Sport

Verstappen na czele obaw dotyczących ulepszeń Red Bulla

  • 21 lipca, 2024
  • 3 min read
Verstappen na czele obaw dotyczących ulepszeń Red Bulla


GP Węgier było trudnym wydarzeniem dla Red Bulla, ponieważ Max Verstappen nie stanął na podium po raz pierwszy od Monako. RB20 nie miał tempa, by dorównać McLarenowi, który pozostaje najszybszym zespołem – pomimo ostatnich ulepszeń Red Bulla.

Rozwój Red Bulla stoi w miejscu

Red Bull był jedynym zespołem w czołówce, który skorzystał z dużego pakietu ulepszeń w Budapeszcie.

Dział techniczny pod kierownictwem Pierre’a Wache’a spodziewał się dużego kroku naprzód.

W miarę jak Mercedes zyskiwał na popularności, a McLaren stał się uznanym punktem odniesienia, konieczne stały się ulepszenia ze strony Milton Keynes.

Jednakże opinie na temat najnowszej wersji RB20 był negatywny od początku.

Verstappen nie był specjalnie zachwycony po piątkowych treningach, choć zespół wstrzymał się z oceną do kwalifikacji i dnia wyścigowego.

Holenderowi o włos zabrakło do zdobycia Pole Position, ale sytuacja była jeszcze gorsza na dystansie Grand Prix.

Max Verstappen z Holandii podczas Grand Prix Węgier Formuły 1 na torze Hungaroring. (Zdjęcie: Mark Thompson/Getty Images) // Getty Images

Tempo wyścigowe McLarena jest nadal najwyższe, a MCL38 znakomicie radzi sobie również z zarządzaniem oponami.

Red Bull pozostaje w tyle nie tylko pod względem osiągów, ale także komfortu kierowcy.

Warto przeczytać!  Arsenal pokazuje postęp w rekordowym zwycięstwie nad Man United

Max Verstappen jest niezadowolony z nowych cech samochodu.

RB20 jest mniej podatny na skręcanie, niż życzyłby sobie tego trzykrotny mistrz świata, stając się z natury bardziej podsterowny.

Choć trudno wyciągać wnioski z jednego weekendu wyścigowego, to jednak kierunek rozwoju Red Bulla jest niepokojący.

Verstappen i Marko martwią się o resztę sezonu 2024

Znaczna część budżetu rozwojowego zespołu została przeznaczona na ulepszenia przeprowadzone w ten weekend.

Istotne zmiany zaszły w obrębie wnętrza samochodu (np. podłogi) oraz nadwozia.

Jednakże, ich wpływ na wydajność jest znacznie niższy od oczekiwań.

Kask wyścigowy Maxa Verstappena na starcie Grand Prix Węgier Formuły 1. (Zdjęcie: Mark Thompson/Getty Images) // Getty Images

Biorąc pod uwagę skok, jaki McLaren osiągnął dzięki ulepszeniom w Miami, ostatnie postęp w Milton Keynes jest rozczarowujący.

Jeśli Red Bull nie odblokuje czegoś w kwestii ustawień w Belgii, reszta sezonu 2024 może być dla McLarena stratą.

Wewnętrzne problemy zespołu, które doprowadziły do ​​odejścia Adriana Neweya, są powszechnie znane w padoku F1.

Chociaż Christian Horner stara się bagatelizować wpływ tej niestabilności poza torem na trajektorię zespołów, można śmiało powiedzieć, że Red Bull nie jest już dominującą siłą w Formule 1.

Warto przeczytać!  Jurgen Klopp może dokonać czterech zmian przed wielkim starciem z Liverpoolem, gdy dwóch zawodników wróci po kontuzji

Max Verstappen z pewnością nie jest optymistycznie nastawiony do sytuacjiPo kwalifikacjach powiedział wprost, że ludzie w zespole muszą się „obudzić”.

Twierdził, że Red Bull w ostatnich miesiącach tracił szczęście, co jasno pokazało, że obecna sytuacja jest nie do utrzymania.

Po dzisiejszym wyścigu Helmut Marko podzielił się swoją oceną pogarszającej się wydajności RB20.

Po raz pierwszy od prawie trzech lat, austriacka drużyna jest przyparta do muru.


Źródło