Świat

Ukraińscy żołnierze opisują śmiercionośny atak Rosji na linię frontu

  • 19 grudnia, 2023
  • 6 min read
Ukraińscy żołnierze opisują śmiercionośny atak Rosji na linię frontu



Mała Tokmachka na Ukrainie
CNN

Linie frontu, na których Ukraina i jej sojusznicy liczyli na letni przełom, teraz uosabiają nadchodzącą ponurą, ciemną zimę – odrodzenie Rosji i rosnące straty Kijowa.

„Jak to mówimy w wojsku, plan był dobry na papierze, ale zapomnieliśmy o okopach” – zażartował Ihor, dowódca 15. Gwardii Narodowej. CNN używa jego imienia wyłącznie w celu ochrony swojej tożsamości ze względów bezpieczeństwa. Rozmowę z CNN w głębi stanowiska dowodzenia w Orichowie na południu Ukrainy przerywają mu paniczne dźwięki w pomieszczeniu radiowym.

„Ciężko ranny” – krzyczy na niego radiooperator. Rosyjski dron uderzył w duży zbiornik paliwa gazowego używany do ogrzewania w rowie w pobliżu pozycji rosyjskich, raniąc jednego żołnierza.

Ihor chwyta słuchawkę: „Rozpocznij ewakuację, rozpocznij ewakuację. Ewakuuj się małym pojazdem… Czy już się przeprowadziłeś?”

Odpowiada głos w radiu. Nie mogą się ewakuować, bo nie mają transportu. Twarz Ihora zaciska się z frustracji – jedyne, co może zrobić, to czekać na wieści w bolesnej ciszy.

Kilka minut później radio znów trzeszczy. Żołnierz ma „już 200” – wojskowy kod dla zmarłych.

„To koniec” – mówi Ihor swoim ludziom. „Bez pośpiechu. Nie możemy mu pomóc.” Ciało 48-letniego Siergieja zostanie odebrane teraz po zmroku, kiedy będzie bezpieczniej.

Według miejscowego ukraińskiego urzędnika jest on jednym z czterech ukraińskich żołnierzy zabitych tego dnia i około 50 w tym tygodniu w samym tym rejonie.

„Każda ofiara ma znaczenie” – powiedział Ihor. „To wpływa na morale wszystkich. To dla mnie bardzo bolesne.”

Zimowa walka jest więcej niż ponura. Na północ od Robotyne, gdzie kilka miesięcy temu toczyły się zacięte walki, liczba ukraińskich dronów ma przewagę liczebną nad rosyjskimi, a 40 z nich uderzyło niedawno w jedną z ukraińskich sieci okopów.

Ukraińcy stawiają czoła bezlitosnym falom rosyjskich rekrutów skazańców, odpowiednio przeszkolonych i wyposażonych, wspieranych przez zbroję i często – jak wierzą – którym podaje się mieszankę narkotyków wzmacniającą ich atak. Ukraińscy żołnierze pokazali CNN nagranie z drona przedstawiające rannego Rosjanina z odciętymi nogami i upiornym uśmiechem na twarzy, pozornie nieświadomego bólu.

Ci, którzy walczą w oblężonych ukraińskich okopach, twierdzą, że stoją teraz w obliczu innego zagrożenia: użycia gazu jako broni. W ostatnich tygodniach na tym obszarze odnotowano dziewięć incydentów – powiedział CNN ukraiński medyk bojowy, podczas których na ukraińskie linie zrzucono z dronów żrący i łatwopalny gaz, w wyniku czego jedna osoba zginęła. Gaz jest używany do wywoływania paniki, po którym następuje konwencjonalny ostrzał lub ataki dronów – powiedzieli dotknięci żołnierze.

Urzędnik ukraińskiego wywiadu powiedział CNN, że substancja użyta przez Rosjan była formą gazu CS.

Według amerykańskiego Centrum Kontroli i Zapobiegania Chorobom gaz CS, środek do tłumienia zamieszek, znany również jako gaz łzawiący, to związek chemiczny, który może tymczasowo uniemożliwić ludziom funkcjonowanie w wyniku podrażnienia oczu, nosa, ust, płuc i skóry. Używanie środków do tłumienia zamieszek podczas działań wojennych jest zabronione na mocy Konwencji Narodów Zjednoczonych o broni chemicznej.

Warto przeczytać!  Mężczyzna oskarżony o dostarczanie amerykańskiej technologii do Rosji i Korei Północnej

W ostatnich miesiącach pojawiały się okresowe doniesienia o tym, że rosyjscy żołnierze używali gazu na polu bitwy, jednakże wydaje się, że jego użycie w okolicach Orichowa wydaje się nienormalnie ciągłe.

Dwóch żołnierzy, którzy przeżyli atak gazowy, przedstawiło raporty medyczne CNN wskazujące, że zostali otruci. „Na początku zobaczyłam dym” – powiedziała CNN jedna z osób. „Wybiegliśmy z rowu i nagle zapalił się gaz. Rów stanął w płomieniach. Ten gaz pali, oślepia, nie można oddychać, natychmiast trafia do gardła. Nie mieliśmy nawet sekundy.”

Drugi żołnierz dodał: „Wdycha się to dwa razy i wtedy nie można oddychać”.

Mężczyźni twierdzili, że odnieśli obrażenia, w tym poparzenia i siniaki na twarzy, w jamie ustnej i gardłach. Obaj mężczyźni nadal mieli zaczerwienienia na twarzach, pozostałości po urazach.

Christiana Streiba/CNN

Dwóch żołnierzy, którzy przeżyli atak gazowy, przedstawiło raporty medyczne CNN wskazujące, że zostali otruci.

Rzekome użycie środków chemicznych na polu bitwy jest kolejnym przejawem brutalności i zakłamania wznowionej przez Rosję walki o utracony teren. Ukraina liczyła na większe postępy latem w kierunku Morza Azowskiego, ale teraz musi bronić swoich niewielkich zdobyczy.

„Następują kolosalne zmiany” – powiedział dowódca Ihor. „[The Russians] zaczęli produkować własne drony szturmowe i przewyższyli liczebnie nasze. Ale używają ich źle, jak dziecięcej zabawki.

Warto przeczytać!  Trzy osoby zastrzelono na plażach w Acapulco, w tym jednego przez bandytów, którzy przybyli i uciekli łodzią

Wielu ukraińskich żołnierzy stwierdziło, że sama liczba Rosjan obecnie na froncie jest niepokojąca. „Zwykle więcej mięsa oznacza więcej mielonego mięsa” – powiedział Ihor, nawiązując do rosyjskich generałów rzucających swoje siły w „młynkę do mięsa” na linii frontu, nie przejmując się stratami. „Ale czasami maszyna robi to dobrze. I odnoszą sukcesy.”

W maleńkim bunkrze bliżej linii frontu CNN obserwowało ukraińską jednostkę dronów wchodzącą w skład dowództwa Ihora, próbującą polować na Rosjan na pobliskim skrzyżowaniu. Z okopu wyszło dwóch rosyjskich żołnierzy niosących nosze, prawdopodobnie obciążone żywnością. Operator przytrzymał drona, aby nie został wykryty, i zarządził atak moździerzowy, który okazał się nieskuteczny. Następnie dron uległ awarii, prawdopodobnie trafiony rosyjskim zagłuszaczem. Zarówno dotkliwe zimno, jak i zakłócenia mogą powodować wyczerpanie baterii dronów – powiedzieli CNN żołnierze.

Wyzwań stojących przed Ihorem jest mnóstwo, a nawet ewakuacja rannych naraża jego ograniczone pojazdy na ryzyko ataków rosyjskich dronów. Głównym tematem ich myśli jest kryzys finansowania Ukrainy przez USA i UE, ponieważ seria ziarnistych zdjęć z drona przedstawia linie nagich drzew, rannych rosyjskich żołnierzy walących się w kraterze i krajobraz tak okrutny, że wydaje się niezwykłe, że wyłania się z nich życie ludzkie z tego.

„Bez wsparcia nie damy sobie rady” – stwierdził.


Źródło