Technologia

W epoce wciągającej zabawy czeka przyszłość na nudę

  • 11 czerwca, 2023
  • 6 min read
W epoce wciągającej zabawy czeka przyszłość na nudę


Zapowiedź Apple Vision Pro, zestawu słuchawkowego, który sprawi, że filmy będą przypominać prawdziwe życie, daje mi nadzieję, gdy nie mogę się doczekać przyszłości marnowania czasu. Nie nazywam tego „wypoczynkiem”, „odpoczynkiem po ciężkim dniu pracy”, „czasem dla siebie” ani żadnymi podobnymi pocieszającymi bzdurami. Rozrywka nie jest całkowicie stratą czasu, ale w większości jest, i właśnie z tego powodu uważam ją za zabawną.

Zapowiedź Apple Vision Pro, zestawu słuchawkowego, który sprawi, że filmy będą przypominać prawdziwe życie, daje mi nadzieję, gdy nie mogę się doczekać przyszłości marnowania czasu. Nie nazywam tego „wypoczynkiem”, „odpoczynkiem po ciężkim dniu pracy”, „czasem dla siebie” ani żadnymi podobnymi pocieszającymi bzdurami. Rozrywka nie jest całkowicie stratą czasu, ale w większości jest, i właśnie z tego powodu uważam ją za zabawną.

Jestem zbulwersowany twórcami, którzy obiecują marnować mój czas, ale robią to tak słabo, że muszę wracać do sensownych zadań. Jestem szczególnie rozczarowany dominującymi górnikami naszych czasów, takimi jak Facebook i Marvel oraz kanałami streamingowymi. Z niecierpliwością czekam więc na przyszłość rzeczywistości rozszerzonej i rzeczywistości wirtualnej. Być może życie stanie się jeszcze przyjemniejsze niż jest, kiedy rozrywka stanie się, jak mówi branża technologiczna, „wciągająca”, tak jakby inne formy rozrywki nie były wciągające. Dobra książka musi być, ale moje krótkie doświadczenie z wirtualną Rzeczywistość nauczyła mnie, że istnieją poziomy „wciągające” i zostaniemy zdmuchnięci.

Jestem zbulwersowany twórcami, którzy obiecują marnować mój czas, ale robią to tak słabo, że muszę wracać do sensownych zadań. Jestem szczególnie rozczarowany dominującymi górnikami naszych czasów, takimi jak Facebook i Marvel oraz kanałami streamingowymi. Z niecierpliwością czekam więc na przyszłość rzeczywistości rozszerzonej i rzeczywistości wirtualnej. Być może życie stanie się jeszcze przyjemniejsze niż jest, kiedy rozrywka stanie się, jak mówi branża technologiczna, „wciągająca”, tak jakby inne formy rozrywki nie były wciągające. Dobra książka musi być, ale moje krótkie doświadczenie z wirtualną Rzeczywistość nauczyła mnie, że istnieją poziomy „wciągające” i zostaniemy zdmuchnięci.

Historia rozrywki to historia tego, co może zanurzyć ludzi w epoce. Może to być szeroka, nie-psychodeliczna chronologia immersyjnej rozrywki: rzeczywistość, religia, Szekspir, powieści, kino, internet, a teraz „rzeczywistość rozszerzona” i pewne romantyczne pojęcie rzeczywistej rzeczywistości.

Jak widać, niektóre stare sposoby immersji przetrwały. Nie będę jednak przeceniał ich siły. Zwykle stare sposoby immersyjnej rzeczywistości nie dorównują nowym sposobom.

Kiedy pojawia się nowa technologia, komentatorzy, zwłaszcza w Indiach, mają tendencję do mówienia o jej korzyściach społecznych, jakby to było wszystko, co się liczy. Na przykład, kiedy Internet i telefony komórkowe pojawiały się w Indiach, dużo mówiono o tym, jak „rolnik” będzie mógł teraz znaleźć „cenę swoich plonów”, jakby to była jedyna rzecz, jakiej rolnik szuka w swoim życiu. życie. Ludzie, którzy wypowiadają się w imieniu ubogich, wydają się wierzyć, że zabawa nie jest podstawową koniecznością. W rzeczywistości internet i telefony zyskały popularność wśród mas, ponieważ oferowały rozrywkę. Pierwsze reakcje na zbliżającą się linię produktów Apple zwykle nie mają komunikatów społecznościowych, ponieważ są przeznaczone dla zamożnych. Mimo to recenzja Vision Pro często zawierała wzmianki o tym, jak urządzenie może zmienić edukację, a nawet montaż mebli, być może ratując tymczasowo małżeństwa par, które robiły zakupy w Ikei. Niewiele wspomina się o arenie rozrywki, która będzie miała ogromny wpływ na sprzedaż produktu — wciągającej, hiperrealistycznej pornografii.

Warto przeczytać!  Wydajność iQOO Neo 7 5G w grach: BGMI, PUBG New State Mobile 90FPS i więcej testów

Jaka jest przyszłość nudy w dobie immersyjnej rozrywki? Ludzie mówią o nudzie, jakby to była choroba, z którą wciąż walczą. Jednak to nuda ukształtowała naszą osobowość i może nadal to robić, jeśli pozwolimy jej istnieć. Nie chcę uświęcać nudy. Większość smutku to nuda. Ale nadal jest żywą siłą w rdzeniu naszego życia. Jest tam, jeśli możemy zajrzeć do serca naszego dzieciństwa. Główną emocją mojego dzieciństwa jest przynajmniej nuda, która była tylko nieznacznie lepsza niż trauma. Miałem tyle czasu i nic do roboty. Kiedy miałem coś do zrobienia, było to jeszcze bardziej nudne niż nicnierobienie, jak uczenie się do egzaminu. Aby uchronić się przed nudą, dużo pisałem, co też było nudne i nużące, ale to była inna nuda niż bezczynność.

Z każdym pokoleniem zmniejszało się pole do nudy. Dzisiejszym dzieciom znacznie trudniej jest się nudzić w konwencjonalny sposób. Ich rodzice zapewniają, że mają co robić. Podczas letnich wakacji dzieci mają zajęcia pozalekcyjne, tak jak więźniowie więzienia Tihar pod okiem życzliwego naczelnika. Mają wiele rozwiązań na nudę, które są zabawne. Ale to podniosło ich poprzeczkę w zakresie stymulacji; w rezultacie nudzą się, nawet gdy zanurzają się w rozrywce. Dotyczy to również dorosłych. Sposobów na marnowanie czasu jest wiele, ale tak naprawdę nic nie trwa wiecznie, a nuda znajduje sposób na zarażenie.

Warto przeczytać!  Odpowiedź Wordle dzisiaj na środę, 28 czerwca: Jakie jest dziś słowo dla 739?

Wszyscy są dziś w paradoksalnym transie rozproszenia. Ludzie wyruszają do pracy, ale potem sprawdzają pocztę, kanały w mediach społecznościowych, może jakieś rolki, a potem pojawia się kolejna poczta. Scrollujemy dalej. Jeśli spojrzysz na świat zanurzony w ich telefonach, możesz pomyśleć, że są tacy, ponieważ bawią ich „treści”. Nie sądzę. Czuję, że rozproszenie uwagi jest formą nudy. To jest ewolucja nuda — od bycia uważnym na teraźniejszość, która jest o wiele bardziej ponura niż twierdzą mnisi, do braku zajęcia, znudziła nas sama rozrywka. Rzeczywistość rozszerzona stworzy nowe sposoby zapominania o rzeczywistości, ale także nowe sposoby nudzić się.

Rozrywka oparta na technologii jest dziwnie demokratyczna. Nawet jeśli produkt jest przeznaczony dla zamożnych, szybko trafia w jakiejś formie do prawie każdego. To tak, jakby niektórzy amerykańscy miliarderzy nieświadomie zawarli pakt mający na celu utrzymanie mas uzależnionych od rozrywki, aby nie zbuntowali się. To samo stanie się z rzeczywistością rozszerzoną. Gdy zestaw słuchawkowy do wirtualnej rzeczywistości Meta i Apple Vision Pro staną się głównym nurtem, zainspirują tańsze imitacje, a wkrótce nawet biedni w Indiach zostaną uzależnieni od zadziwiającego równoległego świata, być może w sieci kabin z rozszerzoną rzeczywistością. Jakaś dobra dusza powie, że teraz „rolnik” może skonsultować się z „wirtualnym lekarzem”.

Pomimo swojej przynęty rzeczywistość rozszerzona ma zaskakującą jakość. To jest męczące. Po mniej więcej godzinie chce się wrócić do szarości pierwotnej iluzji biologii człowieka, którą nazywamy „rzeczywistością”.

Manu Joseph jest dziennikarzem, powieściopisarzem i twórcą serialu Netflix „Decoupled”.


Źródło