Świat

Ukraina stwierdziła, że ​​drony mogą uderzać z odległości 600 mil, i wydawało się, że od razu to udowodniło

  • 2 kwietnia, 2024
  • 3 min read
Ukraina stwierdziła, że ​​drony mogą uderzać z odległości 600 mil, i wydawało się, że od razu to udowodniło


Kadr z materiału wideo udostępnionego przez rosyjskie media Baza ma przedstawiać atak drona na Jełabugę, miasto w Republice Tatarstanu w Rosji.
Telegram/Baza

  • Ukraina przechwalała się, że wyprodukowała drony o zasięgu ponad 1000 km.
  • Następnie Rosja zgłosiła ataki dronów na fabryki położone około 1000 km od granicy z Ukrainą.
  • Ukraina użyła dronów do ataku na rosyjskie fabryki i rafinerie ropy.

Ukraina oświadczyła, że ​​wyprodukowała drony szturmowe, które mogą latać na odległość ponad 1000 km – tuż przed zgłoszeniem przez Rosję ataków dronów na fabryki położone około 1000 km od granicy z Ukrainą.

Minister transformacji cyfrowej Ukrainy Mychajło Fiodorow powiedział niemieckiemu serwisowi informacyjnemu Welt, że Ukraina opracowała modele dronów, które mogą latać na dystansie ponad 1000 kilometrów (620 mil).

Wkrótce potem władze Rosji zgłosiły ataki w Tatarstanie, około 1000 km od najbliższego punktu na Ukrainie.

Przywódca Republiki Tatarstanu Rustam Minnikhanov powiedział w Telegramie, że „doszło do ataków dronami na fabryki w Tatarstanie w Jełabudze i Niżniekamsku” – podała Agence France-Presse.

Warto przeczytać!  Podczas gdy UE decyduje o najważniejszych stanowiskach, von der Leyen staje przed trudnym wyborem – DW – 28.06.2024

Według Reutersa w Niżniekamsku znajduje się trzecia co do wielkości rafineria ropy naftowej w Rosji, która dziennie przerabia około 155 000 baryłek rafinowanej ropy.

Jak podaje AFP, w pobliżu Yelabugi znajdują się sklepy z zakresu inżynierii chemicznej i mechanicznej oraz zakłady obróbki metali. Źródło wywiadu poinformowało Reuters, że drony produkcji ukraińskiej uderzyły w zakład produkujący drony szturmowe dalekiego zasięgu „Shahed”.

Minnikhanov powiedział, że ataki „nie spowodowały poważnych szkód i nie miały wpływu na funkcjonowanie fabryk”. Dodał jednak, że „niestety w Jelabudze są osoby ranne”.

Ukraina zazwyczaj nie bierze odpowiedzialności za ataki, które mają miejsce na rosyjskiej ziemi. Jednak najnowsze hity pasują do jego podręcznika, ponieważ wcześniej wykorzystywał drony do atakowania obiektów wojskowych i rafinerii ropy naftowej w Rosji.

Używanie dronów odpowiada Ukrainie z dwóch powodów.

Po pierwsze, Ukraina oświadczyła, że ​​nie użyje broni dalekiego zasięgu przekazanej jej przez sojuszników do uderzenia na terytorium Rosji. Sama produkując drony, może pokonać granice tego zaangażowania.

Po drugie, Ukrainie kończą się inne rodzaje broni, których mogłaby użyć do odparcia inwazji Rosji.

Warto przeczytać!  Buntowniczy Biden myli prezydentów Egiptu i Meksyku, wściekle odpowiadając na bombowy raport specjalnego prokuratora Roberta Hura, wymierzony w jego „zamgloną” pamięć i głoszący: „Wiem, co do cholery robię!”.

Ukraina zwiększa produkcję dronów, w tym dronów obserwacyjnych i szturmowych oraz dronów morskich, jednocześnie zwiększając produkcję własnej broni.

Ale Rosja robi to samo, a eksperci ostrzegają, że Rosja jako większy kraj dysponujący większymi zasobami ma dużą przewagę.

Ukraina w niektórych atakach używa dronów zamiast artylerii, ponieważ zmaga się z krytycznymi niedoborami amunicji. Jednak jego sytuacja w najbliższej perspektywie nie wygląda dobrze.

Republikanie w Izbie Reprezentantów w USA wstrzymują pakiet dalszej pomocy dla Ukrainy o wartości 60 miliardów dolarów.

Tymczasem ukraińscy żołnierze twierdzą, że muszą zrezygnować z ataków na rosyjskie cele, ponieważ nie mają amunicji.

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski ostrzegł w piątek, że Ukraina będzie musiała zacząć się wycofywać, jeśli Kongres nie zatwierdzi wkrótce dalszej pomocy.


Źródło