Biznes

USA. Sundar Pichai, szef Google: źle wdrożona sztuczna inteligencja może być bardzo szkodliwa

  • 18 kwietnia, 2023
  • 4 min read
USA. Sundar Pichai, szef Google: źle wdrożona sztuczna inteligencja może być bardzo szkodliwa


Szef firmy Google Sundar Pichai ma obawy związane ze sztuczną inteligencją. Przyznał nawet, że nie dają mu one spać w nocy. Według niego ta technologia może być „bardzo szkodliwa”, jeśli zostanie źle wdrożona.

W rozmowie z programem „60 Minutes” w amerykańskiej stacji CBS Pichai wezwał również do stworzenia globalnych ram regulacyjnych dla sztucznej inteligencji (AI), podobnych do traktatów zawartych w sprawie broni jądrowej, ponieważ – jak ostrzegł – rywalizacja o wyprodukowanie bardziej zaawansowanej technologii może prowadzić do odsuwania na bok obaw związanych z bezpieczeństwem.

– Może być bardzo szkodliwa, jeśli zostanie źle wdrożona i nie mamy jeszcze wszystkich odpowiedzi – a technologia porusza się szybko. Więc czy to nie pozwala mi spać w nocy? Absolutnie – powiedział.

Uregulowania takie, jakie dotyczą broni jądrowej

Będący właścicielem Google’a, konglomerat Alphabet Inc. w marcu uruchomił chatbota Bard, odpowiadając na globalną popularność ChatGPT, opracowanego przez amerykańską firmę technologiczną OpenAI, który został zaprezentowany w listopadzie zeszłego roku.

Pichai powiedział, że w miarę rozwoju AI rządy będą musiały wymyślić globalne ramy dla jej regulacji. W marcu tysiące ekspertów od sztucznej inteligencji, badaczy i jej zwolenników, w tym właściciel Twittera Elon Musk, podpisało list wzywający do wstrzymania tworzenia „gigantycznych” sztucznych inteligencji na co najmniej sześć miesięcy w związku z obawami, że rozwój technologii może wymknąć się spod kontroli.

Warto przeczytać!  W te dni zostanie wypłacona czternasta emerytura emerytom - zobacz wyliczenia i terminy przelewów [11.08.23 r.]

Zapytany, czy uregulowania jakie dotyczą broni jądrowej mogłyby być potrzebne, Pichai powiedział: „Potrzebowalibyśmy tego”.

Technologia AI użyta w ChatGPT i Bard, znana jako Large Language Model, jest szkolona na ogromnym zbiorze danych pobranych z internetu i na zadane przez użytkowników pytania jest w stanie wygenerować wiarygodne odpowiedzi w różnych formatach, od wierszy do esejów akademickich i kodów oprogramowania.

Pichai zauważył, że AI może wyrządzić szkody poprzez swoją zdolność do wytwarzania dezinformacji. „Z AI będzie możliwe łatwo stworzyć wideo, w którym Scott (Pelley, prowadzący wywiad w CBS) mówi coś, albo ja mówię coś, czego nigdy nie powiedzieliśmy. I mogłoby to wyglądać realistycznie. Na skalę społeczną może to spowodować wiele szkód – wyjaśnił.

Pichai: społeczeństwo nie wydaje się być gotowe

Zapewnił, że wersja sztucznej inteligencji upubliczniona przez Google’a poprzez chatbota Bard jest bezpieczna, a firma wstrzymała bardziej zaawansowane wersje Barda do testów.

Pichai przyznał, że Google nie do końca rozumie, jak jego technologia AI produkuje pewne odpowiedzi. – Jest pewien aspekt tego, który nazywamy, wszyscy w tej dziedzinie nazywają, 'czarną skrzynką’. I nie możesz do końca powiedzieć, dlaczego ona powiedziała to, albo dlaczego się pomyliła – mówił.

Warto przeczytać!  Royal Enfield Guerrilla 450 wprowadzony na rynek: cena, funkcje, warianty wyjaśnione - Wiadomości rowerowe

Zapytany, dlaczego Google upubliczniło Barda, skoro nie do końca rozumie jak działa, Pichai odpowiedział: – „Pozwól mi to ująć w ten sposób. Nie sądzę, że my też w pełni rozumiemy, jak działa ludzki umysł”.

Pichai przyznał, że społeczeństwo nie wydaje się być gotowe na szybkie postępy w AI. Powiedział, że „wydaje się, że istnieje niedopasowanie” między tempem, w jakim społeczeństwo myśli i dostosowuje się do zmian, w porównaniu z tempem, w jakim AI się rozwijała.

Dodał jednak, że przynajmniej ludzie szybciej stali się czujni na jej potencjalne zagrożenia. – W porównaniu z każdą inną technologią, widziałem więcej ludzi zaniepokojonych nią na wcześniejszym etapie jej cyklu życia. Czuję się więc optymistycznie – przekonywał.

Czytaj też: Rewolucja, która może dotknąć każdego z nas. „Rynek się dramatycznie zmieni”

Źródło zdjęcia głównego: blog.google


Źródło