Świat

Ustawa finansowa Kenii: W związku z trwającymi protestami policja użyła gazu łzawiącego

  • 27 czerwca, 2024
  • 4 min read
Ustawa finansowa Kenii: W związku z trwającymi protestami policja użyła gazu łzawiącego


Tytuł Zdjęcia, Do stolicy skierowano ciężkie kontyngenty sił bezpieczeństwa

  • Autor, Basilioh Rukanga
  • Rola, BBC News, Nairobi

Kenijska policja użyła gazu łzawiącego, aby rozproszyć protestujących w stolicy Nairobi, którzy pojawili się, aby wyrazić swój gniew wobec rządu i opłakiwać osoby zabite we wcześniejszych protestach.

Siły bezpieczeństwa, w tym wojsko, zostały mocno rozmieszczone, a drogi wokół kluczowych budynków w mieście są zablokowane.

Dzieje się to dwa dni po tym, jak według doniesień ponad 20 osób straciło życie w protestach przeciwko podwyżkom podatków, w wyniku których podpalono część parlamentu.

Następnego dnia prezydent William Ruto ugiął się pod presją i zapowiedział wycofanie projektu ustawy finansowej zawierającej niepopularne propozycje podatkowe.

Agenci państwowi zostali oskarżeni o uprowadzenia setek osób w związku z protestami.

Finansowana przez państwo Komisja Krajowa Kenii stwierdziła, że ​​pomogła w uwolnieniu ponad 300 „nielegalnie przetrzymywanych” osób.

Jednak czwartkowa frekwencja w stolicy była znacznie niższa niż podczas poprzedniego protestu, kiedy ludzie szturmowali parlament.

Grupy protestujących próbowały przedostać się do centrum miasta, ale większość z nich została odparta przez policję.

Przed protestami niektórzy zadeklarowali przemarsz do oficjalnej rezydencji prezydenta, Izby Reprezentantów.

Jednak prominentne osoby powiązane z protestami ostrzegały przed tym ze względu na ryzyko dalszej przemocy.

Drogi prowadzące do State House zostały zablokowane, a funkcjonariusze zawracali część kierowców i pieszych.

Wcześniej w czwartek lokalne stacje telewizyjne pokazały puste ulice w centralnej dzielnicy biznesowej i liczne patrole sił bezpieczeństwa.

Protesty odbyły się także w miastach w całym kraju.

W Mombasie, drugim co do wielkości mieście Kenii, tłumy skandowały „Ruto musi odejść”, a firmy musiały zostać zamknięte z powodu grabieży i rzucania kamieniami.

Eldoret, rodzinne miasto prezydenta Ruto, w którym we wtorek doszło do gwałtownych starć, jest spokojne.

Jednak w Migori w zachodniej Kenii doszło do starć, podczas których policja w trakcie starcia z demonstrantami użyła gazu łzawiącego.

Tłumy demonstrantów starły się z funkcjonariuszami bezpieczeństwa w Kisumu, także na zachodzie.

Pani Obama, która dołączyła do wtorkowych protestów, została oblana gazem łzawiącym, powiedziała programowi BBC Newsday, że młodzież nadal jest pokrzywdzona.

Ruto obiecał rozpocząć z nimi dialog, ale jeszcze tak się nie stało – dodała.

„Skarby się nie skończyły. Sprawa wykracza już daleko poza projekt ustawy finansowej, więc konieczna jest rozmowa. Musi nastąpić dialog. Mam nadzieję, że tak się stanie. Nie chcemy dalszego rozlewu krwi” – ​​dodała Obama.

Ruto został prezydentem w 2022 r. po kampanii na rzecz interesów „naciągacza” – zwykłego obywatela walczącego o utrzymanie.

Ale od tego czasu wprowadził mnóstwo podatków i podniósł inne, co uczyniło go niepopularnym, ponieważ ludzie narzekali, że nie stać ich na płacenie wyższych, choć już borykali się z kryzysem kosztów utrzymania.

W projekcie ustawy finansowej nakreślono plany wprowadzenia w tym roku nowych podatków, w tym na chleb i olej spożywczy, co wywołało masowe protesty.

W środę prezydent ugiął się pod ich żądaniami, twierdząc, że „ludzie przemówili”.

Bronił jednak tej ustawy, twierdząc, że jego rząd dokonał trudnych wyborów niezbędnych do ustabilizowania gospodarki i pomocy Kenii w wyjściu z pułapki zadłużenia, która zmusza ją do wydawania 61 centów z każdego dolara podatku na spłatę pożyczek.

Ruto zamierza teraz zbilansować księgi, wprowadzając nowy program oszczędności publicznych, obejmujący cięcia wydatków w jego biurze.

Dodatkowe raporty Gladys Kigo w Nairobi, Rhody Odhiambo i Davida Wafuli w Eldoret oraz Najiba Jumy Balo w Mombasie.

Tytuł Zdjęcia, Zablokowano drogi prowadzące do kluczowych budynków
Tytuł Zdjęcia, Według doniesień, we wtorkowych protestach zginęły co najmniej 22 osoby

Możesz być zainteresowanym także tym:

Źródło obrazu, Getty Images/BBC


Źródło