Uratowany zakładnik opisuje fizyczne i psychiczne znęcanie się Hamasu
![Uratowany zakładnik opisuje fizyczne i psychiczne znęcanie się Hamasu](https://oen.pl/wp-content/uploads/2024/07/gaza-sunshine-hottest-andrey-kozlov-85359097_451f30-770x470.jpg)
Izraelski zakładnik uwolniony z rąk Hamasu ujawnił brutalne tortury, którym był poddawany w niewoli. Przebywał w kajdanach przez wiele miesięcy, a następnie był pozostawiany pod kocami, by dusić się w pustynnym upale.
Andrey Kozlov, 27-latek, 7 października pracował jako ochroniarz na festiwalu muzycznym Nova, gdy został pojmany przez grupę terrorystyczną i spędził osiem koszmarnych miesięcy w Strefie Gazy, jak powiedział w wywiadzie dla CNN w piątek.
Kozlov wspominał, że biegł przez las z setkami innych osób, które próbowały uciec z miejsca zdarzenia, gdy zobaczył „samochód pełen facetów w zielonych ubraniach”
„I strzelają w powietrze, już do nas strzelają” – powiedział łamaną angielszczyzną.
Pierwszego dnia jego porywacz „zdjął tkaninę z moich oczu i pokazał mi znakami”, że planuje zabić go następnego dnia i to sfilmować. Strażnik wskazał na zegarek, wydał dźwięk migawki aparatu i użył palców jako broni.
Następnego dnia szalony strażnik przyniósł nową wiadomość: „Kocham cię” – dał znak.
Kozlov powiedział Washington Post, że pamięta, jak pomyślał: „Co? Czy ty jesteś szalony? Co ty robisz?”
Przez kolejne trzy dni Kozlov był związany liną, a następnie do połowy grudnia zakuty w łańcuchy.
Za karę przykrywano go „naprawdę grubymi kocami, w połowie maja” i pozostawiano na upale przez długi czas.
Kara była wymierzana za rzeczy arbitralne, wspominał Kozlov, w tym mycie rąk przed jedzeniem. „Mówiłem ci, żebyś tego nie robił” – powiedział mu w pewnym momencie strażnik.
Do tortur psychicznych należało powiedzenie im, że ich rodziny o nich zapomniały. Zamaskowani strażnicy pilnowali ich, trzymając karabiny i „duże noże”.
Jak powiedział Kozlov, jeden ze strażników miał „rozdwojenie jaźni”.
„Powiedział nam: «Mam dwie twarze: dobrą, ale nie chcę, żebyście zobaczyli drugą twarz, bo mógłbym was zabić»”.
Kozlov powiedział, że strażnik „wiele nam powiedział, że Izrael chce nas zabić”. Kiedy Siły Obronne Izraela przybyły, aby uratować go i trzech innych zakładników 8 czerwca, początkowo myślał, że faktycznie go zabiją.
Kozlov, Noa Argamani (26 lat), Almog Meir Jan (21 lat) i Shlomi Ziv (41 lat) zostali uratowani w Nuseirat i ewakuowani do Izraela.
Lekarz, który leczył grupę, powiedział, że przeżyli oni „bardzo ciężkie doświadczenie” i byli bici i maltretowani „prawie każdego dnia”.
Kozlov uważa teraz dzień, w którym został uratowany — 8 czerwca — za kolejne urodziny. Misja wydawała się sceną z „niesamowitego filmu” — dodał.
Powiedział, że jest jeszcze wiele rzeczy, o których nie może się zmusić, by o nich mówić, w tym o innych zakładnikach, których widział. „Nie chcę o tym mówić. To bolesne i będzie dla nich niebezpieczne”.
„Rozumiem, że byłem naprawdę szczęściarzem” – powiedział Washington Post. „Czuję, że jestem zdrowy, ale niektóre emocje są zablokowane”.
Jego matka, Evgeniia, powiedziała portalowi: „Bardzo bałam się zobaczyć, jaka osoba do mnie wróciła. Ale po kilku minutach zobaczyłam, że to mój Andriej. Nie zmienił się”.
Teraz Kozlov skupia się na pozostałych 120 zakładnikach. Hamas porwał ponad 230 Izraelczyków i innych obywateli zagranicznych 7 października i zabił ponad 1200 Izraelczyków.
„Musimy sprowadzić ich do domu tak szybko, jak to możliwe” – powiedział izraelskim urzędnikom. „Nie wiem jak. Ale musimy to zrobić natychmiast”.