Sport

W przeciwieństwie do AR Rahmana Ilaiyaraaja nie zachował praw autorskich do swoich piosenek filmowych, Echo mówi Wysokiemu Trybunałowi w Madrasie

  • 13 czerwca, 2024
  • 4 min read
W przeciwieństwie do AR Rahmana Ilaiyaraaja nie zachował praw autorskich do swoich piosenek filmowych, Echo mówi Wysokiemu Trybunałowi w Madrasie


W przeciwieństwie do praktyki stosowanej przez muzyka AR Rahmana, maestro R. Ilaiyaraaja nie zachował praw autorskich do około 4500 piosenek filmowych skomponowanych przez siebie od lat 70. do połowy lat 90., dodając w tym celu specjalną klauzulę w umowach zawartych między nim a producentami filmowymi . W związku z tym nie może rościć sobie żadnych praw do tych utworów – argumentowała Echo Recording Private Limited przed Wysokim Trybunałem w Madrasie w czwartek 13 czerwca 2024 r.

Rozpoczynając końcowe wywody, w oparciu o oryginalną apelację preferowaną przez wytwórnię muzyczną, przed składem pierwszego wydziału pełniącego obowiązki Prezesa Sądu Najwyższego R. Mahadevana i Mohammeda Shaffiqa, starszy radca prawny Vijay Narayan powiedział, że jeśli pan Ilaiyaraaja rzeczywiście zachował prawa, wówczas ciężar spoczywał na nim obowiązek udowodnienia tego poprzez przedstawienie przed sądem tych porozumień umownych, lecz twierdził, że żałośnie tego nie zrobił podczas procesu.

Starszy radca prawny powiedział, że ustawa o prawie autorskim z 1957 r. jasno stanowi, że producenci filmowi będą pierwszymi właścicielami praw autorskich do piosenek skomponowanych przez muzyków, chyba że uzgodnią inaczej. „Powiedziano mi, że pan AR Rahman nigdy nie rozstaje się z prawami autorskimi. Tak właśnie robi większość autorów. W tamtych czasach takiej koncepcji nie było i dlatego pan Ilaiyaraaja nie zachował żadnego prawa” – dodał.

Warto przeczytać!  Adam Zampa i Michael Vaughan wściekają się na niedopuszczalne zachowanie Gulbadina Naiba, gdy Afganistan wyrzuca Australię z T20WC

Stwierdzając, że może być wiele powodów, dla których muzyk zatrudniony przez producenta filmowego nie zachowuje praw autorskich, pan Narayan powiedział: „Czasami, gdy muzyk jest na początku swojej kariery, względy finansowe mogą przeważać nad potrzebą zachowania praw autorskich. prawa autorskie… Możliwe jest również, że początkujący muzyk weźmie w zamian nawet bardzo niewielką sumę pieniędzy, ale w tym przypadku powiedziano mi, że pan Ilaiyaraaja zarabiał bardzo dobrze.

Chociaż wnoszący odwołanie nabył prawa autorskie do 4500 piosenek od różnych producentów filmowych, w 2019 r. pojedynczy sędzia Sądu Najwyższego błędnie stwierdził, że pan Ilaiyaraaaja może nadal wykorzystywać te kompozycje – powiedział Narayan. Powiedział też, że jedyny sędzia był urażony obecną pozycją kompozytora i stwierdził, że nigdy nie mógłby pracować na podstawie umowy o świadczenie usług z producentem.

„Wszyscy ludzie muszą być traktowani równo w świetle prawa. Być może właśnie to (obserwacja jedynego sędziego) doprowadziło do tego, że mój uczony przyjaciel (starszy radca prawny Satish Parasaran) powiedział, że on (pan Ilaiyaraaja) jest ponad wszystko. Ale faktem jest, że gdy dana osoba stanie przed sądem, musi być traktowana na równi z następną osobą. Nikt nie może rościć sobie prawa do specjalnego statusu, szczególnie w przypadku transakcji handlowych” – dodał pan Narayan.

Warto przeczytać!  Czas, aby „sześcio uderzający” Shivam Dube zaczął odnosić sukcesy w Pucharze Świata T20

W tym momencie pełniący obowiązki Prezesa Sądu Najwyższego interweniował i stwierdził, że nawet Muthuswamy Dikshitar, a także Syama Sastri, uważani za trójcę muzyki karnatycznej wraz z Tyagarajarem, oświadczyli, że przed muzyką nie byli nikim. Powiedział, że podobny oświadczenie wydał jeden z najlepszych gitarzystów, a także jeden z najlepszych skrzypków, a oświadczenie to było nawet dostępne w Internecie.

Następnie, kontynuując swoje argumenty, pan Narayan powiedział, że pan Ilayarajaa przyznał, że otrzymał wynagrodzenie za sporne utwory, ale zaprzeczył jedynie faktowi, że pracował na podstawie umowy z producentami filmowymi, pan Narayan powiedział: „Kiedy otrzymuje wynagrodzenie za swoje utwory, wówczas traci wszelkie przysługujące mu prawa w zakresie prawa autorskiego.”

Po jego wysłuchaniu skład wydziałowy podjął decyzję o przesłuchaniu pana Parasarana reprezentującego pana Ilaiyaraaję w dniu 19 czerwca 2024 r.

To jest artykuł Premium dostępny wyłącznie dla naszych subskrybentów. Aby czytać ponad 250 takich artykułów premium każdego miesiąca

Wyczerpałeś limit bezpłatnych artykułów. Prosimy o wsparcie dobrego dziennikarstwa.

Wyczerpałeś limit bezpłatnych artykułów. Prosimy o wsparcie dobrego dziennikarstwa.

To jest Twój ostatni darmowy artykuł.


Źródło