USA pominięte jako Chiny, Iran wyszedł na prowadzenie w ostatniej umowie z Arabią Saudyjską: „Znak czasów”
Po latach wrogich i napiętych stosunków Iran i Arabia Saudyjska zgodziły się na przywrócenie stosunków dyplomatycznych i ponowne otwarcie wzajemnych ambasad – umowa podobno wynegocjowana przez Chiny, która wywołała poruszenie na całym świecie.
W weekend Iran twierdził, że Arabia Saudyjska wystosowała zaproszenie do Teheranu na wizytę państwową, ale szczegóły dotyczące spotkania pozostają niejasne.
Odkąd pojawiły się wieści o porozumieniu, narosły obawy co do tego, co te nowo naprawione stosunki mogą oznaczać w obliczu nieudanych rozmów nuklearnych między USA a Iranem, izraelskich prób normalizacji stosunków z regionalnymi sąsiadami w ramach Porozumień Abrahamowych i rosnących wpływów Chin na Bliskim Wschodzie.
ARABIA SAUDYJSKA ZAPRASZA PREZYDENTA IRANU RAISI NA WIZYTĘ PO PRZYWRÓCENIU STOSUNKÓW DYPLOMATYCZNYCH: RAPORT
Porozumienie z 10 marca między Teheranem a Rijadem nie tylko rzuciło nowe światło na złożoną dynamikę, która rozkwitała na Bliskim Wschodzie od dziesięcioleci, ale także pokazało, jak napięte stosunki amerykańsko-chińskie kształtują politykę zagraniczną na całym świecie.
„Chińczycy chcą, aby wyglądało to na sumę zerową – Chińczycy wygrywają, Ameryka przegrywa” – powiedział Fox News Digital Behnam Ben Taleblu, starszy pracownik Fundacji Obrony Demokracji. „Chcą, aby wpływ tej umowy robił dla nich rzeczy w przestrzeni politycznej”.
PRZECZYTAJ W APLIKACJI FOX NEWS
„Oznacza to powolną erozję pozycji sił USA w regionie, powolną erozję kierowanego przez USA porządku w regionie” – powiedział.
Ponadto Chiny mają żywotny interes w zapewnieniu stabilności między Arabią Saudyjską a Iranem, ponieważ oba kraje są ich największymi partnerami handlowymi w Zatoce Perskiej.
Teheran ma również wiele do wygrania dzięki nowej umowie.
Po tym, jak przez lata był państwem pariasem w regionie i stawiał czoła rosnącej presji Zachodu w związku z rozwojem broni jądrowej wraz z pomocą dla Rosji w czasie wojny na Ukrainie, Teheran chce naprawić więzi z sąsiadami.
Naprawa stosunków geopolitycznych na Bliskim Wschodzie nie tylko byłaby bodźcem dla jego gospodarki, ale mogłaby również zapewnić Teheranowi większy wpływ na sprawy regionalne, takie jak konflikt izraelsko-palestyński.
CHINY, ROSJA, IRAN ŁĄCZĄ SIĘ DO ĆWICZEŃ WOJSKOWYCH NA BLISKIM WSCHODZIE
Na mocy Porozumień Abrahamowych, w których pośredniczyły Stany Zjednoczone od 2020 r., Izrael zaczął normalizować stosunki z narodami Bliskiego Wschodu, takimi jak Bahrajn i Zjednoczone Emiraty Arabskie (ZEA), ale narody te zaczęły również naprawiać więzi z Iranem – podważając regionalne bezpieczeństwo.
„Iran próbuje … wyrwać się z tej ziemi izolacji, którą narzuciły mu Porozumienia Abrahamowe, mówiąc światu:„ Pokonałem Jerozolimę do Rijadu ”- powiedział Taleblu, zauważając, że Arabia Saudyjska nie podpisała jeszcze umowy o normalizacji więzi z Izraelem. „Próbuje obniżyć lub zdewaluować Porozumienia Abrahamowe i przeciwdziałać jego ekspansji”.
Ale ekspert ds. Bliskiego Wschodu powiedział również, że Iran ma długoterminowy cel, do którego ostatecznie dąży – zakończenie wpływów USA w regionie.
„Irański modus operandi polegał na oddzieleniu niektórych z tych krajów GCC od ich zewnętrznego patrona” – powiedział, odnosząc się do Rady Współpracy Zatoki Perskiej, bloku handlowego złożonego z czołowych graczy gospodarczych regionu, takich jak Zjednoczone Emiraty Arabskie, Arabia Saudyjska, Bahrajn i Katar. „Co jest militarną, dyplomatyczną i ekonomiczną pułapką”.
„To nie znaczy, że to koniec. To nie znaczy, że te kraje nie wierzą w potęgę USA. To znaczy, że reżim w Teheranie próbuje to wykorzystać. I oczywiście Chińczycy próbują to wykorzystać ,” on dodał.
Ale to nie tylko Stany Zjednoczone i Izrael, które według Taleblu niekoniecznie wypadły na szczycie w najnowszej umowie.
Arabia Saudyjska również nie może zyskać na porozumieniu tak wiele jak Iran czy nawet Chiny.
Chociaż Rijad może również widzieć korzyści finansowe z bezpieczeństwa regionalnego, partnerstwa handlowego z Teheranem i uspokojenia życzeń Pekinu dotyczących uregulowania stosunków na Bliskim Wschodzie, jest mało prawdopodobne, aby niektóre z jego głównych problemów z Iranem zostały rozwiązane.
Arabia Saudyjska jest zaangażowana w wojnę zastępczą przeciwko Iranowi w Jemenie od 2015 roku i w Syrii od co najmniej 2013 roku.
„Nie ma dowodów sugerujących, że Teheran nagle zrobi zwrot o 180 stopni w niektórych swoich najbardziej dostępnych elementach swojej polityki granicznej i bezpieczeństwa – co jest strategią zastępczą” – powiedział Taleblu. „Jeśli Saudyjczycy myślą, że otwarcie ambasady jest zaworem uwalniającym konflikty… mogą mieć kolejną rzecz”.
CHINY zaprzeczają ukrytym motywom po pośrednictwie w rozmowach ARABII SAUDYJSKIEJ z IRANEM
Taleblu argumentował, że ostatecznie to porozumienie jest „znakiem czasu” i pokazuje, że amerykańscy partnerzy na Bliskim Wschodzie coraz bardziej wycofują się spod wpływów Waszyngtonu.
Partnerzy na całym świecie, w tym na Bliskim Wschodzie, niekoniecznie dążą do zacieśnienia więzi z Waszyngtonem, ale w najlepszym interesie własnych narodów, nawet jeśli oznacza to rozszerzenie powiązań handlowych i gospodarczych z głównym przeciwnikiem USA – Chinami.
„[Washington] będzie musiał zdjąć okulary, które mówią, że rywalizacja wielkich mocarstw jest nadal srokata, podzielona na segmenty lub wysoce regionalna” – powiedział Taleblu. „Nie, rywalizacja wielkich mocarstw jest zjawiskiem globalnym”.
Ale ostatecznie ekspert ds. Bliskiego Wschodu ostrzegł przed przesadną reakcją na umowę i wskazał, że reakcja w panice jest dokładnie tym, na co liczą Chiny i Iran.
„Mają nadzieję, że ten niepokój wywoła coś politycznego, tak że stosunki amerykańsko-saudyjskie – które są trochę na krawędzi – przekształcą się w rozwód amerykańsko-saudyjski” – powiedział. „Ludzie rzutują swoje poglądy na tę umowę, a im bardziej rzutują swoje poglądy, tym większy jest niepokój, panika i chaos”.
Chociaż porozumienie wydaje się do pewnego stopnia stratą dla USA, Izraela, a nawet Arabii Saudyjskiej, Taleblu argumentował, że na dłuższą metę może to nie wyglądać w ten sposób.
Ekspert powiedział, że Stany Zjednoczone muszą poprawić swoje stosunki z Rijadem, a następnie pracować nad rozszerzeniem Porozumień Abrahamowych, zauważając, że Arabia Saudyjska sprytnie zajęła pozycję, jeśli chodzi o radzenie sobie z niestabilnym Teheranem, który jest zobowiązany do handlu z Pekinem.
„To przypomina szkolną walkę między Arabią Saudyjską a Iranem” – powiedział Taleblu. „Arabia Saudyjska zamiast dzwonić do dyrektora, który może ukarać Iran – do dyrektora [being] Stany Zjednoczone – Arabia Saudyjska właśnie nazywa rodziców Iranu – Chinami – które potencjalnie mogą być w stanie powstrzymać Iran”.