Sport

W niektórych latach indyjscy gracze mogą grać ze sobą o tytuł mistrza świata: Viswanathan Anand | Wiadomości szachowe

  • 17 lipca, 2024
  • 5 min read
W niektórych latach indyjscy gracze mogą grać ze sobą o tytuł mistrza świata: Viswanathan Anand | Wiadomości szachowe


SZYBKIE postępy indyjskich talentów na polu bitwy o 64 pola sprawiają, że pięciokrotny mistrz świata wierzy, że wkrótce może dojść do sytuacji, w której dwóch Hindusów zmierzy się ze sobą w walce o tytuł mistrza świata.

„Mogą z łatwością stać się rywalami (na Mistrzostwach Świata w Szachach) w niektórych latach” – przewidział Anand w Express Adda w Chennai we wtorek, gdzie był gościem honorowym z żoną, Aruną i najlepszym szachistą Indii, Arjunem Erigaisim. Trio rozmawiało z Anantem Goenką, dyrektorem wykonawczym The Indian Express Group, i Amitem Kamathem, zastępcą redaktora naczelnego The Indian Express.

„Obecne pokolenie indyjskich szachistów jest tak blisko szczytu, że wącha większość rzeczy. Oczywiście granie o najwyższą stawkę (na mistrzostwach świata) to doświadczenie, którego trzeba doświadczyć w bardzo surowy sposób, aby zrozumieć (jaką tam panuje presję)” – powiedział.

Plakat YouTube'a

Anand, pierwszy arcymistrz kraju, przewodził rewolucji szachowej w kraju, w której trzej Hindusi — Arjun Erigaisi (świat nr 4), D Gukesh (świat nr 7) i R Praggnanandhaa (świat nr 8) — znaleźli się w obecnej pierwszej dziesiątce. Gukesh będzie walczył z Ding Liren o koronę mistrza świata pod koniec tego roku. Jeśli uda mu się odebrać tytuł chińskiemu arcymistrzowi, zostanie najmłodszym mistrzem świata.

Indie również odgrywają coraz większą rolę w szachach, a działająca tam Global Chess League proponuje zespołową odmianę tego, co kiedyś było sportem nastawionym na indywidualizm.

Warto przeczytać!  Jos Buttler prowadzi programy Virata Kohli i MS Dhoni Spirit; Scenariusz swojego największego uderzenia w IPL i epickiego zwycięstwa dla RR

Oferta świąteczna

„Indianie teraz uprawiają wiele sportów. Ale lubimy narzucać im nasz własny model biznesowy. Chcemy czegoś nowego. Dlatego w zeszłym roku mieliśmy Global Chess League, czyli nowy indyjski sposób organizacji sportu” — powiedział Anand. „Ogólnie rzecz biorąc, powiedziałbym, że bycie sportowcem w Indiach jest dziś o wiele łatwiejsze niż 20 lat temu. Teraz otrzymujesz tak wiele wsparcia, w postaci szkoleń, sprzętu i od publiczności”.

Zapytany, czy widzi odbicie siebie i swojego wizerunku „miłego faceta” w kolejnym pokoleniu indyjskich graczy, Anand odpowiedział: „Widzieli, jak dorastałem i może to odegrało rolę. Ale szczerze mówiąc, byli tak rozgrzani. Różnica wieku jest tak duża, że ​​cały czas zwracali się do mnie „pan”. Czasami zdarza się to siedem razy w tym samym zdaniu. To dziwne. Próbowałem ich kiedyś namówić, żeby przestali, a oni zapytali: „Czy chciałbyś, żeby nazywano cię wujkiem?”. Są po prostu bardzo dobrze wychowani”.

krótka wkładka do artykułu

„Ostatnio nie grałem z nimi zbyt wiele. Grałem z Praggiem w meczu sześć lat temu. Grałem z Gukeshem w zeszłym roku. To sporadyczne. Nawet na wydarzeniach są bardzo uprzejmi, ale nie na planszy. Są bardzo konkurencyjni na planszy. Podoba mi się, że potrafią tam oddzielić agresję. Przychodzą na planszę, chcąc naprawdę cię pokonać, kimkolwiek jesteś. Po grze wracają do bycia niesamowicie uprzejmymi” – powiedział Anand.

Warto przeczytać!  Glenn Maxwell o włączeniu Kohliego Virata do składu Pucharu Świata T20: „Mam nadzieję, że Indie go nie wybiorą” | Wiadomości krykieta

Aruna, która od dziesięcioleci jest menadżerką Ananada, mówiła również o zmianie nastawienia, która jest teraz widoczna w tym sporcie. Jako menadżer Ananada, stale znajdowała się w bitwie na dowcipy z FIDE, globalnym organem zarządzającym szachami, i otoczeniem innych czołowych arcymistrzów.

„Świat jest teraz bardziej tolerancyjny wobec kobiet podejmujących się roli. Kiedy zaczynałam, ciągle zadawano mi pytania: 'jako kobieta, czy wiesz o tym?’ lub 'jesteś tylko żoną’. Ale teraz nikt już nie kwestionuje twojej płci. Ale w 2010 i 2011 roku, przez większość czasu, byłam jedyną kobietą w pokoju z 50 mężczyznami. Anand zwykł ze mnie żartować i mówić: 'Widziałaś tych wielkich facetów w stylu Hollywood? Mają wielkich ochroniarzy, a potem małego mężczyznę. A małego mężczyznę trzeba się bać, bo ten mężczyzna gryzie! Dlatego cię poślubiłam! Jesteś tym małym mężczyzną’”.

Zapytana o sekret współpracy z małżonkiem w środowisku zawodowym, Aruna powiedziała: „To naprawdę opiera się na zaufaniu. Anand dużo podróżuje, więc muszę mocno trzymać go za rękę w domu. Nasz syn dopiero wkracza w okres dojrzewania. Więc Anand wie, że kiedy wróci do domu, musi się bardziej postarać, ponieważ bardziej niż ja, nasz syn Akhil za nim tęsknił. Świadomość tych rzeczy jest bardzo ważna. I przede wszystkim działa to na zaufaniu. Nie działa to na rolach związanych z płcią. Po prostu kiedy podejmujemy decyzję, rozumiemy, że jest to wspólna decyzja, która działa dla nas obojga. Prawdę mówiąc, w naszym związku jestem jedyną osobą, która traci panowanie nad sobą. Anand traci panowanie nad sobą, ale znika ono w sekundę. Ja tracę panowanie nad sobą i to trwa trzy dni. On musi potem bardzo ciężko pracować”.

Warto przeczytać!  Brytyjski premier Rishi Sunak przedstawia inwestycję o wartości 35 milionów funtów w krykiet amatorski, aby zwiększyć liczbę uczniów w szkołach | Krykiet

Arjun tymczasem mówił o zdrowej rywalizacji w indyjskim obiegu szachowym między nim, Gukeshem, Praggiem i innymi, takimi jak Vidit Gujrathi. „Jest między nami pewna rywalizacja, ale jest bardzo zdrowa. To tylko motywuje innych do cięższej pracy i lepszych wyników. Nie chodzi o zazdrość (o osiągnięcia innych). To, co mamy teraz, jest bardzo dobre i najlepiej dla wszystkich, jeśli pozostanie takie samo, ponieważ pomaga wszystkim” — powiedział.

Mówiąc o tym, jak zmieniło się nastawienie najlepszych graczy podczas konfrontacji z indyjskimi geniuszami, Arjun powiedział: „W 2020 roku nie mieliśmy zbyt wielu okazji, aby grać z takimi graczami jak Magnus Carlsen czy inni. Ale gdybyśmy grali z nimi, prawdopodobnie podjęliby większe ryzyko przeciwko nam. Ale nie podjęliby takiego samego ryzyka, grając z nami teraz, ponieważ wiedzą, że jesteśmy w stanie ich ukarać. Więc jest pewien element szacunku, który teraz otrzymujemy”.


Źródło