Świat

Ukraina potrzebuje jeszcze roku, aby zwyciężyć, a Kongres może sprawić, że stanie się to już teraz

  • 19 kwietnia, 2024
  • 7 min read
Ukraina potrzebuje jeszcze roku, aby zwyciężyć, a Kongres może sprawić, że stanie się to już teraz


W zeszłym miesiącu Ukraina została zmuszona do poddania Awdijiwki, obleganego miasta we wschodnim Doniecku, które ostatni raz odwiedziłem jesienią ubiegłego roku.

Ukraiński garnizon Awdijiwki odpierał powtarzające się rosyjskie ataki, tylko po to, by jego malejące zapasy amunicji ostatecznie wymusiły kapitulację. Rosyjska artyleria strzelała z szybkością dziesięciokrotnie większą niż ukraińscy obrońcy, którzy zmuszeni byli racjonować pociski w miarę wyczerpania się zachodnich dostaw.

Ponieważ osłabiona obrona powietrzna naraża miasta Ukrainy na ataki, Izba Reprezentantów USA musi w ten weekend głosować za wysłaniem Ukrainie pomocy, której desperacko potrzebuje.

Wojna na Ukrainie wkroczyła w trzeci rok i ten może okazać się decydujący. Ukraina ma drogę do zwycięstwa militarnego i dyplomatycznego, ale Rosja ma ją również. Prezydent Rosji Władimir Putin gromadzi rezerwę strategiczną w ramach przygotowań do wiosennej ofensywy. Po pozorowanej reelekcji czuje się ośmielony i chce zająć jeszcze większe terytorium.

Tylko więcej pocisków artyleryjskich i rakiet obrony powietrznej pozwoli Ukrainie zatrzymać rosyjskie natarcie i odwrócić losy wojny, która zagraża jej przetrwaniu. Ukraina wygrywa, jeśli będzie w stanie w dalszym ciągu przeciwstawiać się atakowi Rosji przy wsparciu sojuszniczym; Rosja wygra, jeśli Zachód nie poprze Ukrainy.

Byłem świadkiem straszliwych ofiar ludzkich wojny na Ukrainie. Ale Putin nie chce zawrzeć pokoju, chyba że Ukraina zrzeknie się swojej suwerenności. To nie pozostawia Ukrainie innego wyjścia, jak tylko kontynuować walkę.

Z drugiej strony skuteczny ukraiński opór militarny prawdopodobnie doprowadziłby do wyzwolenia Chersoniu i Zaporoża oraz do wprowadzenia zawieszenia broni bliżej granicy z Rosją. Ukraina musi pokazać Putinowi, że nie może militarnie zdobyć większego terytorium, stawiając się na silniejszej pozycji do negocjowania zakończenia konfliktu. Ostateczna linia zawieszenia broni powinna zapewnić Ukrainie długoterminowe bezpieczeństwo i rentowność gospodarczą, z otwartymi szlakami morskimi i mocarstwami zachodnimi gwarantującymi bezpieczeństwo Ukrainy.

Warto przeczytać!  Hezbollah: Jaką broń posiada? Przewodnik wizualny

W ostatnim roku walk obie strony uwikłały się w zawzięte okopy i wojny miejskie. W 2023 r. z rąk Rosji na Ukrainę z rąk do rąk przeszło zaledwie 200 mil kwadratowych terytorium, co stanowi mniej niż jedną dziesiątą tego, co Ukraina zdobyła w ofensywie w 2022 r. Tymczasem liczba ofiar brutalnej wojny w Rosji przekroczyła pół miliona. Żołnierze nigdzie nie są bezpieczni, ponieważ w przestrzeni powietrznej dominują drony zwiadowcze i kamikaze, monitorujące każdy ruch w „strefie śmierci” oddzielającej wojska ukraińskie i rosyjskie.

Rosja wykorzystała początkową przewagę Ukrainy w zakresie innowacji. Obecnie jest w stanie w ciągu trzech do sześciu tygodni przeciwstawić się wszelkim innowacjom na polu bitwy ze strony ukraińskiej. Co najważniejsze, Rosjanie umiejętnie zastosowali elektroniczne środki zaradcze przeciwko ukraińskiej armii dronów.

Rosyjskie operacje przeciwdronowe skutecznie zneutralizowały znaczną część ukraińskich możliwości dronów. Jednocześnie rosyjska produkcja dronów wzrosła od początku wojny i obecnie prawdopodobnie przewyższa produkcję na Ukrainie w stosunku dwa do jednego. Podobnie jak w przypadku większości przedłużających się wojen we współczesnej historii, także i w tej zadecyduje to, kto najszybciej wprowadzi innowacje. Wojna jest tyglem postępu, a Ukraina potrzebuje niezbędnego wsparcia, aby dać jej czas na innowacje.

W obliczu spowolnienia dostaw z Zachodu Ukraina została zmuszona racjonować użycie rakiet przeciwlotniczych. W rezultacie rosyjskie myśliwsko-bombowce są w stanie atakować bezlitośnie: raporty wskazują, że codziennie ponad 100 bomb szybujących KAB uderza w pozycje ukraińskie. Te masywne bomby zrzucane są 50 km od linii frontu, aby uniknąć ukraińskich rakiet przeciwlotniczych i zniszczyć wszystko, co trafią. Ukraińscy dowódcy powiedzieli mi, że Awdijiwka zaginęła w wyniku nieustannego bombardowania KAB – nawet najbardziej ufortyfikowana pozycja nie jest w stanie przetrwać bezpośredniego trafienia. Liczba tych strajków prawdopodobnie wzrośnie, ponieważ Rosja przyspieszyła produkcję i obecnie buduje trzytonową bombę lotniczą.

Warto przeczytać!  Koniec kolejki dla sprośnego miliardera, który przygotował scenę dla Donalda Trumpa

Jeśli chodzi o pomoc wojskową, najwyższym priorytetem musi być zapewnienie Ukrainie większej liczby rakiet przeciwlotniczych i pocisków artyleryjskich. Rosyjskie grupy szturmowe ruszyły na linię frontu z pojazdami piechoty załadowanymi, próbując przebić się przez obronę Ukrainy. Ukraina potrzebuje szybkiego i ciężkiego ognia artyleryjskiego, aby obronić się przed tym atakiem. Zapewnienie Ukrainie około 2,5 miliarda dolarów na pociski artyleryjskie umożliwiłoby jej utrzymanie obrony; 7 miliardów dolarów umożliwiłoby jego siłom zbrojnym przeprowadzenie znaczących kontrofensyw.

Ponadto broń dalekiego zasięgu zniweluje przewagę Rosji w zakresie siły ognia, umożliwiając Ukrainie namierzanie dział artyleryjskich i składów amunicji za linią frontu. Ukraina robiła to już wcześniej z sukcesem. W 2022 r. i ponownie w 2023 r. Ukraina użyła kilku dostarczonych przez Zachód HIMARów do uderzenia w rosyjskie składy, linie zaopatrzeniowe i centra dowodzenia.

Aby zwyciężyć, Ukraina będzie potrzebować także dużych ilości czołgów i pojazdów zmechanizowanych. Jeśli Ukraina ma wygrać wojnę, nie stanie się to w ramach jednej ofensywy, ale raczej poprzez serię mniejszych ofensyw, z których każda opiera się na pozostałych.

To nie będzie proste osiągnięcie. W ciągu ostatniego roku Rosja znacznie zwiększyła wydatki i produkcję na obronność, utrzymując jednocześnie stałe dostawy nowych rekrutów. Czyniąc to, oparła się na wsparciu sojuszników – wśród nich przede wszystkim Chin – aby uniknąć zachodnich sankcji. Dochody z ropy są obecnie wyższe niż przed wojną i finansują produkcję wojskową Rosji. Rosja jest obecnie zorganizowana na zasadach całkowicie wojennych.

Mimo to jego zdolność do kontynuowania obecnych wysiłków może maleć. Rosyjski przemysł będzie w stanie wyprodukować jedynie około jednej trzeciej amunicji artyleryjskiej kal. 152 mm wymaganej przez Ministerstwo Obrony na rok 2024. Wąskie gardła w łańcuchu dostaw i zachodnie sankcje podniosły koszty nowych komponentów aż o 30 procent. Wiele jego systemów jest przestarzałych – sześć z siedmiu nowych rosyjskich czołgów użytych w 2023 roku zostało odnowionych. Chociaż Rosja znacznie wyprzedziła ukraińską produkcję pocisków artyleryjskich, w przyszłym roku zacznie jej brakować dział artyleryjskich. Moskwa także stoi przed grożącymi wyzwaniami związanymi z zasobami ludzkimi i w coraz większym stopniu polega na skazańcach i zagranicznych najemnikach, aby zastąpić ogromne straty na polu bitwy.

Warto przeczytać!  Główny szczyt papieża w Watykanie kończy się bez podjęcia działań w sprawie diakonek, wzmianki o katolikach LGBTQ

W najbliższy weekend Izba będzie głosować nad zatwierdzonym przez Senat długoterminowym pakietem pomocowym, który obejmuje około 60 miliardów dolarów dla Ukrainy. Większość tych pieniędzy pozostanie w USA, z czego ponad połowa trafi bezpośrednio do Pentagonu, a kolejna czwarta do amerykańskich firm zajmujących się obronnością. Pakiet jest korzystny dla USA i Ukrainy.

Aby utrzymać się w walce i ostatecznie wykorzystać swoje zalety, Ukraina liczy na wsparcie wolnego świata. Rosja jest groźnym przeciwnikiem, stale udoskonalającym swój potencjał militarny i technologiczny oraz w dalszym ciągu zagrażającym niepodległości Ukrainy. To, że ukraińscy bojownicy są w stanie utrzymać linie obronne, jest świadectwem ich niezachwianej pewności siebie i odwagi w dalszym przeciwstawianiu się dawnemu i obecnemu okupantowi.

Jeśli Ameryka przetrwa, może to być rok, w którym Ukraina będzie musiała odepchnąć Rosję i osiągnąć wynik, z którym jej obywatele będą mogli żyć.

Eric Schmidt jest byłym dyrektorem generalnym Google.

Prawa autorskie 2024 Nexstar Media Inc. Wszelkie prawa zastrzeżone. Materiał ten nie może być publikowany, emitowany, przepisywany ani redystrybuowany.


Źródło