ​​odwrót zarządzony przez gen. pułkownika Oleksandra Syrskiego, który na początku tego miesiąca został mianowany przez prezydenta Wołodymyra Zełenskiego najwyższym dowódcą Ukrainy, był ponurą i niebezpieczną operacją – a nie uporządkowanym wycofaniem się na „korzystniejsze pozycje”, jakie można by osiągnąć Twierdzili wówczas ukraińscy wojskowi.

Jeden z żołnierzy, który wypowiadał się pod warunkiem zachowania anonimowości, ponieważ nie był upoważniony do omawiania sytuacji, powiedział, że niektórym żołnierzom nakazano „zająć pozycje, które zostały już utracone lub zniszczone”.

Ciągłe ataki rosyjskie uniemożliwiały wykonanie zadania, a siły rosyjskie przewyższały liczebnie Ukraińców 7 do 1. Rosja nieustannie bombardowała ten obszar, wystrzeliwując dziennie aż 60 kierowanych bomb lotniczych, których Ukraina nie była w stanie odeprzeć ze względu na brak obrony przeciwlotniczej.

Żołnierz powiedział, że żołnierze 110. Brygady byli wyczerpani po dwuletniej służbie bez rotacji, a zmęczenie skłoniło ich do opuszczenia stanowisk „bez wcześniejszej koordynacji”.

„Sytuacji nie ratowano systematycznie, ale poprzez losowe dorzucanie jednostek” – powiedział żołnierz. „Nie odblokowali na czas szczypiec, które utworzyły się wokół Awdijki… i dało to wrogowi możliwość utworzenia przyczółka”.

Ukraina twierdzi, że w Hiszpanii znaleziono ciało podziurawione kulami, należące do rosyjskiego uciekiniera

Warto przeczytać!  Działacz z Hongkongu skazany na mocy prawa bezpieczeństwa ucieka do Wielkiej Brytanii

Serhij, lat 41, dowódca plutonu 53. Brygady, który wypowiadał się pod warunkiem, że jego nazwisko nie będzie używane zgodnie z przepisami wojskowymi, powiedział, że opuścił Awdijiwę cztery dni temu. Powiedział, że wszystkim żołnierzom jego batalionu udało się uciec z miasta, ale rozumie, że inni „utknęli”.

Jeżeli w ogóle był planowany odwrót z miasta, to zdaniem dowódcy plutonu „był on zaplanowany bardzo źle”.

Do czasu przybycia oddziałów rezerwy ostatnia droga ewakuacyjna z miasta została prawie odcięta – powiedział Serhij. W weekend pomógł ewakuować pilotów z okolicy o godzinie 5 lub 6 rano, a o 8 rano droga, którą korzystali, była już kontrolowana przez Rosjan. Jego żołnierze planowali powrót, ale w obliczu ulewnego deszczu i szybkiego natarcia Rosji poinstruowano ich, aby nie wkraczali ponownie do miasta, nawet poza drogą.

Dowódca ze względu na duże wyczerpanie stwierdził, że nie pamięta, czy wyjechali w sobotę, czy w niedzielę. Jego pluton został już przeniesiony w rejony miasta i obecnie walczy w „bardzo trudnej sytuacji” – powiedział.

Pośpieszny odwrót i strata Awdijiwki „trochę złamały chłopaków psychicznie” – powiedział Serhij. „Wiele kierowanych bomb lotniczych, dużo lotnictwa. Szczerze mówiąc, większość ludzi jest tym wszystkim zszokowana”.

Co warto wiedzieć o Awdijiwce, gdy Rosja przejmuje kontrolę nad strategicznym miastem

Pomimo ostatecznego zajęcia Awdijiwki, wydaje się, że bitwa o miasto również osłabiła siły rosyjskie.

Według doniesień rosyjski bloger wojskowy Andriej Morozow z 4. brygady strzelców zmotoryzowanych, posługujący się sygnałem wywoławczym Murz, popełnił w tym tygodniu samobójstwo po opublikowaniu na Telegramie wcześniejszego oświadczenia, że ​​Rosja straciła od tego czasu w mieście 16 000 żołnierzy i 300 pojazdów opancerzonych. Październik.

Warto przeczytać!  Ukraina zestrzeliła rosyjskie balony rozpoznawcze | Wiadomości z wojny rosyjsko-ukraińskiej

W poście pochwalono także Syrskiego, naczelnego dowódcę ukraińskiego, za „umiejętne” wycofanie się z Awdijówki i oszacowano, że „w najlepszym dla nas przypadku” siły ukraińskie straciły od 5 do 7 tysięcy żołnierzy, podczas gdy Rosja straciła znacznie więcej.

Należy wszcząć „dużą sprawę karną” przeciwko odpowiedzialnym – napisał Morozow, utrzymując, że petersburski mobilny pułk 1487 „zredukowano prawie do zera”.

Jednak zamiast stanąć w obliczu dochodzenia, napisał Morozow, dowódcy odpowiedzialni za straty „zostali już mianowani bohaterami. A wy, żołnierze… umierajcie w milczeniu.”

Po tym, jak gospodarz telewizji państwowej i prokremlowski propagandysta Władimir Sołowjow zaatakował post Morozowa, który ukazał się na blogu Telegramu „Piszą do nas z Janiny”, blogerowi nakazano go usunąć.

Morozow usunął post i pozostawił na swoim kanale długą wiadomość samobójczą, w której oświadczył, że jego dowódca został ostrzeżony, że jeśli post nie zostanie usunięty, armia zablokuje dla jednostki dostawy wojskowe, w tym pociski, nowe czołgi i wozy opancerzone. .

„Zastrzelę się, jeśli nikt nie odważy się zająć tą błahą sprawą. I dadzą wam czołgi i helikoptery” – napisał Morozow. „Nie mogę służyć pod tobą i jednocześnie mówić prawdy”.

W komunikacie dodano, że ocaleni ze zdziesiątkowanego pułku petersburskiego „wszystko widzieli i wszystko wiedzieli, ale nie mogli nic powiedzieć, ponieważ byli zastraszani. Jeśli nie będę mógł niczego zmienić, będziesz musiał sam wygrać wojnę tym, co masz.

Robyn Dixon przyczyniła się do powstania tego raportu z Rygi na Łotwie.


Źródło