Świat

W obliczu sankcji Rosja przygląda się zasobom mineralnym Ukrainy, aby sfinansować swoją inwazję

  • 2 grudnia, 2023
  • 9 min read
W obliczu sankcji Rosja przygląda się zasobom mineralnym Ukrainy, aby sfinansować swoją inwazję


Budżet federalny Rosji na rok 2024 nie przyniósł zbyt wielu niespodzianek, kraj przygotowuje się na długą wojnę.

Podpisana przez prezydenta Władimira Putina na początku tego tygodnia, zapoczątkowała rekordowy poziom wydatków wojskowych, co jest oznaką zaangażowania Moskwy w wojnę z Ukrainą.

Choć część rosyjskiego budżetu nie jest ujawniona, co utrudnia wskazanie konkretnych obszarów wydatków, budżet obronny kraju wzrósł z 3,9% PKB do 6%, po raz pierwszy we współczesnej historii Rosji przewyższając wydatki socjalne.

Budżet ujawnił także wizję Kremla dotyczącą okupowanych przez Rosję obszarów Ukrainy.

Na odbudowę zaanektowanych ukraińskich obwodów Doniecka, Ługańska, Chersonia i Zaporoża do 2026 roku przeznaczono około 653,5 miliarda rubli (7,4 miliarda dolarów).

Co najważniejsze, przeznaczono specjalne fundusze na inwestycje w przemysł wydobywczy na okupowanym obszarze.

Wcześniej Moskwa w dużej mierze dążyła do wykorzystania terytoriów ukraińskich rządzonych przez rosyjskich pełnomocników w Doniecku i Ługańsku jako dźwigni politycznej i wojskowej nad Kijowem.

Przeczytaj także: Czy Rosję stać na angażowanie się w wieloletnią wojnę?

Ogłaszając te obszary „republikami autonomicznymi”, Moskwa mogłaby uniknąć inwestowania na tych obszarach, zamiast tego udzielając minimalnego wsparcia społecznego, skutecznie trzymając te terytoria jako zakładników.

Obecnie wydaje się, że Kreml w coraz większym stopniu jest nastawiony na wykorzystanie własnego bogactwa Ukrainy w zakresie zasobów naturalnych do finansowania swojej ciągłej agresji.

Ukraina zawiera znaczne bogactwa mineralne.

Kraj ten znajduje się w pierwszej dziesiątce na świecie pod względem zasobów żelaza, manganu, tytanu, grafitu i uranu. Posiada również jedne z największych złóż węgla, ropy i gazu na świecie.

W 2021 roku ukraiński sektor wydobywczy odnotował produkcję na poziomie 11,7 miliarda dolarów.

Znaczna część tych zasobów znajduje się na wschodzie kraju, gdzie obecnie ponosi cały ciężar wojny prowadzonej przez Rosję.

Szczególnie obwód doniecki ma ugruntowaną historię górniczą: na tym obszarze znajduje się 90% ukraińskich zasobów węgla. W obwodach donieckim i zaporoskim znajduje się kilka złóż litu i ziem rzadkich, natomiast morskie zasoby ropy i gazu skupiają się na Morzu Czarnym i Azowskim.

Rozbiórka uszkodzonych budynków w okupowanym przez Rosję Mariupolu na Ukrainie, 16 marca 2023 r. (Zdjęcie: agencja Stringer/Anadolu, Getty Images)

Rozbiórka uszkodzonych budynków w okupowanym przez Rosję Mariupolu na Ukrainie, 16 marca 2023 r. (Zdjęcie: agencja Stringer/Anadolu, Getty Images)

Jak dotąd polityka Rosji wobec bogactw mineralnych wschodniej Ukrainy była prosta.

Warto przeczytać!  Kenijska policja tłumi protesty podatkowe; Podpalono parlament

Moskwa nie zaangażowała się w wydobycie i eksploatację tych zasobów, bo to wystarczyło, aby Kijów też nie mógł z nich skorzystać.

„Od 2014 r. ponad 20 procent wszystkich znanych ukraińskich złóż jest skutecznie «kontrolowanych» przez Rosję” – mówi Robert Muggah, współzałożyciel SecDev, globalnej firmy zajmującej się ryzykiem cyfrowym i odpornością.

Na początku lutego 2022 r. rozpoczęła mapowanie kluczowych minerałów i metali ziem rzadkich na Ukrainie, a także krajowego rolnictwa, ropy i gazu.

„Nie oznacza to, że te zasoby są aktywnie wydobywane lub sprzedawane, ale raczej, że nie znajdują się już pod kontrolą władz ukraińskich” – mówi.

Occupy and deny

Jak dotąd ten spadek produktywności – i wynikające z niego straty dla Ukrainy – był celem samym w sobie Rosji, mówi Muggah. Kontrolując te złoża, Rosja skutecznie pozbawiła Ukrainę miliardów dolarów własnego majątku.

SecDev szacuje, że według stanu na lipiec 2022 r. 63% zgłoszonych na Ukrainie kopalń węgla znajduje się pod kontrolą Rosji.

Tendencja ta utrzymuje się w innych kluczowych sektorach: Rosja kontroluje 27 procent ukraińskich złóż rudy żelaza, 50 procent złóż rud manganu, 100 procent dostaw strontu i około 20 procent złóż metali szlachetnych.

Według szacunków SecDev łączna wartość wszystkich ukraińskich bogactw mineralnych znajdujących się obecnie pod kontrolą Rosji wynosi około 12 bilionów dolarów.

„Odmowa Ukrainie dochodów z wydobycia i ropy naftowej jest z pewnością rosyjskim priorytetem, ponieważ skutecznie degraduje to potencjał militarny (Kijowa)” – mówi Muggah. „Rosja rozumie geopolityczne i gospodarcze korzyści płynące z kontrolowania niektórych z najbogatszych na świecie złóż minerałów, węgla, ropy i gazu. Nawet gdyby Rosja miała nic nie robić i zasiadać na ukraińskich zasobach mineralnych i infrastrukturze, skorzystałaby na tym, kontrolując dostawy i rosnące ceny”.

Z dala od obszarów okupowanych przez Rosję utrzymująca się niestabilność spowodowana wojną w Moskwie również podważa zaufanie inwestorów.

Wcześniej duże złoża litu na Ukrainie cieszyły się dużym zainteresowaniem podmiotów zewnętrznych, w tym europejskiego litu i chińskiego Chengxin Lithium. Przyszłość takich transakcji jest obecnie niepewna, co przekreśla nie tylko szanse Ukrainy na zwiększenie przychodów, ale także na budowanie strategicznych więzi biznesowych.

„Rosja przynajmniej skutecznie uniemożliwiła Europie zapewnienie strategicznego partnerstwa z Ukrainą” – mówi Muggah.

Przeczytaj także: „To mentalność przypominająca kult”: historyk Ian Garner o militaryzacji rosyjskiego społeczeństwa

Warto przeczytać!  Żołnierze pod „ogromnym obciążeniem”, ostrzega najwyższy szeregowy dowódca armii

New needs

Duże kwoty zapisane w najnowszym budżecie Rosji sugerują jednak, że taka strategia już nie wystarcza. Dzięki wznowieniu inwestycji Moskwa będzie mogła wydobywać ukraińskie zasoby i sprzedawać je, aby zasilić kasę Kremla.

Wydobycie tych zasobów nie będzie łatwym zadaniem. Oprócz wielu problemów logistycznych związanych z bliskością linii frontu, Kreml będzie musiał zmierzyć się ze stanem samych kopalń.

Będą potrzebować inwestycji, ponieważ pozwolono im na rozkład.

Kopalnie administrowane przez bojowników pod dowództwem rosyjskim w obwodach Ukrainy okupowanych przez Rosję od 2014 roku radzą sobie słabo w porównaniu z kopalniami kontrolowanymi przez Kijów.

W 2017 roku produkcja przemysłowa okupowanych terytoriów obwodu donieckiego była trzykrotnie niższa niż na obszarach kontrolowanych przez rząd – mimo że przed wojną była prawie równa.

Jednak w oczach Kremla inwestycja może się opłacić.

Widok na zniszczoną hutę żelaza i stali Azovstal w okupowanym przez Rosję Mariupolu, 8 kwietnia 2023 r. (Vladimir Aleksandrov/Anadolu Agency via Getty Images)

Widok na zniszczoną hutę żelaza i stali Azovstal w okupowanym przez Rosję Mariupolu, 8 kwietnia 2023 r. (Vladimir Aleksandrov/Anadolu Agency via Getty Images)

Wojna jest kosztowna, a zwiększone wydatki wojskowe przewidziane w budżecie na 2024 rok sprawiają, że Moskwa szuka dodatkowych dochodów, tym razem wykorzystując zasoby Ukrainy.

Pomimo sankcji wysiłki wojenne Rosji w dalszym ciągu są w dużej mierze finansowane ze sprzedaży ropy i gazu. Kolejnym krokiem może być dodanie do tych obliczeń ukraińskich zasobów węgla i metali.

„Na podstawie danych za 2022 r. widzimy, że 46 procent budżetu federalnego Rosji jest finansowane z podatków od sprzedaży ropy i gazu” – mówi Isaac Levi, kierownik zespołu w Centrum Badań nad Energią i Czystym Powietrzem (CREA).

Zespół Levi’s pracuje nad identyfikacją eksportu paliw kopalnych z Rosji i opracowaniem skutecznych ekonomicznych środków zaradczych.

„To gospodarka niezwykle uzależniona od eksportu paliw kopalnych. Od początku inwazji na pełną skalę Rosja jest bardziej niż kiedykolwiek zależna od zysków z ropy naftowej, aby w zasadzie finansować wojnę”.

Zależność ta również wzrosła, gdy sankcje spętały gospodarkę Rosji.

Budżet federalny może już zwiastować kłopoty w przyszłości: aby pokryć zwiększone wydatki, skarb państwa będzie musiał otrzymać 35 bilionów rubli (389 miliardów dolarów) – o 22 procent więcej niż otrzymało w 2023 roku.

W tym kontekście konieczne jest zwiększenie dochodów z okupowanych obszarów Ukrainy.

Warto przeczytać!  Analiza: dlaczego wysłanie czołgów na Ukrainę jest nowym gwałtownym krokiem Zachodu
Widok z lotu ptaka na zniszczenia miasta Bachmut w dniu 1 czerwca 2023 r. Miasto było ważnym węzłem gospodarczym przed inwazją Rosji na pełną skalę.  (Yan Dobronosov/Global Images Ukraina za pośrednictwem Getty Images)

Widok z lotu ptaka na zniszczenia miasta Bachmut w dniu 1 czerwca 2023 r. Miasto było ważnym węzłem gospodarczym przed inwazją Rosji na pełną skalę. (Yan Dobronosov/Global Images Ukraina za pośrednictwem Getty Images)

Eksperci uważają, że jeśli mocarstwa światowe naprawdę chcą zatrzymać ten przepływ środków pieniężnych – a co za tym idzie, ograniczyć zdolność Rosji do prowadzenia wojny z Ukrainą – należy mocniej egzekwować istniejące sankcje wobec rosyjskiego eksportu zasobów naturalnych.

Choć sankcje zaszkodziły gospodarce Rosji, Moskwie udało się ominąć najgorszy z embargo.

Udało jej się znaleźć nowych nabywców na ich eksport i przewieźć go na tankowcach-cieni: statkach będących własnością i ubezpieczonych w krajach, które nie wdrażają sankcji.

„Rosja zwiększyła swoją zdolność do obchodzenia sankcji” – mówi Levi. „Należy je monitorować i egzekwować znacznie szybciej, aby uniemożliwić Rosji znalezienie nowych sposobów na ich obejście”.

Levi mówi, że aby sankcje przyniosły większy skutek, muszą zostać przyjęte także przez szerszą gamę krajów.

Pomimo unijnego embarga nałożonego na przemysł węglowy, produkcja węgla w Rosji wzrosła o 0,3 proc. w porównaniu do 2021 roku, osiągając rekordowy poziom 442 mln ton – wynika z danych CREA.

Tymczasem dochodzenie przeprowadzone przez Reuters wykazało, że w 2023 roku do Turcji wyeksportowano węgiel o wartości 14 milionów dolarów – około 160 400 ton – wyprodukowany na okupowanych przez Rosję obszarach Ukrainy.

Przeczytaj także: Pomimo głębokich cięć Europa nadal uzależniona jest od rosyjskiego gazu

Co najważniejsze, etapy te powinny obejmować nie tylko paliwa kopalne, ale także minerały, metale ziem rzadkich i produkty otrzymywane z węgla, gazu i ropy.

„Wiele produktów naftowych jest zakazanych (w ramach sankcji), ale uważamy, że należy rozszerzyć ten zakaz na inne produkty naftowe, takie jak skroplony gaz i inne produkty pozostałościowe” – mówi Levi.

„Na przykład Bułgaria wprowadziła zwolnienie na import ropy naftowej z Rosji. Jest ona dostarczana do rafinerii, gdzie jest przetwarzana na różne produkty, które można eksportować do krajów nakładających sankcje na Rosję”.

To będzie trudne.

Chociaż Europa poczyniła ogromne postępy, aby uniezależnić się od rosyjskich zasobów, proces ten nadal trwa.

Nawet przejście na energię odnawialną ma swoje pułapki: sprzęt niezbędny do produkcji czystej energii często zawiera te same minerały ziem rzadkich, które Rosja skonfiskowała we wschodniej Ukrainie.

Jeśli jednak społeczność międzynarodowa nie podejmie działań, ostatecznie konsekwencje poniesie Ukraina.

„W tej chwili istnieje wysoka korelacja między wszelkimi funduszami (ze sprzedaży paliw kopalnych) wpływającymi na Kreml a zdolnością Rosji do finansowania wydatków wojskowych” – mówi Levi.

Ciężko pracowaliśmy, aby dostarczać Ci niezależne, lokalne wiadomości z Ukrainy. Rozważ wsparcie Kijowa Niepodległego.


Źródło