Świat

W ostatnim rosyjskim bombardowaniu rakietowym stolicy Ukrainy zginęły co najmniej 3 osoby, w tym dziecko

  • 1 czerwca, 2023
  • 5 min read
W ostatnim rosyjskim bombardowaniu rakietowym stolicy Ukrainy zginęły co najmniej 3 osoby, w tym dziecko


KIJÓW, Ukraina (AP) – Ostatni rosyjski atak rakietowy przed świtem na Kijów zabił w czwartek co najmniej trzy osoby, w tym 9-letnie dziecko i jej matkę, poinformowali ukraińscy urzędnicy.

Ukraińska obrona powietrzna zestrzeliła wszystkie 10 pocisków manewrujących i balistycznych wystrzelonych przez siły Kremla, ale spadające szczątki spowodowały uszkodzenia i straty na ziemi, raniąc 16 osób.

W ostatnich tygodniach Rosja utrzymywała stały ostrzał stolicy Ukrainy i innych części kraju, podczas gdy Kijów przygotowuje kontrofensywę mającą na celu odepchnięcie wojsk moskiewskich, 15 miesięcy po ich inwazji na pełną skalę. Kijów był celem zgłoszonych 17 ataków dronów i rakiet w zeszłym miesiącu.

Atak z użyciem rakiet krótkiego zasięgu Iskander wystrzeliwanych z ziemi zbiegł się z wydarzeniami zaplanowanymi w Kijowie z okazji Międzynarodowego Dnia Dziecka. Imprezy te zostały odwołane.

Pierwsza dama Ukrainy Olena Zełenska powiedziała, że ​​jedno dziecko było w szpitalu po ataku.

„Dzień Dziecka musi dotyczyć bezpiecznego dzieciństwa, lata, życia” – napisała na Twitterze. „Ale dzisiaj chodzi o nowe przestępstwa (Rosji) przeciwko dzieciom”.

Minister spraw zagranicznych Ukrainy Dmytro Kuleba napisał na Twitterze, że wśród zabitych jest 9-letnia dziewczynka, jej matka i jeszcze jedna kobieta.

Warto przeczytać!  Rola firmy MOHELA w procesie sądowym blokującym umorzenie długów z tytułu pożyczek studenckich ma „zaskakujące implikacje”: Biden

Liczba ofiar była największa w wyniku pojedynczego ataku na Kijów w ciągu ostatniego miesiąca. Atak uszkodził również budynki mieszkalne, przychodnię lekarską, wodociąg i samochody. Wcześniej władze miasta poinformowały, że dwoje dzieci zginęło, zanim liczba ta została zmieniona na jedno.

Jedna eksplozja spowodowała, że ​​fragmenty pocisku przebiły się przez budynek mieszkalny w zielonej okolicy. W świetle poranka ratownicy medyczni ostrożnie eskortowali starszą kobietę z budynku, gdy bose stopy osoby zabitej w ataku wystawały spod plastikowej plandeki w odgrodzonym liną obszarze między drzewami.

„Około 3 nad ranem był tam strajk. Obudziłem się i zobaczyłem ogień. Moje drzwi były wyważone, obudziłem mamę i pobiegłem na korytarz” – powiedział mieszkaniec Nikita Maslun, zaglądając przez wybite okno. „Potem zeszliśmy na dół i wybiegliśmy na zewnątrz. Widzieliśmy biegnących ludzi. Okna zostały wybite, a balkony zniszczone”.

Burmistrz Witalij Kliczko powiedział, że władze badają, dlaczego schron w placówce medycznej został zamknięty, co uniemożliwiło niektórym osobom schronienie się podczas bombardowania.

Rosja wielokrotnie atakowała Kijów falami ataków dronów i rakiet od początku inwazji, ale ataki na stolicę znacznie się nasiliły w ciągu ostatniego miesiąca. Podczas gdy większość nadlatujących broni jest zestrzelona, ​​wielu mieszkańców Kijowa jest niespokojnych i zmęczonych po tygodniach nieprzespanych nocy słuchając odgłosów wybuchów.

Warto przeczytać!  Opinia | Głód prześladuje dzieci w Gazie

Obrona powietrzna Ukrainy staje się coraz bardziej skuteczna w przechwytywaniu rosyjskich dronów i pocisków, ale powstałe szczątki mogą powodować pożary i ranić ludzi poniżej.

W rejonie Desnianskyi gruzy spadły na szpital dziecięcy i pobliski wielopiętrowy budynek. Uszkodzone zostały dwie szkoły i posterunek policji.

W innej dzielnicy, Dnieprowski, budynek mieszkalny został uszkodzony przez płonące gruzy i pojawił się gęsty dym, fala podmuchowa wybiła okna, zapaliły się zaparkowane samochody, a gruzy spadły na jezdnię i podwórka.

W dzielnicy Darnytskyi uszkodzony został wodociąg i budynek mieszkalny, a fala wybuchowa wybiła szyby.

Po tym, jak na początku tego tygodnia zginęła kobieta obserwująca atak powietrzny ze swojego balkonu, władze Kijowa wezwały mieszkańców do słuchania syren ostrzegawczych i pozostawania w schronach lub innych bezpiecznych miejscach. „Trzeba być czujnym, ponieważ pociski balistyczne latają z niewiarygodną prędkością. Od momentu ogłoszenia alarmu do przybycia rakiety masz tylko kilka sekund!” ostrzegają w komunikacie do mieszkańców.

Ukraina również twierdziła, że ​​w zeszłym miesiącu spadła niektóre z rosyjskich hipersonicznych pocisków Kinzhal, które prezydent Rosji Władimir Putin reklamował jako zapewniające kluczową przewagę konkurencyjną.

Warto przeczytać!  Niektórzy migranci zamieniają swój amerykański sen na meksykański

W innym miejscu grupa, która nazywa się Rosyjskim Korpusem Ochotniczym i rzekomo obejmuje Rosjan walczących po stronie ukraińskiej, opublikowała wideo, w którym twierdzi, że znajdują się na granicy z Rosją i mają zamiar rozpocząć transgraniczny nalot na miasto Szebekino w Biełgorodzie region.

Podobna grupa która nazywa się Legionem Wolności Rosji, również ogłosiła plan rozpoczęcia transgranicznego nalotu.

Gubernator Biełgorodu Wiaczesław Gładkow powiedział, że ukraiński ostrzał spowodował rany ośmiu osób w nocy, ale powiedział, że nie było wtargnięcia sił wroga.

Niektóre rosyjskie media podały, że siły ukraińskie podjęły próbę przekroczenia granicy, ale zostały odparte przez wojska rosyjskie.

Obie grupy przyznały się do nalotu transgranicznego w zeszłym miesiącu, który był jednym z najpoważniejszych tego typu ataków na terytorium Rosji, w których brały udział siły rosyjskie, co skłoniło władze do ewakuacji mieszkańców miasta w pobliżu granicy.

Niektórzy obserwatorzy postrzegali naloty jako część ukraińskich wysiłków mających na celu zbadanie rosyjskiej obrony i odwrócenie uwagi zasobów wojskowych Moskwy przed planowaną ukraińską kontrofensywą.

___

Powiązani pisarze prasowi, Mstyslav Chernov i Vasilisa Stepanenko, współpracowali w Kijowie na Ukrainie.


Źródło