Świat

Ukraińskie drony odcięły ważne rosyjskie linie zaopatrzenia na Morzu Czarnym

  • 10 marca, 2024
  • 4 min read
Ukraińskie drony odcięły ważne rosyjskie linie zaopatrzenia na Morzu Czarnym


Pod koniec lutego dwa rosyjskie statki rządowe zrobiły coś bardzo niezwykłego. Statek transportowy Sparta-IV i tankowiec Yaz płynęły z rosyjskiej bazy w Tartus w Syrii w kierunku Morza Czarnego. Statki te są zwykle używane do transportu zasobów wojskowych. Sparta-IV była wcześniej używana do transportu Systemy rakietowe S-300 z Syrii do Rosji, a Yaz to siostrzany statek Siga, który 5 sierpnia 2023 roku został trafiony przez ukraińskie drony morskie.

Ale tym razem, gdy statki zbliżały się do Bosforu, cieśniny łączącej Morze Śródziemne z Morzem Czarnym, nagle się odwrócił. To kolejny mocny wskaźnik wskazujący, że ukraińskie drony morskie mają strategiczny wpływ.

Ukraińskie drony morskie, właściwie nazywane statkami nawodnymi bez załogi (USV), stały się charakterystycznym symbolem wojny. Trafiają na pierwsze strony gazet, gdy zatapiają rosyjskie okręty wojenne, takie jak Siergiej Kotow zaatakowany 4 marca. Ale ich przewidywanie miało znacznie większy, choć subtelny wpływ na wojnę. Rosyjska marynarka wojenna jest zagrożona i musi odpowiednio działać.

Nie kontroluje już Morza Czarnego, jak na początku inwazji w 2022 roku. Jej linie zaopatrzenia na Morzu Czarnym, opierające się na statkach takich jak Sparta-IV, musiały być eskortowane. Teraz całkowicie omijają tę trasę, wydłużając linie zaopatrzenia o tygodnie.

Warto przeczytać!  Przywódca Wysp Salomona odwiedza partnera w dziedzinie bezpieczeństwa, Chiny, koncentrując się na infrastrukturze

Pędzel Z Groźbą

Nowy szczegół rzuca więcej światła na zagrożenie. 4 marca, kilka godzin przed uderzeniem Siergieja Kotowa w pobliżu Kerczu, rosyjski statek „Ella” spotkał się z czterema dronami. Prawdopodobnie są to te same, które następnie zatopiły okręt wojenny.

Według raportu kapitana udostępnione w Internecie, które uważamy za wiarygodne, Ella zgłosiła obserwację 4 dronów morskich o godzinie 14:15 czasu lokalnego. Statek znajdował się na pozycji 43°10,1 N 033°55,7 E na środku Morza Czarnego. Znajduje się 160 km na południe od Sewastopola na Krymie i mniej więcej w połowie drogi między Cieśniną Kerczeńską a Cieśniną Bosfor w Turcji. Statek płynął z Rosji do Włoch przez Bosfor.

Załoga „Elli” poinformowała, że ​​morskie drony zbliżyły się na odległość około 1 km od statku i przez chwilę monitorowały jego postęp. Jest prawdopodobne, że Ella została zidentyfikowana i uznana za niewystarczająco ważną, aby zaatakować.

Co istotne, załoga zgłosiła, że ​​widziała drony dopiero wtedy, gdy zbliżyły się na odległość 2 mil morskich (3,7 km) od statku. Ich radar mógł zwiększyć zasięg wykrywania jedynie do 3 mil morskich (5,5 km). To pokazuje, jak trudno jest wykryć drony.

Warto przeczytać!  Palestyńczycy włamują się do magazynów pomocy ONZ w Gazie na znak desperacji | Wiadomości ze Strefy Gazy

Kontekst

Możliwe, że drony prawdopodobnie polowały na statki transportowe o dużej wartości przepływające przez Morze Czarne. A potem zajął się tym okrętem wojennym jako rezerwą, ponieważ rosyjskie okręty unikają teraz tej trasy.

Innym wskaźnikiem jest to, że mniej więcej w tym samym czasie, gdy Sparta-IV i Yaz zawracały, dwa kolejne rosyjskie statki handlowe połączone z rządem również dokonały niezwykłej zmiany kursu. Zamiast przeprawić się przez Morze Czarne, Lady Mariia i Przywódczyni Bałtycka zawinęli do portu na północy Turcji.

Zmiana Rosji może również odzwierciedlać nadmierne obciążenie sił eskortowych. Rosja łączy te statki w konwoje i dodaje dwa lub więcej okrętów wojennych. Niektóre z tych okrętów wojennych są przestarzałe. Wysiłki eskortowe skutecznie powstrzymywały ataki, gdy do nich doszło, ale ostatnie sukcesy Ukrainy przeciwko okrętom wojennym nie wróżą dobrze.

Wpływ na dostawy broni

Sparta-IV i Yaz popłynęły z powrotem do Syrii, a teraz płyną długą drogą do Rosji przez Bałtyk. Dołącza do nich inny znany handlarz bronią, Wielka Niedźwiedzica. Jest mało prawdopodobne, aby Turcja zablokowała im przejście do statków. Zamiast tego powstrzymało ich zagrożenie ze strony ukraińskich dronów.

Warto przeczytać!  Ministrowie Brics wzywają do przywrócenia równowagi globalnego porządku z dala od Zachodu

Żeglowanie po Europie przez Cieśninę Gibraltarską i aż do Bałtyku wydłuży podróż o tygodnie. Rosja prawdopodobnie nadal otrzyma cenne ładunki, ale nie może swobodnie przepływać przez Morze Czarne. Nie sugerujemy, że rosyjskie statki całkowicie przestaną pływać po Morzu Czarnym, ale zagrożenie ze strony dronów wydaje się na tyle duże, że poważnie je ogranicza.




Źródło