Świat

Urzędnicy domagają się sprawiedliwości za zbrodnie przeciwko kobietom

  • 28 lutego, 2023
  • 6 min read
Urzędnicy domagają się sprawiedliwości za zbrodnie przeciwko kobietom


Przerażające historie o przemocy seksualnej popełnianej przez rosyjskich żołnierzy piętrzą się na biurkach prokuratorów, gdy ukraińscy urzędnicy i organizacje broniące praw człowieka dokumentują zbrodnie popełnione w pierwszym roku moskiewskiej inwazji.

„W jednej wiosce znaleźliśmy kilka ofiar przemocy seksualnej. Na jednej ulicy było pięć ofiar. To okropne. Te zbrodnie miały miejsce w każdym mieście, które było pod okupacją” – wspomina Anna Orel, aktywistka Fundacji Andreev, grupy udzielającej ofiarom napaści na tle seksualnym pomocy psychologicznej.

„Jedna ofiara została zabrana przez rosyjskiego żołnierza i poproszona o pójście do domu jej przyjaciółki, gdzie zabili męża, który próbował powstrzymać ich przed wejściem do jego domu i zgwałcił zarówno kobietę, jak i jej przyjaciółkę” – powiedział Orel The Hill.

Prokurator Generalny Ukrainy potwierdził 156 przypadków przemocy seksualnej wobec kobiet w miastach okupowanych przez Rosjan – ale to prawdopodobnie wierzchołek góry lodowej, jeśli chodzi o przestępstwa seksualne popełnione podczas wojny.

Ponieważ Ukraina obchodziła w ubiegłym tygodniu ponurą rocznicę, adwokaci i prokuratorzy stoją przed pytaniami, czy rosyjscy agresorzy zostaną pociągnięci do odpowiedzialności i jak to będzie wyglądać dla ofiar doświadczających traumy emocjonalnej, fizycznej i społecznej.

Ukraiński prokurator generalny zgłosił ponad 150 przypadków przemocy seksualnej wobec kobiet w kontrolowanych przez Rosję miastach i miasteczkach. (Zdjęcie AP/Peter Dejong)

Iryna Didenko z ukraińskiej prokuratury badającej takie przestępstwa powiedziała, że ​​w miastach i wsiach na Ukrainie pojawiają się historie o przemocy wobec kobiet.

Warto przeczytać!  Mike Johnson stoi w obliczu rosnącej presji w związku z pomocą Izraela i Ukrainy: „moment Churchilla lub Chamberlaina”

„Zbieramy dowody dla przyszłego rosyjskiego trybunału ds. zbrodni wojennych. Nie spieszymy się na szybki wynik; nie naciskamy na nasze ofiary i świadków. Niektórzy z nich nie są gotowi wnieść sprawy lub nawet porozmawiać o tym, przez co przeszli, i rozumiemy to” – powiedziała. „Dla mnie i mojego zespołu bezpieczeństwo naszych ofiar jest w takich przypadkach najważniejsze”.

Według CEO Women for Women International, Laurie Adams, udokumentowano użycie gwałtu jako broni wojennej w strefach konfliktów na całym świecie.

„Czy to Sudan Południowy, czy Demokratyczna Republika Konga, czy Rwanda podczas ludobójstwa, w którym zgwałcono tysiące kobiet. To systematyczna próba zniszczenia ludzi w społecznościach” – powiedział Adams w rozmowie telefonicznej z The Hill.

Adams powiedział, że 35 osób zgłosiło się do Women for Women International lub jej agencji partnerskich na Ukrainie, aby powiedzieć, że zostały zgwałcone.

„Ale wśród tych 35 – ośmiu jest dzieci, co jest absolutnie przerażające. I to nie tylko dzieci, ale są w wieku ośmiu lat i od 11 do 16 lat” – powiedziała.

Dodała jednak, że jest jeden aspekt wojny ukraińsko-rosyjskiej, który różni się od poprzednich konfliktów pod względem systematycznej przemocy wobec kobiet i dziewcząt.

„Fakt, że teraz w czasie rzeczywistym zbierają dowody na Ukrainie, podczas gdy konflikt wciąż trwa, a nie, powiedzmy, w Bośni, gdzie myślę, że było to dobre 20 lat później, jest oznaką postępu” – powiedział Adams.

Poza sferą prawną kobiety, które padły ofiarą, stają przed wieloma wyzwaniami, aby ułożyć swoje życie na nowo, w tym sąsiedzi i członkowie społeczności, którzy uważają, że kobiety są winne własnych napaści.

Warto przeczytać!  Gaza otrzymuje największą jak dotąd dostawę pomocy, w której zginęło ponad 8 000 osób, a Izrael rozszerza ofensywę wojskową

„Znaleźliśmy również bardzo skomplikowaną sytuację, ponieważ niektórzy ludzie na Ukrainie mają post-sowiecki sposób myślenia. Często mówią kobietom: „nie zostałaś zgwałcona”. albo „poszedłeś z żołnierzami z własnej woli” – powiedział Orel.

„To niewiarygodne. Bo Rosjanie przyjechali tu z karabinami maszynowymi i czołgami i niektórzy obwiniają kobiety” – dodała.

Orel powiedział, że ukraińscy prokuratorzy zwracają się do jej organizacji o pomoc w rozmowie z ofiarami bez presji i ponownej traumy.

„Myślimy też o reparacjach. Rosja musi odpowiedzieć za to, co jej żołnierze zrobili na Ukrainie. I jestem pewien, że jakieś trybunały powinny powstać. Nie wierzę, żeby ludzie dopuszczali się takich aktów przemocy, na przykład bez pozwolenia swoich dowódców” – powiedziała.

Te zbrodnie przeciwko kobietom są częścią większych wysiłków Ukrainy mających na celu udokumentowanie zbrodni wojennych, gdy wojna z Rosją przekracza rok. Do tej pory Ukraina odnotowała 71 000 przypadków, powiedział Didenko.

Ukrainki, które padły ofiarą przemocy, napotykają wiele wyzwań związanych z pozbieraniem kawałków swojego życia. (AP Photo/Thibault Camus)

W ubiegłym roku Stany Zjednoczone, Unia Europejska i Wielka Brytania utworzyły Grupę Doradczą ds. Okrucieństw na Ukrainie (ACA), międzynarodową inicjatywę wymiaru sprawiedliwości, aby wspierać wysiłki Ukrainy na rzecz dokumentowania i ścigania zbrodni wojennych i innych okrucieństw popełnionych na jej obywatelach.

W oświadczeniu z okazji pierwszej rocznicy wojny na Ukrainie Departament Stanu powiedział, że Stany Zjednoczone przekazały 30 milionów dolarów na wsparcie dokumentacji i ścigania zbrodni wojennych i innych okrucieństw od marca 2022 r. dodatkowe 28 milionów dolarów na wsparcie wysiłków władz krajowych Ukrainy oraz innych międzynarodowych i zagranicznych sądów krajowych w celu pociągnięcia osób do odpowiedzialności za zbrodnie wojenne.

Warto przeczytać!  Netanjahu powiedział Bidenowi podczas prywatnej rozmowy telefonicznej, że nie wyklucza możliwości powstania państwa palestyńskiego w jakiejkolwiek formie

„Wierzymy, że zostanie utworzony międzynarodowy trybunał ds. zbrodni wojennych Rosji i wszyscy odpowiedzialni za tę wojnę zostaną ukarani za wszystkie okrucieństwa i cierpienia, które przynieśli naszemu narodowi” – ​​powiedział Didenko.

„Jak rozumiecie, zależy to od woli społeczności międzynarodowej, więc to, co nasz kraj może zrobić – przynajmniej spróbować – to sprawić, by wszystkie ofiary powróciły do ​​prostego życia, które Rosjanie im ukradli 24 lutego 2022 r., a od 2014 r., kiedy zajęli Krym i część Donbasu” – dodała.

Ale podczas gdy wysiłki mające na celu udokumentowanie tych zbrodni trwają, Orel ostrzegł, że znalezienie sprawców tych aktów przemocy będzie trudne.

„Jedna kobieta powiedziała, że ​​mam nadzieję, że ten żołnierz już nie żyje. I myślę, że wielu żołnierzy, którzy popełnili zbrodnie, naprawdę nie żyje i naprawdę trudno będzie ich znaleźć” – dodała.

„To skomplikowana praca… jak zmusić ich do odpowiedzi za swoje zbrodnie. I myślę, że Rosja naprawdę musi odpowiedzieć za to, co zrobili jej żołnierze” – powiedział Orel.


Źródło