Świat

Urzędnicy amerykańscy twierdzą, że Stany Zjednoczone przeprowadzają kolejną rundę ataków na Houthi w Jemenie

  • 18 stycznia, 2024
  • 4 min read
Urzędnicy amerykańscy twierdzą, że Stany Zjednoczone przeprowadzają kolejną rundę ataków na Houthi w Jemenie


Patrick Semansky/AP

Na tym zdjęciu z marca 2022 r. Pentagon jest widziany z samolotu Air Force One przelatującego nad Waszyngtonem.



CNN

Według trzech amerykańskich urzędników, Stany Zjednoczone przeprowadziły kolejną rundę ataków na Houthi w Jemenie, co stanowi czwarty raz, kiedy USA uderzyły na wspieraną przez Iran grupę rebeliantów w ciągu niecałego tygodnia.

Jeden z urzędników powiedział, że Stany Zjednoczone użyły rakiet Tomahawk do wycelowania w około 14 wyrzutni rakiet Houthi używanych do ataków na międzynarodowe szlaki żeglugowe. Pociski Tomahawk wystrzelono z okrętów nawodnych Marynarki Wojennej Stanów Zjednoczonych i okrętu podwodnego USS Florida, poinformował inny urzędnik.

Amerykańskie ataki to najnowsze z serii działań przeciwko Houthi, następujące po znaczących atakach pod przewodnictwem USA na Wielką Brytanię w zeszłym tygodniu i wsparciu ze strony garstki innych sojuszników. Przybywają w obliczu wzmożonych napięć na Bliskim Wschodzie i obaw, że wojna między Izraelem a Hamasem w Gazie może w dalszym ciągu rozprzestrzenić się na region.

Kilka godzin wcześniej Huti po raz drugi w tym tygodniu uderzyli w statek będący własnością USA i przez niego obsługiwany. Według Centralnego Dowództwa USA, wspierana przez Iran grupa rebeliantów użyła jednokierunkowego drona do ataku na M/V Genco Pikardia w Zatoce Adeńskiej. Centralne Dowództwo poinformowało w oświadczeniu, że nikt nie odniósł obrażeń na pokładzie komercyjnego statku. Statek doznał pewnych uszkodzeń, ale mógł kontynuować podróż.

Warto przeczytać!  Protesty dotyczące ustawy finansowej w Kenii: według doniesień w Nairobi zginęło 13 osób

W poniedziałek Houthi uderzyli rakietą balistyczną przeciw okrętom, należący do Stanów Zjednoczonych i przez nich zarządzany, co wydawało się być pierwszym tak udanym atakiem na amerykańskie zasoby od czasu ataku tej grupy na międzynarodowe szlaki żeglugowe w połowie listopada.

Stany Zjednoczone starają się uniknąć poważnej eskalacji w regionie w miarę narastania obaw w związku z rozprzestrzenieniem się konfliktu między Izraelem a Hamasem w Gazie na region. I pomimo tego, że Huti twierdzili, że ataki stanowią protest przeciwko izraelskiej kampanii wojskowej w Gazie – a także przeciwko siłom amerykańskim i koalicyjnym regularnie atakowanym w Iraku i Syrii oraz walkom Izraela i Hezbollahu o granicę izraelsko-libańską – Pentagon upierał się w środę, że konflikt Izrael-Hamas nie rozszerzył się.

„Bez wątpienia na Bliskim Wschodzie panuje napięcie. Od początku konfliktu między Izraelem a Hamasem panuje tam napięcie… Ale odpowiadając na pańskie pytanie: nie, obecnie oceniamy, że walka między Izraelem a Hamasem w Gazie jest w dalszym ciągu ograniczona” – powiedział rzecznik Pentagonu, generał dywizji Pat Ryder. na konferencji prasowej.

Nowe ataki mają miejsce tego samego dnia, w którym Stany Zjednoczone ponownie wyznaczyły Huti na jednostkę specjalnie wyznaczonego globalnego terrorysty (SDGT).

Warto przeczytać!  Papież podczas Mszy św. w Boże Narodzenie: Skierujmy wzrok na Prawdziwego Boga

„Te ataki są wyraźnym przykładem terroryzmu i pogwałcenia prawa międzynarodowego oraz poważnym zagrożeniem dla życia i światowego handlu, a także zagrażają dostarczaniu pomocy humanitarnej” – powiedział we wtorek reporterom wyższy rangą urzędnik administracji amerykańskiej.

Chociaż Stany Zjednoczone oświadczyły w zeszłym tygodniu, że ataki zmniejszą zdolność Houthi do kontynuowania ataków na statki handlowe na Morzu Czerwonym, Houthi nadal to robią. Urzędnik amerykański powiedział wcześniej CNN, że w sumie ataki z zeszłego tygodnia zniszczyły mniej więcej jedną trzecią ogólnych zdolności ofensywnych Huti.

Od tego czasu urzędnicy powiedzieli, że spodziewają się pewnego odwetu ze strony Houthi. Istotnie, w poniedziałek, kiedy Houthi po raz pierwszy uderzyli w statek będący własnością i zarządzany przez USA, statek towarowy – M/V Gibraltar Eagle – został trafiony przeciwokrętowym pociskiem balistycznym.

We wtorek Huti wystrzelili przeciwokrętowy pocisk balistyczny na międzynarodowe szlaki żeglugowe na południowym Morzu Czerwonym – zaledwie kilka godzin po tym, jak Stany Zjednoczone w kolejnych atakach wycelowały cztery rakiety przeciwokrętowe.

Ta historia została zaktualizowana o dodatkowe szczegóły.

Warto przeczytać!  „Syndrom Hawany” powiązany z rosyjską jednostką szpiegowską – głosi raport „60 minut”.


Źródło