Świat

Ukraińscy komandosi przygotowują potyczkę Bachmuta

  • 16 marca, 2023
  • 4 min read
Ukraińscy komandosi przygotowują potyczkę Bachmuta


Przykucnięty w małym lesie dowódca ukraińskiego oddziału komandosów instruuje swoich żołnierzy przed misją przeciwstawienia się rosyjskiej ofensywie mającej na celu zdobycie miasta Bachmut we wschodniej Ukrainie.

Siły specjalne mają na celu obronę pobliskiej wsi Grygorivka w obwodzie donieckim, około 10 kilometrów (sześć mil) na północny zachód od Bachmutu, który znajduje się pod ciężkim rosyjskim ostrzałem.

Jeśli moskiewscy żołnierze i rosyjska grupa najemników Wagner zajmą wioskę, pomoże im to zacisnąć szczypce wokół Bachmutu, centrum najdłuższej i najbardziej krwawej bitwy inwazji.

„Bronimy pozycji na wzgórzach w pobliżu wioski. Naszym zadaniem jest powstrzymanie ataku wroga i zapewnienie wsparcia artyleryjskiego naszej piechocie” – mówi AFP szef komandosów, odmawiając podania swojego nazwiska.

Ubrani w kagoule i hełmy, niosący małe plecaki maskujące, elitarni żołnierze są uzbrojeni w karabiny szturmowe TAR-21 – izraelski projekt broni produkowanej na licencji na Ukrainie.

W pobliżu Bachmuta prawie nie ma ciszy, która trwa dłużej niż 10 sekund. Stale rozbrzmiewa ukraińska artyleria i potężne, ciężkie odgłosy pobliskiego rosyjskiego ostrzału.

Zaledwie kilka kilometrów na zachód od Grygorowki, blisko linii frontu, siły ukraińskie „odparły liczne ataki wroga” na wsie Orichowowo-Wasyliwka i Bogdanówka – poinformował w czwartek rano Sztab Generalny Ukrainy.

Warto przeczytać!  Gang El Tren de Aragua powiązany ze 100 sprawami karnymi w USA: raport

– 'Trudna sytuacja’ –

„Sytuacja jest trudna, ale panujemy nad nią” – mówi 45-letni szef komandosów podczas przerwy między pociskami, które eksplodują kilkaset metrów dalej.

„Jesteśmy w stanie walczyć, to pewne, ale wróg zawsze ma przewagę artyleryjską. Ponosimy straty z powodu ich ogromnej ilości artylerii. Dlatego musimy się cofać, ale czasami posuwamy się naprzód, — mówi oficer.

– Próbują zająć Bogdanówkę, potem Chasów Jar, żeby zamknąć kieszeń wokół Bachmuta – dodaje.

Chasiv Yar, małe miasteczko bezpośrednio na zachód od Bachmuta, jest teraz również zagrożone przez siły rosyjskie zamykające swoje szczypce.

W tym tygodniu amunicja z białym fosforem została wystrzelona na Czasów Jar z pozycji rosyjskich, podpalając roślinność na niezamieszkałym obszarze.

Na początku stycznia rosyjskie siły odcięły autostradę łączącą Bachmut ze Słowiańskiem – dużym regionalnym węzłem komunikacyjnym w pobliżu miasta Kramatorsk – i od tego czasu front ustabilizował się.

W małym miasteczku Prywilla, jakieś dwa kilometry od frontu, idący obok „Romeo” żołnierz dowodzący ukraińską placówką mówi: „Trzymamy tę pozycję”.

Warto przeczytać!  Czy gospodarka Izraela jest w stanie wytrzymać obecny konflikt? – DW – 18.11.2023

Rosjanie „nacierają już od około tygodnia. Nacierają na Bachmuta. To ich priorytet” – powiedział AFP.

– Dron szturmowy –

Tutaj artyleria jest cichsza, a głównym zajęciem są drony.

Max, lat 40, operator drona o pseudonimie „Aerobomber”, siedzi samotnie w swojej ciężarówce obok drogi, trzymając pilota, z oczami wlepionymi w ekran.

Właśnie wystrzelił małego drona załadowanego granatem ręcznym. Dron leci w kierunku lasu około sześciu kilometrów od rosyjskich pozycji.

Na ekranie wyraźnie widać krajobraz poniżej. Dron dociera do lasu i unosi się około 20 metrów nad ziemią.

Ale blisko celu, Max traci kontrolę. Dron upuszcza granat i chybia.

Rosjanie „szyfrują drona, odcinając sygnał między dronem a pilotem”, mówi.

„Kiedy dron traci kontrolę, opada, a oni strzelają do niego” — wyjaśnia operator, po tym jak udało mu się odzyskać drona noszącego ślady po kulach.

Mówi, że dzień wcześniej stracił trzy drony, co daje w sumie 62 drony od początku inwazji.

„Rosja od dawna przygotowywała się do tej wojny i rozwijała swoje oddziały walki elektronicznej” – mówi „Zyma”, czyli Winter, szef jednostki operatorów dronów na południu Ukrainy.

Warto przeczytać!  Chiński parlament chce scentralizować władzę KPCh – DW – 03.03.2023

Mówi, że Rosjanie używają różnych technik, aby zagłuszyć sygnał do drona lub stworzyć fałszywy sygnał, który go źle kieruje.

„Każdy z nas robi co może, gdzie może. Każdy stara się być jak najbardziej efektywny. Ta technologia pozwala nam wyznaczać sobie cele (zabić) 10 Orków (Rosjan) dziennie”, mówi „Aerobomber”.

„Czuję się dobrze, bo widzę efekty swojej pracy. Potrafię bardzo efektywnie wykorzystać swój czas i amunicję. To mnie cieszy” – dodaje.

epe-am/bur/imm


Źródło