Świat

USA i Rosja ścierają się na spotkaniu ONZ w sprawie „brutalnego ekstremizmu” w Afryce | Aktualności

  • 11 stycznia, 2023
  • 5 min read
USA i Rosja ścierają się na spotkaniu ONZ w sprawie „brutalnego ekstremizmu” w Afryce |  Aktualności


Stany Zjednoczone oskarżyły wspieranych przez Kreml rosyjskich kontrahentów wojskowych o ingerowanie w wewnętrzne sprawy krajów afrykańskich i „zwiększanie prawdopodobieństwa wzrostu brutalnego ekstremizmu” w regionie Sahelu, który jest narażony na coraz częstsze ataki, czemu Rosja zaprzeczyła.

We wtorek zastępca ambasadora USA Richard Mills zaatakował Grupę Wagnera na posiedzeniu Rady Bezpieczeństwa ONZ w sprawie Afryki Zachodniej i Sahelu.

Oskarżył siły paramilitarne o niereagowanie na zagrożenie ze strony grup zbrojnych, okradanie krajów z ich zasobów, łamanie praw człowieka i zagrażanie bezpieczeństwu sił pokojowych i personelu ONZ.

Doradca polityczny Francji, Isis Jaraud-Darnault, powtórzył Millsa, mówiąc, że „model” używany przez najemników Wagnera okazał się „całkowicie nieskuteczny w walce z terroryzmem”.

Powołała się na „nikczemny” i niszczycielski wpływ ich pracy i naruszeń praw człowieka, w tym rzekomego zabójstwa ponad 30 cywilów w Mali i grabieży zasobów naturalnych.

Zastępca ambasadora Wielkiej Brytanii James Kariuki odniósł się do pogorszenia bezpieczeństwa w Mali, Burkina Faso, Nigerii i w dorzeczu jeziora Czad oraz obaw przed rozprzestrzenieniem się niestabilności na kraje nadbrzeżne Afryki Zachodniej. „Nie można ignorować destabilizującej roli Grupy Wagnera w regionie. Są częścią problemu, a nie rozwiązaniem” – powiedział radzie.

Warto przeczytać!  Nieszczęścia Adani pobudzają protesty, gdy zawirowania giełdowe zmieniają się w polityczne

Zastępca ambasadora Rosji Anna Evstigneeva odrzuciła, jak to określiła, próby „szkalowania rosyjskiej pomocy dla Mali”, gdzie Moskwa ma dwustronną umowę o pomocy rządowi tymczasowemu, „oraz w innych krajach Afryki”.

„Niektóre kraje po raz kolejny oświadczyły dzisiaj, że Rosja najwyraźniej plądruje i plądruje zasoby Afryki oraz sprzyja wzrostowi zagrożenia terrorystycznego” – powiedziała, oskarżając te bezimienne narody o robienie tego samego „na całym świecie i w Afryce”. zwłaszcza w sąsiedniej Libii, co zdestabilizowało cały obszar.

„Oskarżenia wobec Rosji są po prostu zdumiewające, biorąc pod uwagę zdrowy rozsądek” i osłabiają afrykańskich przywódców próbujących rozwiązać własne problemy i zdecydować, z kim chcą współpracować, powiedziała.

Evstigneeva nigdy nie wymieniła nazwy Grupy Wagnera. Grupą kieruje Jewgienij Prigożyn, bliski sojusznik prezydenta Rosji Władimira Putina, a jej najemnicy są oskarżani przez państwa zachodnie i ekspertów ONZ o liczne łamanie praw człowieka w całej Afryce, w tym w Republice Środkowoafrykańskiej, Libii i Mali.

Giovanie Biha, zastępca szefa Biura ONZ ds. Afryki Zachodniej i Sahelu, powiedział Radzie, że „niepewność ponownie pogorszyła się w dużej części regionu” z powodu działań grup zbrojnych, „brutalnych ekstremistów” i siatek przestępczych.

Warto przeczytać!  Gdy Iran atakuje Izrael, Biden staje w obliczu eskalacji kryzysu na Bliskim Wschodzie, którego miał nadzieję uniknąć

W rezultacie, powiedziała, zamknięto ponad 10 000 szkół w regionie Sahelu, pozostawiając miliony dzieci bez edukacji. Zamknięto również prawie 7 000 ośrodków zdrowia.

Powiedziała, że ​​grupy zbrojne walczą o dominację i kontrolę nad zasobami, a środkowy Sahel stoi w obliczu „bezprecedensowego poziomu bezpieczeństwa i wyzwań humanitarnych; niestabilność społeczno-polityczna, dodatkowo spotęgowana wpływem zmiany klimatu; i braku bezpieczeństwa żywnościowego, który pogłębił konflikt na Ukrainie”.

Dodała, że ​​nasilające się ataki w krajach położonych wzdłuż Zatoki Gwinejskiej zagrażają arteriom transportowym do krajów śródlądowych położonych dalej na północ.

Według ostatniego raportu sekretarza generalnego Antonio Guterresa opublikowanego w tym tygodniu ponad 18,6 mln osób w regionie doświadcza „poważnego braku bezpieczeństwa żywnościowego” – wzrost o 5,6 mln od końca czerwca 2022 r. – przy czym Burkina Faso, Niger i Nigeria najmocniej uderzony. Około 6,3 miliona ludzi zostało przesiedlonych przez Sahel, co oznacza wzrost o 300 000 od czerwca.

Evstigneeva z Rosji powiedziała, że ​​Moskwa podziela obawy w związku z rosnącą liczbą zagrożeń w regionie, trwającym konfliktem międzyetnicznym i między społecznościami, przestępczością zorganizowaną, handlem narkotykami i zabijaniem dużej liczby cywilów przez bojowników w drugiej połowie 2022 roku.

Warto przeczytać!  Jeffries naciska na Johnsona, aby w przyszłym tygodniu poddał pod głosowanie kwestię pomocy dla Ukrainy

Wskazała na wycofanie francuskich sił antyterrorystycznych i europejskiej wojskowej grupy zadaniowej Takuba pod ich dowództwem 30 czerwca, mówiąc, że nie zostało to uzgodnione z rządem przejściowym Mali i ma „negatywny wpływ” na sytuację bezpieczeństwa w krótkim czasie. termin.

„Mimo to”, powiedziała, „jest już pewien postęp”, a Rosja udziela Mali „odpowiedniej pomocy”.

Mills, zastępca ambasadora USA, powiedział, że Stany Zjednoczone są głęboko zaniepokojone kryzysem bezpieczeństwa, humanitarnym i politycznym w Sahelu, powodującym „dramatyczny wzrost siły i wpływów brutalnego ekstremizmu”.

Powiedział, że problem wymaga „demokratycznego rozwiązania w zakresie zarządzania”. „Jesteśmy również poważnie zaniepokojeni regresem demokracji w całym regionie i wzywamy do powrotu demokratycznie wybranych rządów kierowanych przez cywilów”.

Ostatnia fala zamachów stanu w Afryce Zachodniej rozpoczęła się w Mali w 2020 r., następnie w Gwinei w 2021 r., a następnie w Burkina Faso w styczniu 2022 r.

Omar Alieu Touray, przewodniczący komisji zachodnioafrykańskiej grupy regionalnej ECOWAS, powiedział Radzie, że z przyjemnością informuje, że przejście do wyborów o znaczeniu krytycznym w tych trzech krajach jest „na dobrej drodze”, a głosowanie odbędzie się w ciągu najbliższych dwóch lat.


Źródło