Świat

USA mówią, że rakiety Houthi wystrzeliły w kierunku statku towarowego i amerykańskiego okrętu wojennego na Morzu Czerwonym podczas ataków na rebeliantów wspieranych przez Iran

  • 16 stycznia, 2024
  • 4 min read
USA mówią, że rakiety Houthi wystrzeliły w kierunku statku towarowego i amerykańskiego okrętu wojennego na Morzu Czerwonym podczas ataków na rebeliantów wspieranych przez Iran


Wspierani przez Iran rebelianci Houthi w Jemenie wystrzelił przeciwokrętowy rakietowy pocisk balistyczny w kierunku kontenerowca M/V Gibraltar Eagle pływającego pod banderą Wysp Marshalla i będącego własnością USA, zwanego M/V Gibraltar Eagle, poinformowało w poniedziałek wojsko USA i operator statku, podczas gdy grupa rebeliantów kontynuowała atak na globalną żeglugę w morze Czerwone. Nie zgłoszono żadnych obrażeń ani znaczących uszkodzeń na statku cywilnym, ale pocisk spowodował nieistotny pożar w ładowni statku – powiedział operator statku.

„Wcześniej tego dnia, około godziny 14:00 (czasu lokalnego w Jemenie), siły zbrojne USA wykryły przeciwokrętowy pocisk balistyczny wystrzelony w stronę komercyjnych szlaków żeglugowych na południu Morza Czerwonego” – oznajmiło Centralne Dowództwo armii USA w oświadczeniu opublikowanym w mediach społecznościowych. co również potwierdziło atak na statek towarowy. Wcześniejszy pocisk „nie udało się w locie i uderzył w ląd w Jemenie. Nie zgłoszono żadnych obrażeń ani uszkodzeń”.

Ostatnie ataki na żeglugę komercyjną miały miejsce dzień po tym, jak CENTCOM oświadczył, że zestrzelił przeciwokrętowy pocisk manewrujący wystrzelony przez Houthi w kierunku amerykańskiego okrętu wojennego USS Laboon operującego na Morzu Czerwonym. Był to pierwszy potwierdzony atak Huti na amerykański okręt wojenny, odkąd wojsko USA i Wielkiej Brytanii zaczęło uderzać w Huti po tygodniach ataków grupy wspieranej przez Iran na statki towarowe w kluczowym korytarzu żeglugowym.

Warto przeczytać!  Sondaż wskazuje, że premier Wielkiej Brytanii Sunak może stracić mandat w wyniku historycznej porażki wyborczej
Obszar Zatoki Adeńskiej, łączący Morze Czerwone i Morze Arabskie, mapa polityczna

Getty/iStockphoto


Huti od tygodni obierają za cel statki handlowe na Morzu Czerwonym rakietami i dronami wyładowanymi materiałami wybuchowymi, twierdząc, że jest to uzasadniona odpowiedź na Trwająca wojna Izraela z palestyńską grupą bojowników Hamas w Strefie Gazy.

Pocisk wystrzelony w stronę USS Laboon „został zestrzelony w pobliżu wybrzeża Hudaydah (port na zachodnim wybrzeżu Jemenu) przez amerykańskie myśliwce. Nie zgłoszono żadnych obrażeń ani uszkodzeń” – oznajmiło CENTCOM w oświadczeniu wydanym późną niedzielą.

Prezydent Biden w czwartkowym wieczorem oświadczeniu ogłosił amerykańskie i sojusznicze ataki na Huti, a tylko w piątek 28 lokalizacji Houthi zostało zaatakowanych bombami i rakietami wystrzelonymi z powietrza i morza. AP podała, że ​​ataki trwały przez weekend, a w sobotę siły amerykańskie uderzyły w radar Houthi.


Huti przysięgają kontynuować ataki na Morzu Czerwonym po atakach pod dowództwem USA

04:31

Miały to miejsce ataki USA i sojuszników nie odradzano Houthi od obierania za cel statków towarowych w kluczowym korytarzu żeglugowym, a Mohammed Abdulsalam, główny negocjator polityczny ruchu rebeliantów, powiedział agencji prasowej Reuters, że „ataki mające na celu uniemożliwienie izraelskim statkom lub zmierzającym do portów okupowanej Palestyny ​​będą kontynuowane”.

Brytyjska agencja ds. operacji handlu morskiego po raz pierwszy zgłosiła atak na M/V Gibraltar Eagle w poniedziałek, twierdząc, że „statek został trafiony rakietą z góry” na wodach Jemenu. Agencja wezwała wszystkie statki przepływające przez ten obszar do zachowania „szczególnej ostrożności” – podaje BBC News, sieć partnerska CBS News.

„W wyniku uderzenia statek doznał ograniczonych uszkodzeń ładowni, ale jest stabilny i wypływa z tego obszaru” – oznajmił Eagle Bulk, amerykański operator statku w oświadczeniu cytowanym przez Reuters. „Potwierdza się, że wszyscy marynarze na pokładzie statku nie odnieśli obrażeń. Statek przewozi ładunek wyrobów stalowych”.

Wielka Brytania wzięła udział w strajkach przeciwko Huti, które brytyjski premier Rishi Sunak nazwał „ostatnią deską ratunku” po „wyczerpujących działaniach dyplomatycznych” i ostrzeżeniach ze strony Waszyngtonu i Londynu, aby bojownicy zaprzestali ataków na statki.

„Oczywiście nie zawahamy się chronić naszego bezpieczeństwa, jeśli będzie to konieczne” – powiedział Sunak.


Źródło