Biznes

Użytkownicy pomp ciepła w strachu przed nowym rokiem. A wystarczyłby jeden ruch rządu

  • 26 grudnia, 2023
  • 4 min read
Użytkownicy pomp ciepła w strachu przed nowym rokiem. A wystarczyłby jeden ruch rządu


– W przypadku taryf G12 i G12w – najpopularniejszych wśród użytkowników pomp ciepła – nie ma podwyżek na 2024 r. Są za to obniżki w stosunku do ceny energii poza przedziałem mrożonym. Ważne jest więc, co ze sobą porównujemy. Jeżeli dostaje się wiele sprzecznych informacji, to łatwo o niewłaściwe wnioski – wyjaśnia w rozmowie z money.pl Paweł Lachman, prezes Polskiej Organizacji Rozwoju Technologii Pomp Ciepła (PORT PC).

Ceny prądu w 2024 r. Niepokój użytkowników pomp ciepła

Ekspert odniósł się do zarzutów prosumentów dotyczących nowych taryf na prąd oraz złożeń ustawy zamrażającej ceny energii na 2024 r. Ich zdaniem zawarty w ustawie limit zużycia jest zbyt niski, by uniknąć znaczącego wzrostu kosztów korzystania z energii. Użytkownicy pomp ciepła postulują wprowadzenie dla nich osobnych taryf.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: 5 pożeraczy prądu

– Niektóre media podają, że ceny energii w nadchodzącym roku wzrosną skokowo o 70 proc. w stosunku do ceny energii zamrożonej. W naszych analizach kosztowych, które pokazujemy, widoczne są zawsze koszty energii bez zamrożenia. W pierwszej połowie 2024 r. klienci korzystający z taryfy G12w będą mieli do czynienia z obniżką od do kilku do kilkunastu proc. za megawatogodzinę i to wraz z kosztami dystrybucji – twierdzi Paweł Lachman. Jak dodaje, w przypadku Enei czy Tauronu, razem z dystrybucją, będzie to obniżka nawet o 15-17 proc.

Warto przeczytać!  Pieniądze z PRL jak skarby. Monety i banknoty muszą mieć jednak szczegół

– Nie wiadomo, co będzie po 1 lipca 2024 r. Większość analiz wskazuje, że ceny energii elektrycznej nie powinny już rosnąć, a raczej spadać. Koalicja tworząca nowy rząd, jeszcze w czasie kampanii wyborczej, zapowiadała prace nad dedykowaną taryfą dla pomp ciepła, która chroniłaby prosumentów – wskazuje szef PORT PC. Na razie jednak temat zniknął z agendy.

Zachęcamy rząd do tego, by jak najszybciej podjąć pracę i utworzyć osobne taryfy dedykowane pompom ciepła. Teraz wszystkie nośniki energii związane z paliwami kopalnymi nie są w ogóle obciążane podatkiem od CO2, a prąd jest obciążony podatkiem ETS, który stanowi blisko 50-proc. ceny energii elektrycznej. Pompa ciepłą pobiera ok. 1/3-1/4 prądu w stosunku do ilości ciepła przekazywanej do budynku, więc byłby to dobry kierunek wspierający najbardziej efektywne urządzenia – podsumowuje Lachman.

Nowe taryfy URE

Ustawa zakłada przedłużenie do końca czerwca 2024 r. maksymalnych cen energii elektrycznej dla gospodarstw domowych na poziomie 412 zł za MWh netto do obecnego poziomu limitu zużycia, pomniejszonego o 50 proc., ponieważ przepisy mają obowiązywać przez pół roku. Powyżej limitu zachowana ma być stawka 693 zł za MWh. Będzie to zatem 1500 kWh dla gospodarstw domowych, 1800 kWh dla osób z niepełnosprawnością, a dla rolników i dla rodzin z Kartą Dużej Rodziny 2000 kWh.

„Moje roczne zużycie prądu wynosi 9000 kWh, a będę chroniony taryfą tylko do 1500 kWh. W 2023 r. zużyłem 9000 i byłem chroniony do 3000 kWh. Dostałem dofinansowanie w wysokości 1,5 tys. zł w związku z posiadaniem pompy ciepła. W tym roku nie ma informacji o tym wsparciu. Uważam, że osoby, które wybrały pompy, powinny mieć inne taryfy na prąd” – wskazał pan Aleksander, który ma dom o powierzchni 130 m kw.

Sprzedaż pomp ciepła spada

Trzeci kwartał 2023 r. przyniósł znaczący spadek liczby sprzedanych pomp ciepła względem analogicznego okresu roku 2022 – wynika z danych Europejskiego Stowarzyszenia Pomp Ciepła (EHPA).

Tylko dwa spośród 10 analizowanych krajów zanotowały wzrost popularności tych urządzeń. To Niemcy i Holandia, w przypadku których mowa o wzroście kolejno o 60 proc. i 25 proc. W raporcie nie uwzględniono jednak Polski. W lipcu PORT PC prognozował spadek sprzedaży pomp ciepła w naszym kraju o 20-30 proc.

Paweł Gospodarczyk, dziennikarz money.pl

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.


Źródło