USA i UE zwiększają presję na Izrael w związku z zawieszeniem broni w Gazie; Planowane głosowanie w ONZ | Wojna Izraela w Gazie Wiadomości
![USA i UE zwiększają presję na Izrael w związku z zawieszeniem broni w Gazie; Planowane głosowanie w ONZ | Wojna Izraela w Gazie Wiadomości](https://oen.pl/wp-content/uploads/2024/03/AFP__20240321__34LX3PY__v2__HighRes__PalestinianIsraelConflict-1711072312-770x470.jpg)
Oczekuje się, że w piątek Rada Bezpieczeństwa będzie głosować nad sporządzoną przez USA rezolucją o zawieszeniu broni, a rozmowy w Katarze będą kontynuowane.
Oczekuje się, że już w piątek Rada Bezpieczeństwa Organizacji Narodów Zjednoczonych będzie głosować nad rezolucją sporządzoną przez Stany Zjednoczone wzywającą do zawieszenia broni w Strefie Gazy, po tym jak Unia Europejska wezwała do „pauzy humanitarnej”, co zwiększy presję na Izrael, aby zakończył pięciomiesięczny okres -długie bombardowanie terytorium palestyńskiego.
Waszyngton, najzagorzalszy sojusznik Izraela, stopniowo zaostrza swój ton po tym, jak na początku udzielił solidnego wsparcia dla izraelskiego premiera Benjamina Netanjahu i jego wojny w Gazie.
Najnowszy projekt rezolucji oznacza dalsze zaostrzenie podejścia Waszyngtonu w obliczu rosnącego światowego potępienia wojny, w której zginęło około 32 000 Palestyńczyków.
Eksperci ONZ ostrzegali również przed nieuchronną klęską głodu w wyniku izraelskiej blokady.
Projekt amerykańskiego tekstu opisuje „natychmiastowe i trwałe zawieszenie broni” jako imperatyw ochrony ludności cywilnej i umożliwienia dostarczenia pomocy humanitarnej. Zawieszenie broni byłoby również uzależnione od uwolnienia części pozostałych jeńców wziętych przez Hamas podczas ataku na Izrael 7 października.
Wcześniej Stany Zjednoczone unikały wspominania o zawieszeniu broni i zawetowały rezolucje ONZ, które wzywały do takiego zawieszenia, ostatnio w lutym.
Ogłaszając piątkowe głosowanie, ambasador USA przy ONZ Linda Thomas Greenfield powiedziała, że amerykańscy dyplomaci pracują nad rezolucją, która „jednoznacznie wesprze trwające wysiłki dyplomatyczne mające na celu zapewnienie natychmiastowego zawieszenia broni w Gazie w ramach porozumienia, które umożliwi uwolnienie zakładników i umożliwić wzrost pomocy humanitarnej”.
Język użyty w amerykańskim projekcie wywołał pewien dyskomfort, przy czym sporządzono także drugą rezolucję, używając ostrzejszego sformułowania, w którym żąda się natychmiastowego zawieszenia broni. Ma poparcie ośmiu z 10 niestałych członków 15-osobowego organu.
Do posunięć dyplomatycznych w ONZ doszło po tym, jak przywódcy UE zebrani w Brukseli wezwali do „natychmiastowej przerwy humanitarnej prowadzącej do trwałego zawieszenia broni” w Gazie.
Wezwali także do „bezwarunkowego uwolnienia wszystkich zakładników” i nalegali, aby Izrael nie kontynuował planu dużej ofensywy lądowej w najbardziej wysuniętym na południe mieście Rafah, gdzie ponad milion Palestyńczyków szukało schronienia przed wojną.
UE stwierdziła, że taki atak „pogorszy i tak już katastrofalną sytuację humanitarną i uniemożliwi pilnie potrzebne świadczenie podstawowych usług i pomocy humanitarnej”.
Wezwania do zawieszenia broni pojawiły się w związku z planowaną kontynuacją negocjacji w sprawie rozejmu, w których pośredniczyły Stany Zjednoczone, Katar i Egipt, w Doha. W oświadczeniu biura Netanjahu podano, że szef izraelskiego wywiadu David Barnea uda się w piątek do Kataru, aby spotkać się z mediatorami.
Sekretarz stanu USA Antony Blinken, który odbywa swoją szóstą podróż do regionu od początku konfliktu, powiedział, że wierzy w możliwość zawarcia porozumienia między Izraelem a Hamasem, który kontroluje Gazę i który w październikowym ataku na Izrael zabił ponad 1000 osób.
Negocjacje w Katarze skupiały się na około sześciotygodniowym rozejmie, który umożliwiłby uwolnienie 40 izraelskich jeńców w zamian za setki Palestyńczyków przetrzymywanych w izraelskich więzieniach.
„Negocjatorzy nadal pracują. Różnice się zmniejszają, a my w dalszym ciągu nalegamy na osiągnięcie porozumienia w Doha. Dotarcie tam jest nadal trudne. Ale nadal wierzę, że jest to możliwe” – powiedział Blinken.
Główną przeszkodą było to, że Hamas twierdzi, że uwolni jeńców jedynie w ramach porozumienia, które zakończy wojnę, podczas gdy Izrael twierdzi, że rozważy jedynie tymczasową przerwę.