Świat

USA twierdzą, że Chiny zastraszają filipińskie statki na Morzu Południowochińskim | Wiadomości z Morza Południowochińskiego

  • 30 kwietnia, 2023
  • 5 min read
USA twierdzą, że Chiny zastraszają filipińskie statki na Morzu Południowochińskim |  Wiadomości z Morza Południowochińskiego


Stany Zjednoczone ostrzegają, że jakikolwiek atak na filipińskie statki lub samoloty na Pacyfiku wywoła reakcję obronną ze strony Waszyngtonu.

Stany Zjednoczone oskarżyły Chiny o „nękanie i zastraszanie filipińskich statków” i wezwały Pekin do zakończenia „prowokacyjnych” działań na Morzu Południowochińskim po niedawnym bliskim zderzeniu chińskiego statku z łodzią filipińskiej straży przybrzeżnej.

„Wzywamy Pekin do zaprzestania prowokacyjnego i niebezpiecznego postępowania” – powiedział rzecznik Departamentu Stanu USA Matthew Miller w oświadczeniu wydanym w sobotę, zaledwie dwa dni przed tym, jak prezydent Joe Biden ma gościć swojego odpowiednika, prezydenta Filipin Ferdinanda Marcosa Jr. DC.

Departament Stanu ostrzegł również, że atak na filipińskie siły bezpieczeństwa lub statki publiczne wywoła reakcję USA.

„Stany Zjednoczone wspierają naszych filipińskich sojuszników w przestrzeganiu opartego na zasadach międzynarodowego porządku morskiego i potwierdzają, że zbrojny atak na Pacyfiku, który obejmuje Morze Południowochińskie, na filipińskie siły zbrojne, statki publiczne lub samoloty, w tym należące do Coast Guard, powołałby się na amerykańskie zobowiązania do wzajemnej obrony” – powiedział Miller w oświadczeniu.

Warto przeczytać!  Kais Saied: Dlaczego prezydent Tunezji wybrał migrantów z Afryki Subsaharyjskiej

Stany Zjednoczone reagowały na bliskie zderzenie chińskich i filipińskich statków u wybrzeży Wysp Spratly – ostatni z długiej serii incydentów morskich między dwoma krajami na niespokojnym Morzu Południowochińskim.

Filipiny oskarżyły w piątek chińską straż przybrzeżną o „agresywną taktykę” po incydencie podczas patrolu filipińskiej straży przybrzeżnej w pobliżu zajmowanej przez Filipiny Drugiej Ławicy Thomasa na archipelagu Spratly, będącej punktem zapalnym dla poprzednich kłótni, znajdujących się 105 mil morskich (195 km) od jej wybrzeża. wybrzeże.

Second Thomas Shoal jest domem dla małego filipińskiego kontyngentu wojskowego na pokładzie zardzewiałego amerykańskiego statku z czasów drugiej wojny światowej, który został celowo uziemiony w 1999 roku, aby wzmocnić roszczenia terytorialne Filipin na Morzu Południowochińskim.

Pekin domaga się suwerenności nad prawie całym Morzem Południowochińskim, ignorując międzynarodowe orzeczenie, że twierdzenie to nie ma podstaw prawnych.


Reporterzy z agencji informacyjnej AFP byli wśród pracowników kilku mediów, którzy byli świadkami niedawnego incydentu po tym, jak dziennikarze zostali zaproszeni do dołączenia do dwóch łodzi filipińskiej straży przybrzeżnej podczas sześciodniowego patrolu wód, odwiedzając tuzin wysp i raf.

Filipińskie statki zbliżyły się do Second Thomas Shoal, znanego w Chinach jako Ren’ai Jiao. Gdy jedna łódź, BRP Malapascua, która przewoziła filipińskich dziennikarzy, zbliżała się do mielizny, na jej ścieżkę wpłynął ponad dwukrotnie większy statek chińskiej straży przybrzeżnej. Dowódca Malapascua powiedział, że chiński statek zbliżył się na odległość 45 metrów (150 stóp) od jego łodzi i tylko jego szybkie działania pozwoliły uniknąć zderzenia statków o stalowych kadłubach.

Warto przeczytać!  Lider białoruskiej opozycji widzi oznaki możliwej mobilizacji

Chińskie MSZ oświadczyło w piątek, że filipińskie łodzie „wtargnęły” bez zgody Chin i nazwało to „działaniem z premedytacją i prowokacją”.

Manila odpowiedziała, mówiąc, że „rutynowe patrole na naszych własnych wodach nie mogą być ani zaplanowane, ani prowokacyjne” i nalegając, by nadal prowadziły patrole.

Filipiński prezydent Marcos nalegał, aby Chiny nie podważały praw jego kraju do morza i skłaniał się ku Stanom Zjednoczonym, starając się wzmocnić więzi obronne z Waszyngtonem w obliczu coraz bardziej agresywnych Chin w regionie.

Ta zmiana zaniepokoiła Chiny, które oskarżyły Waszyngton o próbę wbicia klina między Pekin a Manilę.


„Moralne i praktyczne wsparcie dla Filipin”

Marcos ma przybyć do USA w niedzielę na czterodniową wizytę, która według filipińskich urzędników ma na celu potwierdzenie szczególnych relacji między Manilą a Waszyngtonem, którzy są wieloletnimi sojusznikami.

Wysoki rangą urzędnik administracji USA powiedział agencji informacyjnej Reuters, że nie można lekceważyć strategicznego znaczenia Filipin, chociaż stosunki te dotyczyły czegoś więcej niż tylko kwestii bezpieczeństwa.

„Staramy się nie prowokować, ale zapewnić zarówno moralne, jak i praktyczne wsparcie Filipinom, gdy próbują torować sobie drogę na złożonym zachodnim Pacyfiku” – powiedział urzędnik. „Ich położenie geograficzne jest krytyczne” – dodał.

Warto przeczytać!  Riyad jest gospodarzem szczytu islamsko-arabskiego, którego celem jest nakłonienie do zakończenia wojny w Gazie


Eksperci twierdzą, że Waszyngton postrzega Filipiny jako potencjalną lokalizację dla rakiet, pocisków i systemów artyleryjskich, aby przeciwdziałać chińskiej inwazji desantowej na Tajwan, który Chiny uważają za własne terytorium.

Sekretarz obrony USA Lloyd Austin powiedział po pierwszym połączonym spotkaniu najwyższych urzędników ds. obrony USA i Filipin na początku tego miesiąca, że ​​jest „za wcześnie”, aby dyskutować, jakie aktywa Stany Zjednoczone chciałyby rozmieścić w bazach na Filipinach.

Jest to delikatna kwestia dla Manili, nie tylko z powodu jej obaw o Chiny, jej głównego partnera handlowego, ale także ze względu na wewnętrzny sprzeciw wobec obecności wojskowej USA w przeszłości.

Obie strony zgodziły się ukończyć w nadchodzących miesiącach mapę drogową dotyczącą dostarczenia amerykańskiej pomocy obronnej do Manili w ciągu najbliższych pięciu do dziesięciu lat.




Źródło