Świat

Uściski i uśmiechy są liczne, gdy lekarz ze stanu Michigan wraca do domu z Gazy

  • 19 maja, 2024
  • 5 min read
Uściski i uśmiechy są liczne, gdy lekarz ze stanu Michigan wraca do domu z Gazy


W sobotę po raz pierwszy od tygodni doktor Ammar Ghanem uśmiechnął się szeroko, ściskając i ściskając dłonie każdemu z około 25 przyjaciół i bliskich, którzy zebrali się, aby go powitać w strefie przylotów międzynarodowych na lotnisku Detroit Metro Airport.

Jego córka, Haneen (10 lat) i synowie, Yaser (22 lata) i Zied (16 lat) nie mogli się doczekać, aż zobaczą ojca, który utknął w Gazie, gdy granica z Egiptem została zamknięta w wyniku wzmożonych walk między Hamasem a siłami izraelskimi.

„Martwiłam się, że mój tata nie wróci” – powiedziała Haneen, która ma nadzieję, że teraz, gdy jest w domu, rodzina będzie mogła razem wybrać się do zoo, aby zobaczyć pandy rude.

Ghanem powiedział Free Press: „Jestem bardzo szczęśliwy, że tu jestem, bardzo szczęśliwy, widząc wsparcie ze strony mojej społeczności. Moje dzieci i moja rodzina naprawdę przeszły przez o wiele więcej niż ja, powiem, ponieważ martwiły się o moje bezpieczeństwo i nie otrzymali żadnych aktualizacji.”

To było bardzo długie 18 dni dla Ghanema, lekarza intensywnej terapii i wiceprezesa Syryjsko-Amerykańskiego Towarzystwa Medycznego. Zgłosił się na ochotnika do wyjazdu na humanitarną misję medyczną do Szpitala Europejskiego w pobliżu Khan Yunis w południowej Gazie, aby pomóc chorym i rannym. Przybył 1 maja na terytorium Palestyny, które zostało spustoszone przez walki i gdzie brakuje żywności, czystej wody i środków medycznych.

Warto przeczytać!  Policja i protestujący ścierają się w Tel Awiwie, podczas gdy wiece w całym Izraelu żądają zawieszenia broni w Gazie

Kiedy jednak granica została zamknięta, a armia izraelska zwiększyła swoją obecność w Gazie na początku maja, wraz z czołgami na ulicach pobliskiego miasta Rafah i bombami zrzuconymi z nieba, Ghanem zdał sobie sprawę, że nie będzie w stanie wrócić do domu zgodnie z planem.

Doktor Amjad Rass, lekarz chorób wewnętrznych z Bloomfield Hills, próbował pomóc w zapewnieniu jego uwolnienia.

„Sytuacja się pogorszyła, a przejście graniczne z Egiptem zostało zamknięte” – powiedział Rass, były prezes stowarzyszenia medycznego i bliski przyjaciel Ghanema. „To wtedy zaczęliśmy pytać: jak go wydostaniemy? I nikt nie mógł nam odpowiedzieć. Powiedzieli: «Och, poczekamy, aż otworzy się przejście graniczne w Rafah». Zapytaliśmy: „Jaki jest harmonogram tego?”. Jaki jest twój plan B? I nie było żadnego.

„Następnie skontaktowaliśmy się z kimkolwiek, do kogo mogliśmy dotrzeć. WHO (Światową Organizacją Zdrowia), Radą Bezpieczeństwa Narodowego, Departamentem Stanu i dzięki Bogu, udało mu się to zrobić”.

Żona Ghanema, Amnah Allboani Ghanem, czekała na niego w sobotę w ich domu w West Bloomfield, gdzie zorganizowała uroczystość z okazji jego powrotu, uzupełnioną tacami ze świeżymi owocami i bliskowschodnimi wypiekami.

Znajoma zadzwoniła do niej z lotniska za pomocą FaceTime, aby mogła sprawdzić, czy jej mąż bezpiecznie dotarł na miejsce. Z jej oczu popłynęły łzy radości.

Warto przeczytać!  Grecka straż przybrzeżna: Opozycja wzywa do wszczęcia śledztwa po raporcie BBC o śmierci migrantów

Godzinę później dom rodziny był pełen przyjaciół i rodziny, którzy zebrali się, aby powitać Ghanema. Siedział obok żony w salonie, kładąc rękę na jej nodze, opowiadając o swoich przejściach i planach na przyszłość.

Choć podróżował prawie 24 godziny, Ghanem powiedział, że wraca do Stanów Zjednoczonych pełen energii.

„Nie powiem, że jestem zmęczony” – powiedział. – Mówię, że mam mnóstwo pracy.

Ghanem powiedział, że nie powstrzyma go to od ponownego podróżowania, aby pomóc cierpiącym i potrzebującym opieki medycznej.

„Niezależnie od kraju, chcę pojechać w inne miejsca” – powiedział Ghanem. „Chcę wykonywać więcej pracy humanitarnej. Bardziej nalegam, aby to robić”.

Okropności tego, czego był świadkiem, są świeże w jego pamięci.

Ghanem powiedział, że kiedy zbombardowano dom w odległości nieco większej niż długość boiska piłkarskiego od szpitala, cała rodzina przybyła na oddział ratunkowy, aby poddać się leczeniu z powodu odniesionych obrażeń. Jednak najmłodszy z nich nie przeżył.

„Zmarło pięcioro dzieci, całe rodzeństwo” – powiedział. „Reszta rodziny miała kontuzje, ale wciąż nad nimi pracowaliśmy. Takie historie słyszy się codziennie.

Warto przeczytać!  Putin oferuje nowe wskazówki na temat swojej czerwonej linii w wojnie na Ukrainie: ISW

„Jestem przeciwny zabijaniu cywilów – kiedykolwiek i gdziekolwiek” – powiedział Ghanem. „Musimy zatrzymać tę wojnę. Oto, co ludzie mają do powiedzenia. Umierają… masowo i jeśli czegoś dla nich nie zrobimy, naprawdę będziemy z wielką stratą dla ludzkości na zawsze. „

W Gazie, powiedział, „każdy zakątek kryje w sobie historię cierpienia, ale jednocześnie widać wiele nadziei”.

I wdzięczność też. Nawet chorzy, ranni i wyczerpani Palestyńczycy, których leczył w szpitalu, a którzy uciekli z domów i pozostawili cały swój dobytek, wciąż znaleźli coś, czym mogli podzielić się z Ghanemem, aby podziękować mu za pomoc.

„Doceniają cię – mimo że cierpią i wiedzą, że w tym utknęli… zawsze ci coś dają”, niezależnie od tego, czy jest to mały prezent, filiżanka herbaty, coś słodkiego do jedzenia.

Jego żona powiedziała, że ​​wie, że gdy nadejdzie czas wyjazdu Ghanema na kolejną misję medyczną, zgodzi się na to.

„Wiem, że niektórzy ludzie potrzebują jego pomocy” – powiedział Allboani Ghanem. Być może jednak, zasugerowała, mógłby trochę poczekać, zanim znowu wyjdzie. „Potrzebuję czasu, aby dojść do siebie, a może stać się silnym”.

Skontaktuj się z Kristen Shamus: kshamus@freepress.com. Subskrybuj bezpłatną prasę.


Źródło