Ustaliliśmy, kto obejmie najtrudniejszy resort w rządzie Donalda Tuska. Jest zaskoczenie

Poszukiwania kandydata na stanowisko ministra zdrowia, nazywane pieszczotliwie „zgniłym jajem” trwają już dobrych kilka dni. Najbliżej powiedzenia „tak” przyszłemu premierowi była Izabela Leszczyna z Koalicji Obywatelskiej.
Jednak już wiadomo, że posłanka chętnie obejmie Ministerstwo Funduszy Regionalnych, które wcześniej było „przyobiecane” Polsce 2050 i posłowi tego ugrupowania — Michałowi Kobosko.
W związku z tym resort zdrowia przejąć ma Joanna Mucha, która jest gotowa przyjąć tę posadę. Polityczka partii Szymona Hołowni z wykształcenia jest menedżerem służby zdrowia po Wydziale Zarządzania Uniwersytetu Warszawskiego.
Na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim Obroniła pracę doktorską na temat racjonalizacji publicznej służby zdrowia poprzez współpłacenie za usługi medyczne. W latach 2011-2013 była ministrem sportu w rządzie Donalda Tuska.
Kto znajdzie się w rządzie Donalda Tuska?
Kto jeszcze może znaleźć się w przyszłym rządzie Donalda Tuska? Z medialnych doniesień wynika, że ministrem finansów miałby zostać współtwórca programu gospodarczego KO Andrzej Domański, który od czasu wyborów jest wymieniany jako jeden z faworytów do objęcia tego stanowiska.
Z kolei ministerstwo spraw wewnętrznych i administracji miałoby przypaść sekretarzowi generalnemu PO i zaufanemu człowiekowi Donalda Tuska, czyli Marcinowi Kierwińskiemu. Jak sam twierdził w „Onet Rano.” w ubiegłym tygodniu, jest gotowy rozważyć każdą propozycją, którą otrzyma od Tuska.
Jak twierdzi „Gazeta Wyborcza”, „rządowe personalia mają być upublicznione w chwili, gdy Tusk dostanie misję tworzenia rządu”.
Zdaniem „GW” powrócić na stanowiska ministerialne mogą również Borys Budka (był ministrem sprawiedliwości w rządzie Ewy Kopacz) i Bartłomiej Sienkiewicz (szef MSW w rządzie Donalda Tuska).
Budka ponownie miałby objąć resort sprawiedliwości, ale na to stanowisko ma być też typowany były rzecznik praw obywatelskich, a obecnie senator Adam Bodnar. „GW” podaje też, że o Budce mówi się również w kontekście Ministerstwa Aktywów Państwowych, choć, o czym pisaliśmy w Onecie zaraz po wyborach, resort ten ma objąć Bartłomiej Sienkiewicz.
Resortem spraw zagranicznych miałby pokierować Radosław Sikorski, o czym pisaliśmy w ubiegły piątek w Onecie.
Zdaniem „GW” rządowa układanka zależy też w dużej mierze od tego, jakie ministerstwa otrzyma Lewica. Chodzi głównie o to, czy pozostali koalicjanci zgodzą się, aby przypadło jej Ministerstwo Edukacji. Jako kandydatkę Lewicy na to stanowisko wymienia się Agnieszkę Dziemianowicz-Bąk. Jeżeli resort przypadłby jednak KO, duże szanse miałaby Barbara Nowacka. Lewicy oprócz tego przypadnie teka wicepremiera i ministra cyfryzacji. Obejmie ją Krzysztof Gawkowski.
Z kolei PSL — oprócz Ministerstwa Obrony Narodowej dla Władysława Kosiniaka-Kamysza — ma otrzymać również ministerstwa rolnictwa oraz infrastruktury, co, w rozmowie z Onetem, potwierdzał w ubiegły piątek Waldemar Pawlak.
Z informacji „GW” wynika, że ministrem rolnictwa może zostać Czesław Siekierski, były europoseł, a za czasów rządów SLD wiceminister tego resortu. Z kolei ministrem infrastruktury mógłby zostać Dariusz Klimczak.