Sport

Virat Kohli powiedział, że „moja broda posiwiała”, ukrył sekret przed Suryą: Nieznana historia z indyjskiej „imprezy” po Mistrzostwach Świata T20

  • 29 sierpnia, 2024
  • 4 min read
Virat Kohli powiedział, że „moja broda posiwiała”, ukrył sekret przed Suryą: Nieznana historia z indyjskiej „imprezy” po Mistrzostwach Świata T20


29 czerwca 2024 r.: Dzień, który na zawsze zapisze się w annałach indyjskiego krykieta. Men in Blue w końcu zakończyli jałową passę trwającą 11 lat i wygrali Puchar Świata T20 po raz drugi, pokonując Republikę Południowej Afryki siedmioma punktami w emocjonującym finale. Był to moment, na który cały szalony na punkcie krykieta naród Indii czekał przez ponad dekadę. Wielokrotnie byli bardzo blisko – docierając do fazy pucharowej niemal każdego turnieju ICC w latach 2014–2023 – zeszłoroczny Puchar Świata zakończył się najboleśniejszym odpadnięciem Indii z Pucharu Świata. Ale jak głosi przysłowie, wszystko dobre, co się dobrze kończy.

Virat Kohli trzyma puchar za Puchar Świata T20 w samolocie czarterowym do Nowego Delhi (PTI)
Virat Kohli trzyma puchar za Puchar Świata T20 w samolocie czarterowym do Nowego Delhi (PTI)

Stąd nieuniknione były emocjonalne sceny, które nastąpiły po zwycięstwie Indii w Pucharze Świata T20. Widok Rohita Sharmy, Virata Kohliego i Hardika Pandyi roniących łzy radości był jednym z najbardziej satysfakcjonujących obrazów w historii indyjskiego krykieta. Ci gracze przeżyli niezliczone rozstania w poprzedniej dekadzie, więc dla nich zatoczenie pełnego koła musiało być jednym z najbardziej ujmujących i satysfakcjonujących doświadczeń w ich karierze.

Kac i świętowanie historycznego zwycięstwa Indii przeniosły się na ich lot z Barbadosu do Delhi. Gdy huragan Beryl pozostawił cały indyjski kontyngent na kilka dni na Karaibach – zawodników, urzędników BCCI i dziennikarzy – sekretarz zarządu Jay Shah zorganizował samolot czarterowy, aby zabrać zawodników z powrotem do domu. Jednak po zrozumieniu trudnej sytuacji dziennikarzy, którzy tam utknęli, po rozmowie z kapitanem Rohitem Sharmą, Shah również ich wciągnął na pokład.

Warto przeczytać!  Siódemka z Tokio: medaliści Indii z Igrzysk Olimpijskich 2020

Poprzednie szczegóły lotu ujawnione obejmują to, jak pilot zarezerwował specjalny komplement dla Rahula Dravida, lub jak The Wall oddał swoje miejsce w klasie biznes, aby pójść spać w klasie ekonomicznej, lub jak Rohit żartobliwie zrugał gracza. Jednak czy wiesz, że podczas lotu Virat Kohli mówił o tym, jak się zmienił, a nawet zachował tajemnicę przed Suryakumarem Yadavem? Znany dziennikarz sportowy Vimal Kumar, niezależny reporter, który podróżował z drużyną, podzielił się kilkoma nigdy wcześniej niesłyszanymi historiami, które miały miejsce podczas indyjskiej „imprezy” w samolocie z Barbadosu do Delhi.

„Cały lot powrotny był jak impreza. Kiedy wchodziłem na pokład samolotu, Rohit żartobliwie powiedział 'nie zaczynaj z aparatem’. Potem usłyszałem głos z tyłu 'Tak, wszędzie chodzi ze swoim aparatem’. Odwróciłem się i zobaczyłem, że to Virat Kohli. Kohli był ubrany na czarno. Obaj otwierający zaczęli mnie drażnić, więc Virat powiedział 'Jesteśmy otwierającymi; uderzymy z pierwszej piłki’. Potem Virat i ja podzieliliśmy się żartem, którego nie mogę ujawnić, ponieważ jest osobisty. Był on związany z trzecią osobą, której nie mogę wymienić z imienia. Więc wszyscy zaczęliśmy się śmiać. Surya był z tyłu; kiedy przyszedł i zapytał, o co chodzi w tym żarcie, ja i Virat zachowaliśmy to przed nim w tajemnicy” – podzielił się w podcaście „Two Sloggers”.

Warto przeczytać!  Prognoza meczu IRE vs PAK – Kto wygra dzisiejszy drugi mecz T20I pomiędzy Irlandią a Pakistanem?

„Co ty mówisz? Moja broda zrobiła się cała siwa”: Kohli

Niektórzy gracze byli w klasie biznes, a po miesięcznym, gorączkowym turnieju można by założyć, że w locie trwającym 15 godzin ludzie będą spać, prawda? Zaskakująco, nikt nie spał nawet przez sekundę. Zapomnijmy o siedzeniach, gracze bawili się świetnie, zadowoleni ze stania w pobliżu toalety przez ponad godzinę, podczas gdy Kohli, Kuldeep Yadav, Yuzvendra Chahal, Rishabh Pant i Ravindra Jadeja śmiali się i krzyczeli na cały głos”, dodał Kumar.

Dziennikarz znał Kohliego od czasów jego młodości, więc kiedy Virat wraz z sekretarzem BCCI Shahem podeszli do Kumara, rozmawiali długo. Wspominając, jak daleko zaszedł Kohli – od 18-letniego obiecującego talentu do największej na świecie supergwiazdy krykieta – wspomnienia przemknęły przed oczami Kumara, ale w głębi duszy wiedział, że pomimo supergwiazdorstwa, sławy i legendarnego statusu, jaki zdobył Kohli, nadal jest taki sam, jak 16 lat temu.

Kohli jednak żartobliwie zaprzeczył jego myślom. „Co ty mówisz? Jak to się stało, że się nie zmieniłem. Spójrz na moją brodę. Cała zsiwiała” – powiedział, odnosząc się do tego, jak białe były czyjeś buty w tym samolocie.

Warto przeczytać!  Man Utd ogromnie osłabił nadzieje Liverpoolu na tytuł po dramatycznej drugiej połowie – 6 punktów do dyskusji


Źródło