Sport

Vinícius dołącza do reprezentacji Brazylii po powolnym rozpoczęciu Copa América

  • 29 czerwca, 2024
  • 6 min read
Vinícius dołącza do reprezentacji Brazylii po powolnym rozpoczęciu Copa América


Turniejowa piłka nożna może przypominać wiadomość głosową odtwarzaną w mediach społecznościowych trzy razy szybciej niż zwykle. Czas przyspiesza. Zespoły nagle łączą się lub równie szybko upadają pod presją konkurencji.

Brazylia została poddana testowi wytrzymałości w piątkowy wieczór przeciwko Paragwajowi po rozczarowującym początku Copa América. Ich pierwszy występ przeciwko Kostaryce nie był w żadnym wypadku katastrofą — ale gole nie padły. Pod koniec remisu 0-0 kapitan Danilo — uważany za symbol spokojnego, racjonalnego przywództwa — kłócił się z kibicami na trybunach.

Część problemu jest konsekwencją niedawnych niepowodzeń poprzednich reprezentacji Brazylii, które sprawiły, że obecna grupa musiała zapłacić rachunek, za który nie jest odpowiedzialna. Presja wzrosła jeszcze bardziej po tym, jak przeciwnicy z Grupy D, Kolumbia, odnieśli zwycięstwo 3-0 nad Kostaryką. Oznaczało to, że Brazylia wyszła na boisko przeciwko Paragwajowi ze świadomością, że porażka oznacza niemal pewną eliminację.

Zamiast tego piątkowe zwycięstwo Brazylii 4:1 oznacza, że ​​– o ile nie zdarzy się matematyczny cud – zapewniła sobie miejsce w ćwierćfinale. Po drodze musieli jednak stawić czoła kilku demonom.

Tradycyjna odporność Paragwajczyków już wcześniej łamała brazylijskie serca. Wyrzucili Brazylię z turniejów Copa América w 2011 i 2015 roku i postawili drużynie brazylijskiej trenera Dorivala Juniora perspektywę frustrującego wieczoru spędzonego na próbach przełamania ich obrony.

Warto przeczytać!  Wiadomość Man Utd: Szatnia podzieliła się w sprawie Erika ten Haga po decyzji Jasona Wilcoxa

Co gorsza, gdy Julio Enciso z Brighton kręcił się wokół boiska, a Miguel Almirón chciał mieć prawo do Danilo, Paragwaj stanowił zagrożenie w ataku. To oni wykonali dwa pierwsze niebezpieczne strzały w meczu. A potem w pierwszej połowie godziny, gdy Brazylia niespodziewanie dostała rzut karny za zagranie ręką, Lucas Paquetá strzelił obok bramki.

W tym momencie pojawiły się poważne pytania, a Brazylia nie podeszła do testu wytrzymałościowego. Czy Paqueta był dotknięty poważnymi zarzutami o ustawianie meczów, które mu wysuwano? Czy Bruno Guimarães kiedykolwiek zdominuje brazylijski środek pola tak, jak robi to w Newcastle? I czy Brazylia popełniła błąd, grając bez uznanego środkowego napastnika?

W ciągu kilku minut, w tym samym ruchu, zespół znalazł kilka odpowiedzi. Był to moment, który może przejść do historii jako punkt zwrotny dla tego Wybór. Vinícius Junior wszedł z lewej strony, wymienił podania z Rodrgyo; następnie Bruno Guimaraes zagrał ładnie pod kątem piłkę do Lucasa Paquety, którego słodkie podanie było na drodze Viníciusa, który kontynuował swój bieg w polu wewnętrznym i wdarł się w przestrzeń stworzoną przez samą nieobecność środkowego napastnika. A prowadzenie Brazylii 1-0 po 34 minutach zamieniło się w 3-0 w przerwie, a mecz był już praktycznie rozstrzygnięty.

Kluczowy był pierwszy gol. Gdy Brazylia wyszłaby na prowadzenie, Paragwaj musiałby wystawić więcej ludzi do ataku, otwierając przestrzeń dla brazylijskiego kontrataku. Atak Brazylii zadziałał. I, co prawdopodobnie najważniejsze, przewodził grupie Vinícius Junior.

Warto przeczytać!  Rohit Sharma wymienia najtwardszego melonika, z jakim się mierzył: „To nie koszmary, ale oglądanie jego filmów 100 razy, zanim zaczął odbijać”

To ważny turniej w życiu gwiazdy Realu Madryt. Vinícius Junior pojechał na Puchar Świata 2022 jako rezerwowy. Pierwotnie nie był częścią drużyny stworzonej przez trenera Tite’a i wdarł się do środka w biegu. Ale to nie był jego zespół.

Czasy się zmieniły. Po powolnym początku swojej międzynarodowej kariery Vini jest teraz postrzegany jako najpotężniejsza broń atakująca, a to jego pierwszy turniej, w którym ma taki status.

Pod koniec zeszłego roku kontuzja ograniczyła go do trzech z sześciu brazylijskich eliminacji do Mistrzostw Świata. Nie były one pamiętne ani dla niego, ani dla drużyny – remis u siebie z Wenezuelą i porażki na wyjeździe z Urugwajem i Kolumbią, przy czym Vini był zmieniany we wszystkich trzech przypadkach.

A potem rozczarował się w debiucie w Copa przeciwko Kostaryce – choć wiele brazylijskich mediów krytycznie odnosiło się do decyzji o wycofaniu go w drugiej połowie. Brazylia potrafi być bardzo okrutna wobec swoich idoli, a drugi pokaz Copa nie zostałby przyjęty z taką tolerancją.

Zamiast tego, w momencie, gdy drużyna najbardziej tego potrzebowała — tuż po tym, jak Paqueta nie wykorzystał rzutu karnego — Vinícius stanął na wysokości zadania. To był jego pierwszy dwubramkowy zdobycz dla swojego kraju i prawdopodobnie najlepszy mecz, jaki rozegrał w żółtej koszulce.

Warto przeczytać!  Serbia grozi rezygnacją z Euro 2024 w związku z rzekomymi skandowaniami kibiców

Kozłował Paragwaj od razu do Gustavo Velasqueza, odwracając jego uwagę, wykonując w pierwszej połowie więcej dryblingów niż w jakimkolwiek poprzednim meczu, w którym grał dla Brazylii. I jak pokazał tym ważnym golem otwierającym, istniał również produkt końcowy.

Brazylia jest zatem na dobrej drodze. Jednak nadal trwają prace nad nimi.

Jak dotąd, ta drużyna nie jest nawet w przybliżeniu na poziomie drużyny, którą trener Tite zabrał do Kataru na ostatnie Mistrzostwa Świata. Nie naciskają z przodu z taką samą intensywnością. I pomimo częstego siedzenia głęboko i wystawiania dwóch twardych pomocników, Bruno Guimaraesa i João Gomesa, nie są nawet w połowie tak solidni w obronie.

Ten ostatni punkt był przedmiotem troski Dorivala Juniora i był głównym tematem jego sesji treningowych. Mimo to Paragwaj oddał mnóstwo celnych strzałów. Alisson został pokonany przez Omara Alderete’a po strzale z dystansu – Brazylia siedziała głęboko, ale nie była w stanie zatrzymać strzału – a także został wezwany do wykonania kilku trudnych obron.

Jednak mając prawie gwarantowane miejsce w ostatniej ósemce Copa, Brazylia może przygotować się na resztę zawodów pod znacznie mniejszą presją. Dorival Junior ufa, że ​​dzięki szybkiemu rozwojowi możliwemu dzięki grze turniejowej uformuje zespół, który pod przewodnictwem Viníciusa Juniora może zdobyć pierwszy tytuł Brazylii w tej dekadzie.


Źródło