Polska

Ukraina żąda od Polski ukarania protestujących rolników za wyrzucanie zboża | Wiadomości o protestach

  • 26 lutego, 2024
  • 4 min read
Ukraina żąda od Polski ukarania protestujących rolników za wyrzucanie zboża |  Wiadomości o protestach


Polscy rolnicy w ramach protestu przeciwko „nieuczciwej konkurencji” rozsypali z wagonów 160 ton ukraińskich produktów rolnych.

Ukraina wezwała Polskę do ukarania osób odpowiedzialnych za zniszczenie 160 ton ukraińskiego zboża w ataku na polską stację kolejową.

Kijów wystosował notę ​​do Warszawy, żądając od polskich władz znalezienia i ukarania winnych – powiedział w poniedziałek X wicepremier Ukrainy Oleksandr Kubrakow.

Urzędnik powiedział, że zniszczenie zboża na stacji kolejowej w ramach protestów było aktem „bezkarności i nieodpowiedzialności”.

„Trzeba znaleźć, zneutralizować i ukarać tych, którzy uszkodzili ukraińskie zboże. Zainteresowane są tym dwa zaprzyjaźnione, cywilizowane państwa europejskie” – napisał Kubrakow.

Wcześniej urzędnik poinformował, że 160 ton zboża w drodze do innych krajów przez port w Gdańsku zostało rozsypanych na stacji kolejowej pod Bydgoszczą we wschodniej Polsce. Według doniesień był to już czwarty przypadek rozsypania ukraińskiego zboża przez protestujących polskich rolników w ostatnich tygodniach.

Warto przeczytać!  Polska - Holandia wyniki na żywo, wynik, aktualizacje meczu otwarcia Grupy D Euro 2024

Polscy rolnicy w ostatnich tygodniach znaleźli się na czele powszechnych protestów rolników europejskich. Od ponad roku protestują jednak przeciwko „nieuczciwej konkurencji” ze strony Ukrainy.

Unia Europejska zawiesiła cła przywozowe, kontyngenty i środki ochrony handlu w odniesieniu do importu z Ukrainy w czerwcu 2022 r., po tym, jak wojna w Rosji zamknęła wiele zwykłych szlaków eksportu zboża w tym kraju. Jednak napływ taniego zboża ze wschodu szybko wywołał protesty rolników i kierowców ciężarówek w sąsiednich krajach.

Zachęceni przez poprzedni rząd nacjonalistyczny, który rządził do zeszłego roku, polscy rolnicy i kierowcy ciężarówek blokowali przejścia graniczne i autostrady.

Podobnie jak inne rządy w całej Europie, nowy rząd w Warszawie ostrożnie podchodzi do konfrontacji z rolnikami, najwyraźniej dostrzegając znaczne poparcie społeczne i ryzyko, że zdecydowana reakcja na protesty może okazać się dobrodziejstwem dla skrajnej prawicy podczas czerwcowych wyborów do Parlamentu Europejskiego.

W piątek delegacja rządu Ukrainy odwiedziła granicę z Polską, aby omówić protesty.

Premier Denys Szmyhal powiedział, że Kijów opracował pięcioetapowy plan „wzajemnego zrozumienia”, mający na celu znalezienie kompromisu dla obu krajów.

Warto przeczytać!  Baraże Euro 2024: terminarze, miejsca i nie tylko, gdy Walia stara się o awans do finału w Niemczech | Wiadomości piłkarskie

„Blokada uderza w cały handel polsko-ukraiński i gospodarkę naszych krajów. Traci na tym nie tylko Ukraina, ale tracą na tym polscy przedsiębiorcy, którzy eksportują na nasz rynek towary o wartości 12 miliardów dolarów rocznie”.

W planie przedstawiono zgodę Ukrainy na propozycję Komisji Europejskiej dotyczącą ograniczenia eksportu drobiu, jaj i cukru, w tym apel do UE o wprowadzenie zakazu eksportu rosyjskich produktów rolnych.

Dodał, że Kijów jest także gotowy zastosować mechanizm weryfikacji w eksporcie zbóż, kukurydzy, słonecznika i rzepaku.


Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski powiedział w niedzielę, że dla Kijowa ważne jest utrzymanie bliskich stosunków z Polską. Dodał jednak, że jego kraj jest gotowy bronić przedsiębiorstw, które ucierpiały w wyniku blokad granic.

Rzecznik ukraińskiej służby granicznej Andrij Demczenko powiedział w telewizji: „Niestety blokada trwa”.

„W sumie na terenie Polski kolejki znajduje się 2200 ciężarówek [Polish] rolnicy przepuszczają kilka pojazdów na godzinę w obu kierunkach. Bardziej zablokowane są ciężarówki przyjeżdżające z Ukrainy” – powiedział.

Płonące opony

Poza Polską rolnicy z całej Europy, w tym z Francji, Niemiec i Belgii, blokują drogi i protestują przeciwko zagranicznej konkurencji, a także przepisom ochrony środowiska, podniesionym kosztom i niskim cenom produktów.

Warto przeczytać!  Ubrania, buty z XVI, XVII wieku odkryte w Polsce

Ukraina stwierdziła, że ​​blokady eksportu zboża spowodowały poważne straty gospodarcze i wpłynęły na jej wysiłki wojenne.

W poniedziałek traktory otoczyły siedzibę UE w Brukseli, gdy ministrowie spotkali się, aby szukać sposobów na usprawnienie przepisów rolnych i uproszczenie biurokracji podsycającej protesty w całym bloku.

Rolnicy palili opony i odpalali fajerwerki na ulicach. Podczas gdy ministrowie omawiali ustępstwa, policja użyła armatek wodnych do ugaszenia płomieni.




Źródło