Świat

W dotkniętym trzęsieniem ziemi mieście Antakya w Turcji sprzedawca antyków jest zdeterminowany, by pozostać na miejscu

  • 4 marca, 2023
  • 4 min read
W dotkniętym trzęsieniem ziemi mieście Antakya w Turcji sprzedawca antyków jest zdeterminowany, by pozostać na miejscu


ANTAKYA, Turcja (Reuters) – Ze starego czarnego odtwarzacza kasetowego „Wish You Were Here” Pink Floyd rozbrzmiewa przez zniszczoną dzielnicę starożytnego tureckiego miasta Antakya, gdzie pozostaje niewielu mieszkańców od czasu niszczycielskiego trzęsienia ziemi, które pozostawiło go w gruzach prawie miesiąc temu.

Mehmet Serkan Sincan, właściciel sklepu z antykami w centralnej Antakyi, i jego przyjaciel Ben Hur Side spędzają czas przed sklepem Sincana, który został uszkodzony po trzęsieniu ziemi w Antakya, prowincja Hatay, Turcja, 2 marca 2023 r. REUTERS / Susana Vera

Prawie wszystkie sklepy w mieście były zamknięte, a rzędy budynków leżały w stosach gruzów, ale Mehmet Serkan Sincan, handlarz antykami, który postanowił pozostać na miejscu, wyłożył swoje towary na ulicę i grał muzykę dla przechodniów – tak jak robił to wcześniej nastąpiło trzęsienie ziemi.

Reprodukcja słynnych topniejących zegarów Salvadora Dali wisiała w widocznym miejscu na zewnętrznej ścianie jego zniszczonego sklepu, obok gobelinów dużego meczetu i innego przedstawiającego Jezusa prowadzącego stado owiec do wody.

Tuż obok znajdował się mozaikowy portret Ataturka, założyciela współczesnej Turcji, stare czasopisma i kilka tureckich flag.

Warto przeczytać!  Dla niektórych chrześcijan zaćmienie słońca jest oznaką drugiego przyjścia Chrystusa

W mieście, w którym życie się zatrzymało, 50-letni Sincan, który zalicza przyjaciół i sąsiadów do ponad 50 000 zabitych w katastrofie, powiedział, że ustawienie wystawy jak zwykle było sposobem na zachowanie pozorów normalności.

„Jeszcze przed trzęsieniem ziemi te krzesła były na zewnątrz, miałem przedmioty na zewnątrz, aby pokazać, że prowadzimy antykwariat… To jest dla nas normalne, klasyczne życie… Więc wróciliśmy do normalności” – powiedział. „Jesteśmy tutaj szczęśliwi”.

Na ulicach niegdyś tętniących życiem turystów większość przechodniów to teraz żołnierze, policjanci i inni ratownicy.

Sincan powiedział, że zabytkowy budynek, w którym mieści się jego sklep, został uznany przez inżynierów za bezpieczny, a uszkodzenia ograniczyły się do tynków i kilku nienośnych ścian.

Ale tysiące antycznych przedmiotów, które zgromadził przez lata, zostało również uszkodzonych.

Wewnątrz budynku wazony, filiżanki do herbaty, spodki i inne naczynia leżały wyrwane ze swoich miejsc w szafkach, a potłuczone wielobarwne szkło i potłuczone kamienie pokrywały podłogę wśród kawałków srebra, świeczników i rozbitych drewnianych mebli.

Sincan przeszedł przez sklep, ratując, co mógł: portret ojca, karykaturalne zdjęcie Alberta Einsteina z wystawionym językiem; wyblakła kopia Mony Lisy.

Warto przeczytać!  Prowojenna Rosja rozwścieczona niepowodzeniami militarnymi – POLITICO

W jednym pokoju ściana zawaliła się na jego kolekcję tureckiego antycznego szkła.

„Trochę zaoszczędziłem, reszta jest pod spodem i nie sądzę, żeby wszystko było zepsute. Kiedy tu posprzątamy, wyjdzie jeszcze kilka szklanek, jeśli Bóg pozwoli — powiedział z szczerym uśmiechem.

„ODBUDUJEMY”

Trzęsienie ziemi pozostawiło w gruzach wiele zabytkowych budynków w mieście o silnej historii różnorodności religijnej – w tym kościoły sięgające starożytności i wiele starych meczetów w mieście.

Sincan powiedział, że imamowie, którzy pięć razy dziennie nawoływali muzułmanów do modlitwy, również odeszli, co skłoniło go do samodzielnego podjęcia świętego zadania.

„Nie słyszę wezwań do modlitwy. Modlę się od 20 lat i to mnie boli” – powiedział.

Kilka razy dziennie wchodzi po schodach swojego budynku na patio wznoszące się nad ulicą i donośnym głosem wzywa wierzących do modlitwy.

„To sprawa honoru dla Turków. Mówimy, że flaga nie opada, a Adhans (wezwanie do modlitwy) nie ustają” – powiedział.

Człowiek, który utrzymywał się ze starych rzeczy, Sincan powiedział, że przyjął historyczny pogląd na zniszczenia spowodowane trzęsieniem ziemi.

Warto przeczytać!  Dlaczego śmiercionośne pożary w Chile nie dotknęły okolic Botanii

Antakya, dawniej nazywana Antiochią, została kilkakrotnie poważnie uszkodzona lub zniszczona w ciągu ponad 2000 lat, zarówno przez trzęsienia ziemi, jak i podboje, gdy przechodziła z rąk do rąk starożytnych Greków, Rzymian, Arabów i Osmanów.

Sincan powiedział, że jest przekonany, że miasto odrodzi się ponownie.

„Antakya upadła sześć razy, to był 6,5 raz. Jeśli Bóg pozwoli, odbudujemy go po raz siódmy”.

Reportaż Timoura Azhari Redakcja autorstwa Helen Popper i Frances Kerry


Źródło