Ukraińska obrona powietrzna zmusza Rosję do zmiany sposobu korzystania z dronów
- Elastyczna i adaptacyjna obrona powietrzna Ukrainy zmusiła Rosję do zmiany taktyki dronów.
- Ostatnio Rosja użyła dużych salw starannie kierowanych dronów, aby uniknąć ukraińskiej obrony.
- Dynamika jest przykładem ukraińskiej skuteczności i rosyjskiej zdolności uczenia się, powiedział jeden z ekspertów.
Elastyczna i adaptacyjna obrona powietrzna Ukrainy zmusiła Rosję do zmiany taktyki dronów.
Zamiast wystrzelić jednocześnie kilka irańskich dronów Shahed-136 kamikaze, Rosja wysyła duże salwy i ostrożnie kieruje je, aby uniknąć ukraińskiej obrony.
Ukraińskie wskaźniki przechwytywania stały się „na tyle dobre, że Rosjanie teraz jakby oszczędzają swoje przydziały irańskiej produkcji, dopóki nie będą mieli dużych kwot”, powiedział Justin Bronk, ekspert ds. podcast.
Teraz Rosja uruchamia „może 30 lub 40” na raz, powiedział Bronk.
Oznacza to kolejny zwrot w wojnie dronów między Rosją a Ukrainą. W kilka dni po inwazji Rosji w lutym 2022 r. ukraińskie drony uzbrojone w pociski przeciwpancerne, a nawet bomby domowej roboty siały spustoszenie w rosyjskich kolumnach pancernych.
Następnie późnym latem 2022 r., kiedy wydawało się, że Ukraina jest w stanie powstrzymać rosyjskie siły powietrzne, Moskwa zaczęła atakować ukraińską infrastrukturę falami tanich dronów Shahed, które pokonały ukraińską obronę powietrzną.
Bronk powiedział, że „kroplowe karmienie wielu szahedów przez kilka miesięcy” również wyczerpało zapasy ukraińskich pocisków i pocisków przeciwlotniczych.
Z kolei Ukraina utworzyła mobilne zespoły obrony powietrznej wyposażone w różnego rodzaju broń krótkiego zasięgu i przenośną, w tym samobieżne działa przeciwlotnicze, takie jak sowiecka Szyłka i niemiecki Gepard, pociski wystrzeliwane z ramion, takie jak Amerykański Stinger, a nawet ciężkie karabiny maszynowe DShK zaprojektowane przez ZSRR w połączeniu z reflektorami, powiedział Bronk.
To podejście okazało się niezwykle skuteczne. „Nawet ludzie z DShK stają się znacznie lepsi w posługiwaniu się tą bronią, ponieważ mają dużo praktyki” – powiedział Bronk. „Kiedy nauczysz się kierować celami, nawet artyleria obsługiwana przez załogę, bez radaru, może być całkiem skuteczna”.
Ukraina zmobilizowała też społeczeństwo do wojny z dronami. „Mają kilka sprytnych aplikacji, dzięki którym zwykli ludzie mogą zasadniczo szybko zgłaszać obserwacje UAV, pocisków i samolotów do czegoś w rodzaju scentralizowanej funkcji gromadzenia danych” – powiedział Bronk.
Na początku wojny Ukraińcy używali przeprojektowanej aplikacji służb rządowych do zgłaszania rosyjskich ruchów w terenie.
Podobny system był używany podczas II wojny światowej. Podczas bitwy o Anglię w 1940 roku ochotnicy cywilni z Królewskiego Korpusu Obserwatorów zgłaszali obserwacje niemieckich bombowców do scentralizowanej sieci obrony powietrznej. Gdy bombowce przeleciały obok radarów przybrzeżnych i dotarły do obszarów w głębi lądu, gdzie zasięg radarów był słabszy, kontrolerzy naziemni mogli wykorzystać raporty Korpusu Obserwatorów do śledzenia nalotów i skierowania myśliwców RAF do ich przechwycenia.
Ponieważ Ukraina jest tak duża – tylko trochę mniejszy Teksas – rosyjskie drony muszą przelecieć długą drogę, aby uderzyć w cele w głębi kraju, zauważył Bronk. Podczas gdy Shahed-136 ma szacowany zasięg około 1550 mil, jego prędkość maksymalna wynosi tylko około 115 mil na godzinę.
— Są dość powolne — powiedział Bronk. „Jeśli potrafisz zbudować obraz tego, dokąd zmierzają – co nie jest łatwe – często jest czas na rozmieszczenie mobilnych zespołów, przeniesienie ich na prawdopodobne trasy i zestrzelenie dronów”.
Oczywiście Rosja zmieniła taktykę. Zaczął wysyłać kilka dronów przed główną falą ataku, aby przyciągnąć uwagę ukraińskich obiektów przeciwlotniczych „i zobaczyć, co się zaświeci” – powiedział Bronk. „Jeśli uda im się ustalić, gdzie znajduje się obrona powietrzna na określonym obszarze, zmienią trasę głównej fali uderzeniowej, aby spróbować jej uniknąć. Jest to więc zarówno przykład uczenia się i adaptacji Rosji, jak i świadectwo, że Rosja jak skuteczne są teraz ukraińskie środki obronne”.
Jednak mobilne zespoły antydronowe na Ukrainie są najskuteczniejsze przeciwko dronom latającym na niższych wysokościach w misjach głębokiej penetracji.
Na linii frontu Rosja może wykorzystywać różne bezzałogowe statki powietrzne, od małych quadkopterów po Orlan-10, który lata na wysokości od około 5000 stóp do 16 000 stóp i zbiera dane w czasie rzeczywistym, aby kierować rosyjską artylerią.
„Orlan jest jednym z największych problemów, ponieważ może latać powyżej zasięgu” przenośnych pocisków przeciwlotniczych i dział przeciwlotniczych, powiedział Bronk. „Zasadniczo oznacza to, że aby ich zestrzelić, Ukraina musi użyć kierowanych radarowo systemów rakiet ziemia-powietrze, takich jak Osa czy Buk. To jedna z rzeczy, która tak bardzo zużywa ich zapasy amunicji”.
Niedawno ujawnione rządy USA zawierające oceny wywiadu z lutego ostrzegały, że Ukrainie kończy się amunicja do broni przeciwlotniczej, zwłaszcza pocisków ziemia-powietrze potrzebnych do zwalczania rosyjskich odrzutowców.
Podczas gdy kraje zachodnie starają się dostarczać więcej tej amunicji, malejące zapasy oznaczają, że Ukraina będzie musiała bardziej rozsądnie wykorzystywać swoje zasoby obrony powietrznej – i tak jak robili to od początku wojny, Ukraińcy będą nadal improwizować.
Michael Peck jest pisarzem zajmującym się tematyką obronną, którego prace ukazywały się w Forbes, Defense News, magazynie Foreign Policy i innych publikacjach. Posiada tytuł magistra nauk politycznych. Podążaj za nim Świergot i LinkedInie.
OBEJRZYJ TERAZ: Popularne filmy od Insider Inc.
Ładowanie…