Świat

USA wysyła drony MQ-9 do Grecji w czasie wojny na Ukrainie, napięć z Turcją

  • 25 stycznia, 2023
  • 6 min read
USA wysyła drony MQ-9 do Grecji w czasie wojny na Ukrainie, napięć z Turcją


  • Drony US Air Force MQ-9 Reaper zostały rozmieszczone w Grecji w ostatnich tygodniach 2022 roku.
  • Działając z bazy lotniczej Larissa, drony będą pilnować granic NATO w południowo-wschodniej Europie.
  • Rozmieszczenie następuje w czasie, gdy NATO zmaga się z wojną na Ukrainie i napięciami między Turcją a Grecją.

Pod koniec ubiegłego roku Stany Zjednoczone wysłały drony MQ-9 Reaper do greckiej bazy lotniczej Larissa.

Rozmieszczenie nastąpiło w trakcie trwającego ataku Rosji na Ukrainę, który wywołał napięcia w całej Europie, ale drony dotarły również do Grecji, ponieważ ten kraj i Turcja, z których oba są sojusznikami w NATO, toczą wojnę na słowa o ich wieloletnią rywalizację terytorialną i polityczną.

Ich spór postawił przed Stanami Zjednoczonymi i ich sojusznikami z NATO nowe wyzwanie, ponieważ ich przywódcy starają się utrzymać poparcie sojuszu dla Ukrainy i zarządzać nowym okresem konfliktu z Rosją.

Drapieżnik na niebie

Śmigło lotników Sił Powietrznych MQ-9 Guam

Lotnicy Sił Powietrznych Stanów Zjednoczonych przeprowadzają kontrole przed lotem MQ-9 w bazie sił powietrznych Andersen na Guam w maju.

Siły Powietrzne USA / Lotnik 1. klasy Christa Anderson



Ze względów bezpieczeństwa Siły Powietrzne USA nie ujawniły, ilu Żniwiarzy zostało rozmieszczonych w bazie, ale lokalne media donoszą, że obecnie działa tam osiem dronów.

Żniwiarz, który może być pilotowany zdalnie lub latać autonomicznie, ma maksymalną wytrzymałość 27 godzin i może osiągnąć wysokość 50 000 stóp. Według Sił Powietrznych USA dron ma „wyjątkową zdolność” do wykonywania misji uderzeniowych, zbierania informacji i śledzenia celów „o dużej wartości”, i odegrał znaczącą rolę w wojnie w Afganistanie.

Baza lotnicza Larissa, położona w środkowej Grecji w pobliżu Morza Egejskiego, „jest strategiczną lokalizacją”, a baza, która została niedawno zmodernizowana, aby pomieścić Żniwiarzy, pozwoli dronom „łatwo wspierać zarówno wschodnią, jak i południową flankę NATO” — powiedział rzecznik sił powietrznych USA w Europie w rozmowie z Defense News. (Urządzenia śledzące loty zgłosiły również amerykański RQ-4B Global Hawk lądujący w Larissie, co sugeruje, że baza może obsługiwać nawet większe drony.)

Rzecznik dodał, że rozmieszczenie nie było odpowiedzią na rosyjską inwazję na Ukrainę, ale ich rozmieszczenie „wspiera odstraszanie i unikanie konfliktu z Rosją”.

Siły Powietrzne F-15C w bazie lotniczej Larissa w Grecji

F-15C Sił Powietrznych Stanów Zjednoczonych w bazie lotniczej Larissa w maju 2021 r.

Siły Powietrzne USA / technika. sierż. Alexa Foxa Echolsa III



W ostatnich latach NATO zwracało większą uwagę na swoją południowo-wschodnią granicę, gdzie graniczy z konfliktami na Bliskim Wschodzie i coraz bardziej kontrowersyjną działalnością we wschodniej części Morza Śródziemnego. Od czasu, gdy Rosja zaatakowała Ukrainę w lutym 2022 r., Sojusz zwiększył również swoją uwagę na swojej wschodniej flance.

Oba trendy podniosły rangę Grecji, zwłaszcza w Stanach Zjednoczonych.

Dostawy przeznaczone na Ukrainę są często rozładowywane w greckim porcie Aleksandropolis i wysyłane koleją przez Bułgarię i Rumunię. Ta sama sieć obsługuje amerykańskie wdrożenia w regionie Morza Czarnego.

Znacząco wzrosła również obecność USA w regionie dzięki licznym amerykańsko-greckim ćwiczeniom, większej liczbie transportów amerykańskich żołnierzy i sprzętu przez Grecję oraz rozmieszczeniu większej liczby amerykańskich aktywów w greckich bazach.

Rozmieszczenie Żniwiarzy i zacieśnienie amerykańsko-greckiej współpracy wojskowej jest możliwe dzięki zaktualizowanej kompleksowej umowie obronnej podpisanej w październiku 2021 r., która zawiera również klauzulę wzajemnej obrony.

Skomplikowany sojusz

Turcja Recep Tayyip Erdogan Grecja Kyriakos Mitsotakis

Prezydent Turcji Recep Tayyip Erdogan (po prawej) z premierem Grecji Kyriakosem Mitsotakisem w Stambule w marcu 2022 r.

Xinhua za pośrednictwem Getty Images



Zwiększona obecność USA w Grecji ma miejsce w czasie wzmożonych napięć między Grecją a Turcją, które osłabiają sojusz i frustrują w szczególności Stany Zjednoczone.

Grecja i Turcja ścierają się w wielu kwestiach, w tym w sprawie podzielonej etnicznie wyspy Cypr, morskich stref rozgraniczenia oraz praw do eksploatacji energii na Morzu Egejskim i we wschodniej części Morza Śródziemnego.

W ostatnich dziesięcioleciach wielokrotnie zbliżali się do wojny, a obecne napięcia wzrosły po tym, jak Turcja zakwestionowała suwerenność Grecji nad wyspami na wschodnim Morzu Egejskim. Prezydent Turcji Recep Tayyip Erdogan groził nawet atakiem na Grecję. Werbalny sparing wzbudził obawy przed pierwszym otwartym konfliktem między członkami NATO.

Turcja, której stosunki z USA uległy pogorszeniu w wielu kwestiach, również krytycznie odnosiła się do stosunków amerykańsko-greckich, zwłaszcza do ich rozszerzającej się wymiany wojskowej.

„Amerykańskich baz wojskowych w Grecji jest tak wiele, że nie można ich policzyć” – powiedział Erdogan miesiąc po podpisaniu przez USA i Grecję zaktualizowanej umowy o współpracy, dodając, że „Grecja praktycznie stała się placówką Ameryki”.

Czołg M1A2 armii amerykańskiej w porcie w Aleksandropolis w Grecji

Czołg M1A2 armii amerykańskiej jest rozładowywany w Aleksandropolis w lipcu 2021 r.

Armia USA/Andre Cameron



Turecka opinia publiczna w stosunku do USA jest również pod wpływem amerykańskich rozmieszczeń w Grecji, powiedział Ioannis Grigoriadis, profesor nadzwyczajny na tureckim Uniwersytecie Bilkent.

„Wśród dyskusji o„ prawdziwie niezależnej ”tureckiej polityce zagranicznej i bezpieczeństwa takie wydarzenia mogą jeszcze bardziej wzmocnić antyamerykańskie nastroje, które zapuściły korzenie w tureckiej opinii publicznej w ciągu ostatnich 20 lat” – powiedział Grigoriadis.

Zarówno Grecja, jak i Turcja przeprowadzą wiosną wybory krajowe, przez co niektórzy uznają ich wypowiedzi za pozę wyborczą. Według greckich raportów trwają starania, aby załagodzić sytuację.

Stany Zjednoczone starały się zachować neutralność w sporach z Grecją i Turcją i od czasu do czasu interweniowały, aby zapobiec konfliktowi na pełną skalę, ale teraz Waszyngton stoi w bardzo trudnej sytuacji, próbując wesprzeć Ateny i zarządzać napięciami z Ankarą, twierdzi Ryan Gingeras, profesor w Wyższej Szkole Marynarki Wojennej.

„Dla Waszyngtonu utrzymanie pokoju może sprowadzić się do dwóch niekorzystnych wyborów” – napisał w tym miesiącu Gingeras. USA mogłyby wywrzeć presję na Grecję, by „zrzekła się pewnych aspektów swojej suwerenności”, a nawet zrezygnować z umowy o współpracy w dziedzinie wzajemnej obrony, albo USA mogłyby działać jako „de facto gwarant” suwerenności Grecji, co mogłoby wiązać się z planowaniem konfliktu z Turcją – i podnieść pytania o integralność NATO.

Constantine Atlamazoglou zajmuje się bezpieczeństwem transatlantyckim i europejskim. Uzyskał tytuł magistra studiów nad bezpieczeństwem i sprawami europejskimi w Fletcher School of Law and Diplomacy. Możesz się z nim skontaktować na LinkedIn.


Źródło

Warto przeczytać!  Wnuk Nasrallaha zginął w ukierunkowanym ataku IDF na terrorystów Hezbollahu, podaje sa