Świat

Ukraińscy żołnierze walczą z wyczerpaniem, gdy wojna zbliża się do drugiej zimy

  • 3 listopada, 2023
  • 6 min read
Ukraińscy żołnierze walczą z wyczerpaniem, gdy wojna zbliża się do drugiej zimy


  • Ukraińska kontrofensywa jak dotąd niewiele dała
  • Gdy zbliża się zima, nadchodzi rzeczywistość długiej wojny
  • Żołnierze na linii frontu są wyczerpani, ale bardzo zmotywowani
  • Kijów twierdzi, że aby przejąć inicjatywę, potrzebne jest większe wsparcie ze strony Zachodu

KOŁO KREMINNA, Ukraina, 3 listopada (Reuters) – Istoryk, 26-letni żołnierz we wschodniej Ukrainie, pewnego ranka w końcu udało się zasnąć, wyczerpany nieustającymi walkami z siłami rosyjskimi w sosnowych lasach niedaleko Kreminnej.

Jego odpoczynek został przerwany zaledwie godzinę później, gdy wybuchła nowa strzelanina, która zmusiła starszego sanitariusza bojowego do powrotu do akcji w zaciętej i długiej wymianie zdań.

„Strzelanina trwała ponad 20 godzin” – powiedział Istoryk, którego można rozpoznać po wojskowym sygnale wywoławczym. „Bez przerwy walki, ataki, ewakuacje i wiesz, udało mi się” – powiedział reporterowi Reutersa odwiedzającemu jego stanowisko w czwartek.

„I wszyscy nam się to udało. Nie jesteśmy zbyt świezi i teraz musimy znaleźć siłę”.

Jego opis niedawnych starć oraz zmęczenie, jakiego doświadcza on i jego jednostka, podkreślają ogromne obciążenie, jakie wojna, która trwa już 21. miesiąc, nakłada na ograniczone zasoby Ukrainy i jej żołnierzy.

Żołnierze wiedzą również, że Rosja ma znacznie większą armię oraz więcej broni i amunicji, co rodzi niewygodne pytanie, w jaki sposób Ukraina może raz na zawsze odeprzeć najeźdźców w najkrwawszym konflikcie w Europie od drugiej wojny światowej.

W opublikowanym w tym tygodniu wywiadzie naczelny wódz Ukrainy Walerij Załużnyj opisał „impas” na polu bitwy, dodając, że przedłużająca się, wyniszczająca wojna będzie sprzyjać Rosji i może zagrozić samemu państwu.

Tylko nowe możliwości, w tym większe dostawy od zachodnich sojuszników, a także drony produkowane lokalnie, przechyliłyby szalę na korzyść Kijowa, powiedział Załużnyj.

Warto przeczytać!  Rosja przypadkowo zestrzeliła własnego drona nad Krymem

Surowa ocena wysoce szanowanego generała zbiega się z nadejściem sezonowych deszczów, które utrudniają posuwanie się po błotnistym terenie, i następuje po letniej kontrofensywie, która wyzwoliła znacznie mniej terytorium, niż Kijów miał nadzieję.

W przypadku osób w okopach zmęczenie jest nieuniknione, ale motywacja pozostaje silna.

Istoryk, mówiący z szerokim zachodnio-ukraińskim akcentem, z ujmującym uśmiechem opowiada o swoich ponurych przeżyciach.

Zapytany, czy mógłby walczyć jeszcze rok, a może nawet dwa, odpowiedział: „Myślę, że tak. Na pewno”.

UŁAMANA OFERTA

Istoryk służy w batalionie strzeleckim 67. Brygady Zmechanizowanej w lesie Sieriebrianskim w obwodzie ługańskim. Większość prowincji jest okupowana przez Rosjan.

Ziemia wokół drogi prowadzącej do okopów jest usiana kraterami po nadlatujących pociskach, a zwęglone drzewa złamały się na pół w wyniku eksplozji.

Tego rodzaju walki toczą się wzdłuż linii frontu, od granicy z rosyjskim obwodem Biełgorodu na północnym wschodzie aż po Morze Czarne na południu.

Istoryk powiedział, że Rosja poniosła „ogromne” straty na tym obszarze; dodał, że pięciu ukraińskich żołnierzy z zespołu ewakuacyjnego zginęło także w wyniku niedawnego ostrzału w pobliżu.

Reuters nie był w stanie niezależnie zweryfikować jego relacji na temat ofiar, ale dziesiątki tysięcy żołnierzy zginęło w bitwach trwających ponad 20 miesięcy konfliktu, który nie wykazuje oznak zakończenia.

Warto przeczytać!  UE ma problem z kurzymi łapkami w stosunkach z Chinami

Koncentrując się na obronności na początku roku, Ukraina rozpoczęła w czerwcu kontrofensywę, próbując odeprzeć inicjatywę i odciąć rosyjskie linie zaopatrzenia, nacierając na południe, w stronę Morza Azowskiego.

Pięć miesięcy później cel ten pozostaje odległym marzeniem – siły ukraińskie znajdują się w odległości około 80–90 km od wybrzeża, a rozbudowana rosyjska obrona w dużej mierze jak dotąd się utrzymała.

Nadal możliwy jest bardziej dramatyczny postęp; w ubiegłym roku siły rosyjskie na początku listopada szybko wycofały się z pozycji w obwodzie chersońskim. Jednak operacje ofensywne mogą być utrudnione przez błotniste warunki.

„Co innego jest przebiegnąć w czerwcu 300 metrów na pozycję wroga, a co innego, gdy jest się po kolana w błocie, w ciepłym ubraniu, w ochronnym ubraniu, z plecakiem i zapasowymi ubraniami” – mówi pułkownik Ołeksandr Popow, dowódca brygady rozpoznania artylerii których jednostki również działają w tym obszarze, powiedział w tym tygodniu Reutersowi.

Piloci dronów z jego brygady wydawali się mniej zmęczeni niż piloci z pobliskich jednostek piechoty.

Michael Kofman, starszy pracownik Carnegie Endowment for International Peace, powiedział, że konflikt osiągnął „fazę przejściową”, w której obie strony przejmują inicjatywę w różnych częściach frontu.

„Ogólnie rzecz biorąc, ofensywa Ukrainy na południu albo osiągnęła kulminację, albo wkrótce ją osiągnie” – stwierdził.

WOJNA ARTYLERYJSKA

Kluczowe bitwy na froncie rozciągającym się na prawie 1000 km (620 mil) toczą się wokół wschodnich miast Bachmut, Awdijewka i Kupiańsk, podczas gdy dwa główne ataki mają miejsce na południu – jeden pod Orichowem i drugi na południe od Wielkiej Nowosiłki.

Warto przeczytać!  Zniszczony czołg „Leopard 2” pokazany w rosyjskich mediach był w rzeczywistości kombajnem rolniczym

Według Popowa artyleria pozostanie kluczową bronią zimą, dodając, że jest skuteczniejsza, gdy cele są bardziej statyczne, a nagie drzewa zapewniają niewielki kamuflaż żołnierzom na ziemi, co ma wpływ na obie strony.

Choć pułkownik odnotował niemal trzykrotny spadek liczby rosyjskich ataków artyleryjskich na odcinku frontu Lyman w zeszłym miesiącu w porównaniu z październikiem 2022 roku, to część ekspertów stwierdziła, że ​​obie strony dysponowały ograniczonymi zapasami amunicji.

„Mam wrażenie, że przewaga artyleryjska, jaką Ukraina miała przez większą część swojej ofensywy, teraz osłabnie, a dostępność amunicji dla Ukrainy będzie ograniczona” – powiedział Kofman.

„Rosja również będzie zmuszona oszczędzać amunicję, ale teraz będzie w coraz większym stopniu korzystać z napływu dostaw z Korei Północnej”.

Z dala od pola bitwy Ukraina starała się zniszczyć rosyjską obronę powietrzną, samoloty i flotę za pomocą rakiet dalekiego zasięgu dostarczanych przez Zachód, mając nadzieję, że takie ataki utrudnią wrogowi wsparcie wojsk frontowych.

Tymczasem Rosja w dalszym ciągu bombarduje Ukrainę przy użyciu dronów i rakiet, co według niej jest ukierunkowaną kampanią wojskową, w wyniku której zginęły tysiące cywilów i zniszczono infrastrukturę niezbędną do ogrzewania, zasilania i transportu.

Po powrocie do lasów wokół Lymanu Zakhid, 26-letni oficer, powiedział, że następna faza wojny będzie trudna i będzie prawdziwym sprawdzianem charakteru wojska.

„My jesteśmy wyczerpani, oni są wyczerpani. Ale jest ich więcej i mają więcej sprzętu”.

Dodatkowe sprawozdania Ivana Lyubysha-Kirdeya; Tekst: Mike Collett-White Redakcja: Gareth Jones

Nasze standardy: Zasady zaufania Thomson Reuters.

Zdobądź prawa licencyjneotwiera nową kartę


Źródło