Świat

USA repatriują z Syrii 11 Amerykanów i sześcioro kanadyjskich dzieci

  • 7 maja, 2024
  • 4 min read
USA repatriują z Syrii 11 Amerykanów i sześcioro kanadyjskich dzieci


  • Bernda Debusmanna Jr
  • BBC News, Waszyngton

Źródło obrazu, Obrazy Getty’ego

Tytuł Zdjęcia, Obywatele około 60 krajów przebywają w przeludnionych obozach w północno-wschodniej Syrii

Departament stanu ogłosił, że Stany Zjednoczone repatriowały 11 swoich obywateli i sześcioro kanadyjskich dzieci z obozów w północno-wschodniej Syrii.

Według doniesień dziesięciu obywateli USA to członkowie jednej rodziny. Wszyscy sześcioro Kanadyjczyków to dzieci.

Departament Stanu poinformował, że departament stanu repatriował także czterech obywateli Holandii i jednego obywatela Finlandii.

Około 30 000 osób z 60 krajów – w większości dzieci – pozostaje osieroconych w dwóch przeludnionych obozach w Syrii.

Obozy Al-Hol i Roj są prowadzone przez dowodzone przez Kurdów Syryjskie Siły Demokratyczne (SDF), które przez lata walczyły z Państwem Islamskim, aż do upadku jego tak zwanego kalifatu na początku 2019 r.

We wtorkowym oświadczeniu sekretarz stanu USA Antony Blinken stwierdził, że była to największa jak dotąd repatriacja obywateli amerykańskich z obozów w Syrii.

Choć Departament Stanu nie podał nazwisk Amerykanów, amerykańskie media zidentyfikowały jednego z nich jako urodzoną w Massachusetts kobietę, Brandy Salman, i jej dziewięcioro dzieci w wieku od około siedmiu do 26 lat.

Według National Public Radio wrócili do Stanów Zjednoczonych we wtorek rano i początkowo Salmon będzie mieszkać z matką w New Hampshire.

Według doniesień turecko-amerykański mąż pani Salman zabrał rodzinę do Syrii w 2016 r. Został zabity, a rodzina została ostatecznie aresztowana przez SDF.

Nie jest jasne, gdzie pani Salman i jej rodzina zostaną przesiedlone ani czy mogą jej zostać postawione zarzuty karne.

Niektórym innym obywatelom USA, którzy rzekomo zostali członkami Państwa Islamskiego, postawiono między innymi zarzuty o spisek mający na celu zapewnienie materialnego wsparcia terroryzmowi. Innym nie postawiono zarzutów.

„The New York Times” doniósł, że dwoje dzieci przywiezionych do Stanów Zjednoczonych – Amerykanin i jego adoptowany brat niebędący obywatelem USA – to synowie mieszkańca Minnesoty nazwiskiem Abdelhamid Al-Madioum.

Po schwytaniu przez SDF w 2019 r. wrócił do Minnesoty. W 2021 roku przyznał się do zarzutów wspierania terroryzmu.

Do chwili obecnej Stany Zjednoczone repatriowały z Syrii 51 swoich obywateli.

Chociaż Global Affairs Canada przyznała, że ​​sześciu jej obywateli, wszyscy nieletni, zostało repatriowanych, odmówiła podania dalszych szczegółów, powołując się na obawy dotyczące prywatności.

„Obecnie skupiamy się na ochronie prywatności dzieci i zapewnieniu im wsparcia i opieki niezbędnej do rozpoczęcia nowego życia tutaj, w Kanadzie” – stwierdzono w oświadczeniu Global Affairs.

Około 30 000 osób z kilkudziesięciu krajów przebywa w obozach Al-Hol i Roj, gdzie organizacje praw człowieka zgłaszały nadużycia i złe warunki.

Inni ostrzegali, że dzieci wychowane w obozach są podatne na radykalizację ze strony bojowników Państwa Islamskiego.

Niektóre kraje sprzeciwiają się jednak repatriacji swoich obywateli.

„Jedynym trwałym rozwiązaniem kryzysu humanitarnego i bezpieczeństwa w obozach dla przesiedleńców i ośrodkach przetrzymywania w północno-wschodniej Syrii jest repatriacja, resocjalizacja, reintegracja i, w stosownych przypadkach, zapewnienie odpowiedzialności za wykroczenia” – stwierdził Blinken we wtorkowym oświadczeniu .

Podpis wideo, Krewni członków IS „zapomnieni” w syryjskich obozach


Źródło