Świat

USA zrzucają pomoc dla Gazy. Oto dlaczego niewiele to pomoże złagodzić kryzys humanitarny

  • 9 marca, 2024
  • 6 min read
USA zrzucają pomoc dla Gazy.  Oto dlaczego niewiele to pomoże złagodzić kryzys humanitarny




CNN

Stany Zjednoczone dołączyły do ​​kilku innych krajów w zrzucaniu pomocy do Gazy, która zmaga się z kryzysem humanitarnym.

Ponieważ dostawy pomocy na ląd są znacznie mniejsze od ilości potrzebnych do zapobieżenia głodowi w enklawie, można mieć nadzieję, że te zrzuty zapewnią ratunek mieszkańcom Gazy.

Jednak ONZ i agencje pomocowe kwestionują skuteczność tych środków w łagodzeniu sytuacji, a ryzyko, jakie stwarzają, zostało w piątek wyraźnie ukazane, gdy wadliwie działające spadochrony spowodowały, że palety z pomocą wyleciały z nieba z zawrotną szybkością, zabijając pięciu niczego niepodejrzewających cywilów.

Przyjrzeliśmy się bliżej wykorzystaniu zrzutów w strefach działań wojennych.

ONZ przeprowadziła swój pierwszy zrzut w sierpniu 1973 r. i od tego czasu agencje pomocowe i rządy wykorzystują je do dostarczania żywności do stref konfliktów na całym świecie.

Opakowania z żywnością i lekami są zazwyczaj owijane sześcioma warstwami opakowań w celu zapewnienia ochrony i zszywane za pomocą ręcznej maszyny do szycia. Agencje używają różnych kolorów do oznaczenia zawartości opakowań w ramach Światowego Programu Żywnościowego, używając koloru białego dla zbóż, czerwonego dla roślin strączkowych i niebieskiego lub zielonego dla specjalistycznej, pożywnej żywności.

Według Światowego Programu Żywnościowego (WFP) paczki są następnie ładowane na samolot, a następnie zrzucane na spadochronie z wysokości od 300 do 5600 metrów nad poziomem morza.

To nie pierwszy raz, kiedy rząd USA przeprowadza zrzuty powietrzne nad strefami konfliktu. W 2001 roku Stany Zjednoczone zrzuciły nad Afganistanem paczki z żywnością wraz z ulotkami wyjaśniającymi, w jaki sposób cywile potrafią odróżnić zrzuty powietrzne od bomb kasetowych. W 2014 r., kiedy Państwo Islamskie osiągnęło swój szczyt w Iraku, Stany Zjednoczone wycofały pomoc na obszarach, gdzie odcięto dostawy żywności i wody.

Warto przeczytać!  Wyłącznie: Chiny obiecują Sri Lance porozumienie w sprawie obsługi zadłużenia w nadchodzących miesiącach

Zrzuty powietrzne wychodzą poza często rygorystyczne badania przeprowadzane na lądowych punktach kontrolnych, więc niewątpliwie stanowią szybki sposób na dostarczenie zaopatrzenia do strefy konfliktu.

Jednak pomimo tej zalety agencje pomocowe twierdzą, że ich wady w przeważającej mierze przewyższają korzyści.

Na początek są droższe. Według WFP, zrzuty powietrzne kosztują nawet siedem razy więcej niż dostawy lądowe. Mają też znacznie bardziej ograniczoną zdolność dostaw. Na przykład jedna ciężarówka jest w stanie dostarczyć prawie 10 razy więcej niż jeden samolot – według ONZ – około 20–30 ton metrycznych.

„Pracownicy organizacji humanitarnych zawsze narzekają, że zrzuty to dobra okazja do zrobienia zdjęć, ale kiepski sposób na dostarczenie pomocy” – powiedział Richard Gowan, dyrektor ONZ Międzynarodowej Grupy Kryzysowej.

Eksperci kwestionują również, czy kraje mają plany dotyczące pomocy po jej dotarciu do ziemi. The Specjalny sprawozdawca ONZ ds. żywności Michael Fakrhi twierdzi, że zrzuty zwykle kończą się chaosem.

„Rzucacie pomoc na wiatr ludziom, którzy głodują i którym odmówiono dostępu do pomocy humanitarnej. Jak można było przewidzieć, spowoduje to chaos i nie możemy za to winić ludzi” – powiedział w piątek Fakrhi.

Administracja USA przyznała się do pułapek związanych ze zrzutami, a rzecznik Białego Domu John Kirby powiedział we wtorek CNN, że „nie są to idealne sposoby na uzyskanie pomocy” dla mieszkańców Gazy. „Oni [airdrops] z pewnością wskazują na to, jak rozpaczliwa jest sytuacja, że ​​będziemy musieli teraz uciekać się do zrzutów” – kontynuował Kirby.

Warto przeczytać!  Tajemnicze wypadki w obiektach obronnych USA i sojuszników budzą strach przed sabotażem

Palestyńczycy wyrazili pewne praktyczne obawy. Mahmoud Shalabi, starszy menedżer programu w organizacji pozarządowej Medical Aid for Palestyńczyków (MAP), powiedział, że do niektórych posiłków potrzebne jest podgrzewanie w kuchence mikrofalowej, skoro „w tej chwili nie mamy nawet prądu”. W rozmowie z miastem Beit Lahia w północnej Gazie Shalabi powiedział, że większość paczek zawierała żywność wystarczającą na zaledwie dwa do trzech posiłków.

Palestyński dziennikarz mieszkający w północnej Gazie, Abdel Qader Al Sabbah, powiedział, że wysyłano niewłaściwy rodzaj posiłków, wzywając zamiast tego do „mąki, ryżu, oleju, soli oraz innych nasion i fasoli, aby ludzie tutaj mogli z nich skorzystać i przygotować kilka posiłki.”

Agencje pomocowe konsekwentnie twierdzą, że do Gazy nie dociera wystarczająca pomoc.

Jeszcze przed wojną Izrael ograniczał dostęp do i z Gazy, rygorystycznie kontrolując wjazd towarów przez przejścia lądowe. Po tym, jak Izrael nałożył „całkowite oblężenie” Gazy po atakach z 7 października, kontrole znacznie się jeszcze zaostrzyły.

Izrael przeprowadza kontrole bezpieczeństwa towarów wprowadzanych na jego własne przejście do Gazy, Kerem Shalom, ale także towarów, które przechodziły przez izraelskie przejścia graniczne przed tranzytem do egipskiego punktu wejścia do Gazy, przejścia granicznego w Rafah.

Dochodzenie CNN znalazło dowody na to, że towary podlegają arbitralnym i sprzecznym kontrolom, ponieważ władze starają się zapobiegać wwozowi „towarów podwójnego zastosowania”, które ich zdaniem mogą również zostać wykorzystane „do „zaspokajania potrzeb wojskowych w celu wzmocnienia Hamasu”.

Od 10 października do 1 lutego do Gazy wjeżdżało średnio 95 ciężarówek z pomocą dziennie. według Palestyńskiego Czerwonego Półksiężyca, z 500 ciężarówek handlowych i pomocowych dzień przed wojną. To właśnie wyzwania związane z uzyskaniem pomocy drogą lądową skłoniły kraje do niedawnych zrzutów, ku przerażeniu organizacji takich jak ONZ, które twierdzą, że należy ich używać dopiero po wyczerpaniu wszystkich innych możliwości.

Warto przeczytać!  Wewnątrz odnowionej obietnicy Bidena dotyczącej ochrony Korei Południowej przed bronią jądrową

„Kiedy kraje używają zrzutów powietrznych i tych pomostów morskich, zwykle, jeśli nie zawsze, ma to miejsce w sytuacjach, gdy chcesz dostarczyć pomoc humanitarną na terytorium wroga. Wtedy stosuje się te metody w ostateczności” – powiedział w piątek Specjalny Sprawozdawca ds. Żywności Michael Fakhri.

Izrael zaprzeczył twierdzeniom, że ogranicza pomoc dla Gazy, w niedawnym oświadczeniu powiedział CNN, że kraj „pomaga, zachęca i ułatwia napływ pomocy humanitarnej dla mieszkańców Strefy Gazy”.

Były urzędnik pomocy amerykańskiej, Dave Harden, opisał zrzuty do Gazy jako „niebezpieczne” i „kosztowne” przedsięwzięcia, których celem jest „głównie korzyść administracji Bidena – aby zatuszować masową porażkę polityki”.

W miarę jak zagrożenie głodem staje się coraz większe, agencje pomocowe, takie jak Lekarze Bez Granic (MSF), wzywają Stany Zjednoczone, aby zamiast tego skupiły się na wywieraniu presji na Izrael, aby pozwolił na większą pomoc drogową dla Gazy.

„To nie jest problem logistyczny; jest to problem polityczny. Zamiast zwracać się do armii amerykańskiej o znalezienie obejścia, Stany Zjednoczone powinny nalegać na natychmiastowy dostęp pomocy humanitarnej przy wykorzystaniu już istniejących dróg i punktów wejścia” – podkreśliła w piątkowym oświadczeniu Avril Benoît, dyrektor wykonawcza MSF USA.

Do powstania tego artykułu przyczynili się Louis Mian, Sana Noor Haq, Nadeen Ebrahim i Lauren Kent z CNN




Źródło