Umowa między Izraelem a Hamasem w sprawie zakładników została uzgodniona, ale zaczyna się oczekiwanie na realizację
Ponieważ jednak umowa mogła potencjalnie wymagać sprawdzenia przez izraelski Sąd Najwyższy, walki i oczekiwanie trwały 47. dzień. W środę bomby nadal spadały na Strefę Gazy. Rodziny zakładników musiały znosić bolesną rzeczywistość, w której upragniony dzień uwolnienia mógł, ale nie musiał, obejmować ich bliskich.
„Jestem podekscytowany i mam nadzieję, że to będzie moja rodzina; z drugiej strony są inni zakładnicy” – powiedziała Romina Shvalb, której siostra, szwagier oraz ich dwie córki i dwie córki prawdopodobnie znajdują się wśród 240 przetrzymywanych gdzieś w ruinach Gazy od czasu porwania 1 października 7. „Któregoś dnia musiałem zjechać samochodem z drogi, ponieważ miałem atak lęku”.
Według urzędników izraelskich i amerykańskich zakładnicy nie zostaną wypuszczeni w jednej grupie, ale prawdopodobnie w niewielkich ilościach zostaną przeniesieni do Międzynarodowego Komitetu Czerwonego Krzyża.
António Guterres, sekretarz generalny Organizacji Narodów Zjednoczonych, z zadowoleniem przyjął to porozumienie, nazywając je ważnym krokiem we właściwym kierunku, choć pozostaje jeszcze wiele do zrobienia. „Organizacja Narodów Zjednoczonych zmobilizuje wszystkie swoje możliwości, aby wesprzeć realizację porozumienia i zmaksymalizować jego pozytywny wpływ na sytuację humanitarną w Gazie”.
Każdy zakładnik zostanie wymieniony na trzech Palestyńczyków – kobiety i dzieci – przetrzymywanych w izraelskich więzieniach. Izrael zgodził się ewentualnie przedłużyć przerwę w bombardowaniach o jeden dzień za każdych dodatkowych 10 zakładników, którzy zostaną uwolnieni powyżej początkowej grupy 50.
Urzędnicy amerykańscy oświadczyli, że Izrael zezwoli na większą ilość paliwa i pomocy humanitarnej do Gazy podczas przerwy. Izraelski urzędnik wojskowy powiedział, że sytuacja militarna nie pozwoli żadnemu z setek tysięcy wysiedlonych mieszkańców Gazy na powrót na północ.
Urzędnicy amerykańscy wyrazili nadzieję, że porozumienie – które następuje po tym, jak Izrael przez tygodnie odmawiał spowolnienia swojego ataku wojskowego pomimo próśb sojuszników, rodzin zakładników i agencji humanitarnych w Gazie – zmieni dynamikę wojny i być może doprowadzi do szerszego zawieszenia broni.
Ale nawet gdy Izraelczycy świętowali upragnione uwolnienie przynajmniej części zakładników, przywódcy wojskowi i polityczni upierali się, że przerwa nie oznacza pokoju.
„Jesteśmy w stanie wojny i będziemy ją kontynuować, dopóki nie osiągniemy wszystkich naszych celów: zniszczenia Hamasu, zwrotu wszystkich naszych zakładników i zadbania o to, aby nikt w Gazie nie mógł zagrozić Izraelowi” – oświadczył premier Benjamin Netanjahu w nagranym oświadczeniu wydanym podczas posiedzenia gabinetu debatę na temat porozumienia.
Ostatnie etapy prawne wprowadzenia porozumienia rozpoczęły się w środę wraz z publikacją listy około 300 Palestyńczyków przetrzymywanych w izraelskich więzieniach. Prawo pozwala obywatelom Izraela, którzy byli ofiarami ataków bojowników, kwestionować zwolnienie więźniów przed Sądem Najwyższym. Oczekuje się, że ewentualne petycje zostaną złożone w ciągu 24 godzin od publikacji listy.
Według Suzie Navot, prawniczki konstytucyjnej w Izraelskim Instytucie Demokracji, Sąd Najwyższy nigdy wcześniej nie blokował umowy o uwolnieniu więźniów i oczekuje się, że pozwoli na kontynuację porozumienia z Hamasem.
Liczba palestyńskich więźniów przetrzymywanych przez Izrael wzrosła w ciągu tygodni od rozpoczęcia konfliktu, a większość z nich została zmieciona podczas izraelskich nalotów na Zachodni Brzeg. Według palestyńskiej grupy praw człowieka wśród osób potencjalnie kwalifikujących się do zwolnienia w ramach zamiany znajduje się około 200 nastoletnich chłopców i 75 kobiet.
Qadura Fares, szef Komisji ds. Więźniów Autonomii Palestyńskiej, powiedział w środę agencji Reuters, że spodziewa się uwolnienia palestyńskich więźniów w czwartek. Na liście opublikowanej przez władze izraelskie znalazły się 33 kobiety. „Powinniśmy wziąć pod uwagę, że kiedy wojna się rozpoczęła, liczba więźniarek wynosiła 38, co oznacza, że prawie wszystkie palestyńskie kobiety przetrzymywane w Izraelu w momencie rozpoczęcia wojny zostaną zwolnione” – powiedział.
„Uwolnienie pewnej liczby naszych więźniów w czasie wojny jest rzeczą bardzo ważną” – powiedział. „To porozumienie może sygnalizować początek zmiany ogólnej atmosfery tej wojny”.
W środę nie było oznak ustania przemocy w Gazie, gdy intensywne bombardowania wstrząsnęły obszarami północnej Gazy i według świadków zginęły dziesiątki osób. Mieszkaniec obozu dla uchodźców Jabalya, który prosił o zachowanie anonimowości, powiedział dziennikowi The Washington Post, że zmarłych i rannych przewożono do szpitala Kamal Adwan w Beit Lahia, jednej z pozostałych dostępnych placówek opieki zdrowotnej na północy.
Munir al-Bursh, dyrektor generalny szpitali w Strefie Gazy, powiedział w wiadomości głosowej z oblężonego szpitala indonezyjskiego, że personel próbował ewakuować pacjentów za pomocą dymu i gazu łzawiącego.
Balousha doniósł z Ammanu. Claire Parker i Louisa Loveluck w Jerozolimie oraz Naomi Schanen w Londynie wniosły wkład w powstanie tego raportu.