Podróże

W celu ograniczenia emisji Dania proponuje „podatek ekologiczny” na wszystkie loty

  • 14 listopada, 2023
  • 6 min read
W celu ograniczenia emisji Dania proponuje „podatek ekologiczny” na wszystkie loty


Dania ogłosiła nową propozycję wprowadzenia „podatku ekologicznego” na wszystkie loty w celu sfinansowania przejścia na zrównoważoną energię w krajowych podróżach lotniczych. Opublikowany w czwartek plan tego kraju skandynawskiego zakładałby, że do 2030 r. pasażerowie będą pobierać opłaty (w koronach duńskich) około 9 dolarów za loty w Europie, 35 dolarów za loty na średnich dystansach i 56 dolarów za loty na długich dystansach. Zasada ta będzie wchodzić w życie stopniowo począwszy od 2025 r. .

Połowa dochodów z „podatku ekologicznego” – który ma przynieść około 1,2 miliarda koron – zostanie wykorzystana na wsparcie przejścia do 2030 r., w wyniku którego wszystkie loty krajowe będą w 100% zasilane paliwami pochodzącymi ze źródeł odnawialnych. (Kraj planuje po raz pierwszy w 2025 r. zostanie uruchomiona w 2025 r. krajowa trasa lotnicza zasilana wyłącznie ekologicznym paliwem.) Kolejna część dochodów zostanie przeznaczona na wsparcie podwyżek emerytur dla starszych obywateli.

Linie lotnicze chcą, abyś wykupił offsety węglowe. Eksperci twierdzą, że to „oszustwo”.

„Latanie odbija się na klimacie, dlatego musimy wyposażyć nasz sektor lotniczy w ekologiczne skrzydła” – stwierdził w oświadczeniu duński minister klimatu, energii i usług użyteczności publicznej Lars Aagaard. „Sektor lotniczy w Danii musi – podobnie jak wszystkie inne sektory – zmniejszyć swój ślad węglowy i rozpocząć ekologiczną przyszłość. Stworzymy tę zmianę i sprawimy, że ekologiczne loty staną się rzeczywistością”.

Warto przeczytać!  Ranking: Oto najlepsze europejskie kierunki podróży dla studentów w 2024 r

W skali globalnej przemysł lotniczy odpowiadał za 2 procent wszystkich emisji CO2 związanych z energią w 2022 r, według Międzynarodowej Agencji Energetycznej. Przed pandemią liczba ta była jeszcze wyższa. Badanie przeprowadzone w 2020 r. przez National Oceanic and Atmospheric Administration na temat branży lotniczej wykazało, że „globalne podróże i transport lotniczy odpowiadają za 3,5 procent wszystkich czynników powodujących zmianę klimatu wynikających z działalności człowieka”. Według niektórych szacunków udział lotnictwa w globalnej emisji gazów cieplarnianych wzrośnie do 22 procent do roku 2050.

Posunięcie duńskiego rządu jest zgodne z podobną polityką w innych częściach Europy, której celem jest ograniczenie negatywnego wpływu podróży lotniczych na klimat. Na początku tego roku rząd Holandii potroił podatek pasażerski od podróży lotniczych, co stanowi kolejną próbę ograniczenia emisji gazów cieplarnianych.

Europejski ruch „wstydu ucieczki” nie ma szans w USA

A na początku lata Francja jako pierwszy kraj na świecie wprowadziła prawny zakaz wszelkich krajowych lotów na krótkich dystansach między miejscami, w których istnieje łatwa alternatywa pociągu i gdzie podróż pociągiem trwa krócej niż 2,5 godziny. Choć było to pierwsze rozwiązanie prawne, zwolennicy klimatu uznali, że tego prawa brakuje, ponieważ trasy objęte zakazem odpowiadają za mniej niż 3 procent emisji z lotów krajowych. Pierwotna propozycja, która wyszła od francuskiego „zgromadzenia obywatelskiego” zajmującego się klimatem, dotyczyła lotów, podczas których podróż pociągiem trwała krócej niż cztery godziny, ale plan został złagodzony w legislaturze.

Warto przeczytać!  Najlepsze oferty lotów, hoteli i wakacji

Choć zwłaszcza loty na krótkich dystansach są niezwykle energochłonne i stanowią około 25 procent ruchu lotniczego w USA, podobne propozycje nie zostały jeszcze wprowadzone w USA, gdzie przemysł lotniczy odpowiada za około 3 procent całkowitej emisji gazów cieplarnianych.

Inicjatywy mające na celu wstrzymanie lub ograniczenie podróży lotniczych są generalnie bardziej popularne w Europie niż w USA, gdzie brak inicjatywy rządowej i alternatywnej infrastruktury transportu dużych prędkości, takiej jak pociągi, mają ograniczone działanie. Chociaż ustawa o redukcji inflacji przyjęta przez Kongres w 2022 r. obejmowała ulgi podatkowe i finansowanie badań mających na celu wsparcie amerykańskiej produkcji „zrównoważonych paliw lotniczych” (SAF), nie ogranicza ona częstotliwości lotów ani nie próbuje nią zarządzać.

Gwiazdy nadmiernie korzystają z prywatnych odrzutowców. To klimatyczny koszmar.

W ostatnich latach można także zaobserwować rosnący międzynarodowy ruch naukowców, specjalistów i konsumentów opowiadających się za ograniczeniem podróży lotniczych, a niektórzy posuwają się nawet do całkowitego zaprzestania podróżowania samolotem. Na przykład szwedzka grupa We Stay on the Ground w 2020 r. w kampanii „bez lotów” zapisała się 26 000 osób. Natomiast w Stanach Zjednoczonych analityk danych NASA, Peter Kalmus, założył No Fly Climate Sci, luźno zorganizowaną grupę „naukowców, pracowników akademickich i członków społeczeństwa, którzy albo nie latają, albo latają mniej”, aby ograniczyć emisję gazów cieplarnianych ślad i ograniczyć swój wkład w zmianę klimatu. Strona powstała w 2017 roku i od tego czasu rozrosła się i zawiera kilkadziesiąt wpisów z całego świata.

Warto przeczytać!  Przewodnik po najlepszych barach w Chiang Mai

Pomimo niektórych głośnych zwolenników i szeroko widocznych wysiłków opinii publicznej – takich jak podróż Grety Thunberg przez Atlantyk szybką żaglówką – ruch na rzecz ograniczenia podróży lotniczych nie dotarł do głównego nurtu.

Mimo to rządy, zwłaszcza w Europie, podjęły wyraźne kroki w celu uregulowania wpływu przemysłu lotniczego na klimat, zarówno poprzez politykę taką jak proponowany przez Danię podatek, jak i poprzez zwalczanie „ekościemnych” linii lotniczych przedstawiających fałszywe praktyki w zakresie zrównoważonego rozwoju, jak miało to miejsce w UE -szeroka skarga złożona przez grupy konsumenckie tej jesieni.

„Ta propozycja to niewiele więcej niż oszustwo za zanieczyszczanie środowiska, które ostatecznie będzie napędzać rozwój branży. Podatek jest za mały, aby zmniejszyć popyt, a większość zostanie połknięta przez branżę” – napisała w mailu Magdalena Heuwieser, współzałożycielka sieci Stay Grounded.

Heuwieser powiedział, że Dania ma wystarczającą liczbę połączeń kolejowych, aby wprowadzić zakaz wszystkich lotów krajowych. „Byłoby to znacznie bardziej zrównoważone, ponieważ latanie jest zawsze bardziej energochłonne, niezależnie od tego, jaka technologia pojawi się w przyszłości”.


Źródło