Świat

Ukraińskie ataki dronów uderzyły w rosyjskie zakłady naftowe, bojówki atakują Rosję

  • 12 marca, 2024
  • 5 min read
Ukraińskie ataki dronów uderzyły w rosyjskie zakłady naftowe, bojówki atakują Rosję


Ukraińskie drony uderzyły w dziewięć rosyjskich miast i miasteczek – niektóre w głębi kraju – gdy trzy grupy antykremlowskich rosyjskich bojowników zgłosiły się we wtorek do transgranicznego ataku w południowej Rosji.

Rosyjskie media podały, że ataki dronów spowodowały pożary w zakładach naftowych w Niżnym Nowogrodzie, 700 km od granicy z Ukrainą, oraz w Orle, 150 km od granicy.

Największa jednostka rafinacji ropy naftowej w rafinerii Norsi należącej do Łukoila w Kstowie w obwodzie niżnonowogrodzkim została zamknięta z powodu ataku dronów i późniejszego pożaru – podała gazeta „Kommersant-Privolzhye”, powołując się na urzędnika zakładu. Rafineria jest czwartą co do wielkości w Rosji, ze zdolnością produkcyjną na poziomie 340 000 baryłek dziennie. Serwis informacyjny firmy odmawia komentarza.

Wydaje się, że dron zestrzelony w pobliżu Kirishi w obwodzie leningradzkim celuje w inną dużą rafinerię, która według rosyjskiej grupy badawczej B2B znajduje się w pierwszej piątce Rosji pod względem wydajności.

Eksplozja na moście kolejowym w głębi Rosji pokazuje zasięg Ukrainy

Na kilka dni przed wyborami prezydenckimi w Rosji ataki na kluczowe obiekty naftowe ponownie sprowadziły wojnę na ziemię rosyjską, a po nich nastąpiły ataki na infrastrukturę z dala od ukraińskich pól bitew, w tym linie kolejowe, składy paliw, rurociągi, obiekty naftowe i lotniska.

Warto przeczytać!  Szef NATO wzywa Koreę Południową do zwiększenia wsparcia wojskowego dla Ukrainy

Ataki dronów podkreśliły zdolność Ukrainy do wytrącenia Moskwy z równowagi i penetracji w głąb terytorium Rosji, pomimo dużej siły roboczej oraz dostaw sprzętu i amunicji przez Rosję. Komentując ataki dronów, rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow powiedział: „Nasze siły robią, co konieczne”. Opisał ataki jako „działanie terrorystyczne”.

Jednakże zdolność Ukrainy do zatrzymania, a tym bardziej wydalenia, sił rosyjskich ze wschodniej Ukrainy została ograniczona w wyniku wstrzymania w Kongresie pakietu pomocy wojskowej USA.

Rosyjscy urzędnicy utrzymywali, że ataki graniczne bojowników stacjonujących na Ukrainie zostały udaremnione. Roman Starowojt, gubernator obwodu kurskiego w Rosji, powiedział, że bojownikom nie udało się przedostać do Rosji i przedostać się do przygranicznego miasta Tetkino.

„Podjęto próbę przebicia się przez grupę dywersyjno-rozpoznawczą. Doszło do strzelaniny, ale nie było przełomu” – powiedział w Telegramie.

Bojownicy Legionu Wolności Rosji, Rosyjskiego Korpusu Ochotniczego i Batalionu Syberyjskiego, którzy podają się za przebywających na Ukrainie Rosjan walczących z rządem prezydenta Władimira Putina, opublikowali oświadczenia i nagrania wideo dotyczące swoich ataków. Nie było możliwości sprawdzenia filmów.

„Przekroczyliśmy Rubikon. Przekroczyliśmy granicę” – oznajmił Legion Wolności Rosji w oświadczeniu na Telegramie. Grupa i Rosyjski Korpus Ochotniczy zapowiadały już wcześniejsze takie najazdy.

Bojówki antyputinowskie organizują wtargnięcie na granicę w zachodniej Rosji

Warto przeczytać!  Dokument Watykanu: Katolicy transpłciowi twierdzą, że nie świadczy to o zrozumieniu ich życia

Według kanału Telegram batalion syberyjski powstał w maju ubiegłego roku pod dowództwem Władoma Ammosowa. Sądząc po nagraniach wideo opublikowanych we wtorek i wcześniej, te trzy grupy wydają się być małymi formacjami zbrojnymi.

Legion Wolności Rosji opublikował wideo przedstawiające kilka pojazdów opancerzonych na polnej drodze, ale lokalizacja i data były niejasne.

„Wyzwalamy. Putin okupował Rosję i siłą przejął władzę. I wyzwalamy naszą ojczyznę” – powiedział Aleksiej Baranowski, który w rozmowie wideo opisał siebie jako operatora drona z Legionem. Powiedział, że mówi z terytorium Rosji.

Powiedział, że atak zbiegł się z wyborami prezydenckimi w Rosji, które odbędą się w dniach 15–17 marca.

Wybory z pewnością zapewnią Putinowi piątą kadencję, co umożliwi mu sprawowanie rządów co najmniej do 2030 r. z możliwością przedłużenia na kolejną sześcioletnią kadencję. Dwóm antywojennym kandydatom zakazano startowania przeciwko Putinowi, a jego główny rywal, lider opozycji Aleksiej Nawalny, zmarł w zeszłym miesiącu w więzieniu.

We wtorek kontynuowano represje wobec opozycji, aresztując 15 działaczy po tym, jak agenci Federalnej Służby Bezpieczeństwa wtargnęli do ich domów w Moskwie, Sankt Petersburgu i innych miastach. Wśród nalotów znalazło się trzech członków grupy aktywistów Pussy Riot.

Opisując wybory jako „tzw. procedurę wyborczą”, Baranowski powiedział: „Rozumiemy, że to nie są prawdziwe wybory. To kolejny etap uzurpacji władzy przez Władimira Putina.”

Warto przeczytać!  Francuscy piekarze mogą zostać zmuszeni do zamknięcia sklepów lub podniesienia cen bagietek

Powiedział, że grupa napotyka „pewny opór” i odmówił przedstawienia planów. „Zobaczmy, jak dalej potoczą się wydarzenia. W każdym razie chcemy wyjaśnić i pokazać, że wybory w Rosji są z gruntu nielegalne” – powiedział.

Baranowski powiedział, że kiedy te trzy grupy znajdowały się na terytorium Ukrainy, podlegały ukraińskiej armii, ale w Rosji „jesteśmy naprawdę autonomiczni i wykonujemy tylko własne polecenia”.

Rzecznik wywiadu wojskowego Ukrainy Andrij Jusow powiedział Ukraińskiej Prawdzie, że w skład jednostek wchodzą obywatele Rosji. „Na terytorium Federacji Rosyjskiej działają całkowicie autonomicznie, niezależnie, realizując swoje zadania programowe społeczno-polityczne” – powiedział.

W Moskwie Ministerstwo Obrony Rosji poinformowało, że wojskowy samolot transportowy Iljuszyn Ił-76 z ośmioma załogą i siedmioma pasażerami rozbił się wkrótce po starcie, około godziny 13:00 w obwodzie iwanowskim na północny wschód od stolicy, po tym jak zapalił się jeden z silników. Według lokalnych raportów zginęło 15 osób na pokładzie.

Na nagraniu opublikowanym w lokalnych mediach widać, jak samolot próbował wrócić na lotnisko, powoli tracąc wysokość, a jeden z silników płonął.

Natalia Abbakumova w Rydze na Łotwie wniosła swój wkład w powstanie tego raportu.


Źródło