USA i Niemcy udaremniły rosyjski spisek mający na celu zamordowanie dyrektora generalnego producenta broni, twierdzą urzędnicy
Europa zmaga się z gwałtownym wzrostem liczby sabotażowych ataków lub spisków kierowanych przez Moskwę, ponieważ Rosja nasila wysiłki mające na celu osłabienie zachodniego wsparcia dla Ukrainy. Polska, Wielka Brytania, Litwa, Czechy i Niemcy zostały dotknięte serią podpaleń lub prób podpaleń w ostatnich miesiącach, które zachodni urzędnicy powiązali z rosyjskim wywiadem.
Przedstawiciele USA, NATO i Niemiec nie chcieli komentować szczegółów planu zamachu, ale jasno dali do zrozumienia, że są coraz bardziej zaniepokojeni narastającymi działaniami Rosji mającymi na celu destabilizację państw zachodnich i osłabienie wsparcia dla Ukrainy.
„Nasilona rosyjska kampania wywrotowa to coś, co traktujemy niezwykle poważnie i na czym intensywnie się skupialiśmy przez ostatnie kilka miesięcy” – powiedziała w oświadczeniu Adrienne Watson, rzeczniczka Rady Bezpieczeństwa Narodowego. „Stany Zjednoczone omawiały tę kwestię z naszymi sojusznikami z NATO i aktywnie współpracujemy, aby ujawnić i zakłócić te działania. Wyraziliśmy również jasno, że działania Rosji nie powstrzymają sojuszników przed dalszym wspieraniem Ukrainy”.
ZŁAPAĆ SIĘ
Historie, które Cię poinformują
Jens Stoltenberg, sekretarz generalny NATO, powiedział reporterom w czwartek, że wysiłki te wyraźnie miały na celu zastraszenie państw zachodnich, aby nie wspierały Ukrainy, ale powiedział, że hybrydowe ataki jedynie wzmacniają determinację Zachodu. „Istnieje pewien schemat, rosyjska kampania zorganizowana przez [Russian] służb bezpieczeństwa do prowadzenia wrogich działań przeciwko sojusznikom NATO”, powiedział. „To nie są pojedyncze incydenty, ale część kampanii”.
Kampania Rosji „niczego nie zmieni”, powiedział inny urzędnik NATO, wypowiadając się pod warunkiem zachowania anonimowości, aby móc omówić drażliwe kwestie. „NATO zobowiązuje się do wspierania Ukrainy”.
Niemieckie organy ścigania aresztowały już dwóch mężczyzn pochodzenia niemiecko-rosyjskiego w kwietniu tego roku za planowanie sabotażu kilku amerykańskich obiektów w Bawarii w południowych Niemczech i oskarżono ich o szpiegostwo. Jeden z podejrzanych, Dieter Schmidt urodzony w Rosji, został zauważony, jak robi zdjęcia amerykańskiego garnizonu wojskowego w Grafenwoehr, gdzie ukraińscy żołnierze są szkoleni w zakresie obsługi czołgu M1 Abrams. Sześciu zachodnich funkcjonariuszy służb bezpieczeństwa stwierdziło, że Schmidt rozmawiał o potencjalnych celach, w tym o bazie wojskowej Grafenwoehr, z osobą powiązaną z rosyjskim wywiadem wojskowym za pośrednictwem zaszyfrowanej aplikacji do przesyłania wiadomości.
Ministerstwo Spraw Wewnętrznych Niemiec odmówiło w czwartek komentarza na temat domniemanego spisku przeciwko Pappergerowi, ale w oświadczeniu stwierdziło, że służba kontrwywiadu kraju była już w stanie udaremnić możliwe akty sabotażu mające na celu wsparcie militarne Ukrainy w kwietniu. „Rząd niemiecki nie pozwoli, by zastraszyły go rosyjskie groźby” – stwierdziło.
Wydalenie setek podejrzanych rosyjskich oficerów wywiadu, którzy służyli pod oficjalną przykrywką jako dyplomaci, bezpośrednio po inwazji Rosji na Ukrainę, miało na celu ograniczenie możliwości Moskwy do prowadzenia tajnych operacji. Jednak coraz częściej, jak twierdzą urzędnicy, Moskwa działa za pośrednictwem pełnomocników, w tym tych, których rekrutuje online.
Zbiór dokumentów Kremla uzyskanych przez europejskie służby wywiadowcze i przejrzanych przez The Washington Post zilustrował skalę wysiłków Rosji mających na celu identyfikację potencjalnych rekrutów. Dokumenty wykazały, że w lipcu 2023 r. kremlowscy stratedzy polityczni zbadali profile na Facebooku ponad 1200 osób, które ich zdaniem były pracownikami dwóch dużych niemieckich zakładów — Aurubis i BASF w Ludwigshafen — w celu zidentyfikowania pracowników, którymi można manipulować, aby wzniecali niepokoje.
Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow nie odpowiedział natychmiast na prośbę o komentarz na temat domniemanego zaangażowania Rosji w spisek przeciwko Pappergerowi. Wcześniej zaprzeczył, jakoby Rosja była zaangażowana w rozszerzanie działalności sabotażowej na terytorium zachodnim i powiedział The Post, że wszelkie takie twierdzenia były „niczym więcej niż podsycaniem rusofobicznej histerii”.
Rheinmetall firmy Papperger odegrał kluczową rolę w walce Ukrainy z inwazją Rosji, dostarczając reżimowi w Kijowie pociski artyleryjskie kal. 155 mm, drony wojskowe i czołgi oraz szybko zwiększając produkcję, aby sprostać rosnącemu zapotrzebowaniu Kijowa. Wkrótce ma rozpocząć produkcję pocisków artyleryjskich w zachodniej Ukrainie.