Technologia

W przypadku Google Play dominacja w ekosystemie Androida miała charakter „egzystencjalny”

  • 14 listopada, 2023
  • 5 min read
W przypadku Google Play dominacja w ekosystemie Androida miała charakter „egzystencjalny”


Autorzy: Malathi Nayak i Leah Nylen

Z zeznań przedstawionych przez Epic Games Inc wynika, że ​​Google zgodził się zapłacić firmie Samsung Electronics Co. 8 miliardów dolarów w ciągu czterech lat za ustawienie jej wyszukiwarki, asystenta głosowego i Sklepu Play jako domyślnych na urządzeniach mobilnych firmy.

Kliknij tutaj, aby śledzić nasz kanał WhatsApp

James Kolotouros, wiceprezes ds. partnerstwa w Google, w poniedziałek podczas przesłuchania przez prawnika Epic podczas procesu w San Francisco zeznał, że Google planował dzielić się przychodami ze sklepów z aplikacjami z producentami urządzeń mobilnych z Androidem, aby mieć pewność, że ich produkty będą preinstalowane w Google Play na ekranach głównych.

Epic, twórca popularnej gry Fortnite, utrzymuje, że rynek aplikacji giganta technologicznego narusza przepisy antymonopolowe. Prawnik Epic przedstawił umowę z Samsungiem jako przykład transakcji, które Google zawarł cztery lata temu z producentami telefonów komórkowych korzystających z systemu operacyjnego Android. Zeznania Koloturos ujawniły, że urządzenia Samsung generują połowę lub więcej przychodów Google Play.

Firma Epic stara się wykazać, że kadra kierownicza jednostki Alphabet Inc. chętnie zniechęcała do rozprzestrzeniania się zewnętrznych sklepów z aplikacjami, co obniżyłoby zysk operacyjny Google Play, który firma Epic oszacowała na początku procesu na ponad 12 miliardów dolarów w 2021 r. ze sprzedaży obejmującej standardową 30-procentową obniżkę przychodów, którą firma pobrała od twórców aplikacji.

Warto przeczytać!  10 najlepszych graczy Free Fire w Indiach

Poniedziałkowe zeznania były następstwem dowodów przedstawionych przez firmę Epic w zeszłym tygodniu, które wykazały, że Google tak bardzo obawiał się, że twórcy gier będą wypuszczać swoje produkty na własną rękę, że był skłonny wydać miliony, aby przekonać ich do pozostania przy Google Play. We wtorek prawnicy Epic będą przesłuchiwać dyrektora generalnego Alphabet, Sundara Pichai.

Google od dawna zawiera podobne umowy, aby utrzymać swoją wyszukiwarkę jako wstępnie wybraną opcję na urządzeniach mobilnych – umowy, które są przedmiotem osobnego sporu antymonopolowego z Departamentem Sprawiedliwości podczas procesu toczącego się w Waszyngtonie.

„Pytanie egzystencjalne”

Prawniczka firmy Epic, Lauren Moskowitz, poprowadziła wewnętrzną prezentację Google na rok 2019 na temat „Projektu Banyan” – inicjatywy obejmującej inwestowanie środków, aby Sklep Google Play mógł przeciwstawić się Galaxy App Store firmy Samsung. Na pierwszym slajdzie widniała informacja: „Pytanie egzystencjalne — w jaki sposób możemy nadal utrzymać Play jako wiodącą platformę dystrybucyjną dla Androida?”

W 2019 roku Google zaoferował Samsungowi zapłatę 200 milionów dolarów w ciągu czterech lat, aby rynek aplikacji Samsung Galaxy Store był dostępny w sklepie Google Play, a nie preinstalowany, a południowokoreański producent urządzeń nie oferował własnego systemu płatności ani rozliczeń. Jednak tę propozycję porzucono i Google podpisał w następnym roku trzy umowy z Samsungiem o wartości 8 miliardów dolarów w ciągu czterech lat.

Warto przeczytać!  Elden Ring Patch (1.09) dodaje Ray Tracing na PC, Xbox i PS5

Jeden z wewnętrznych dokumentów pokazał, że Google zaoszczędził prawie 1 miliard dolarów w ciągu czterech lat, wycofując się ze swojej prośby, aby Google Play był dostępny wyłącznie na pierwszym ekranie urządzenia, zwanym ekranem głównym. Oznaczało to, że na ekranie głównym pojawi się Google Play, ale według dokumentu Samsung będzie miał „miejsce” na dodanie także sklepu Galaxy Store.

Wewnętrzne e-maile

Prawnik firmy Epic przesłuchiwał Koloturos w związku z wewnętrznymi e-mailami, z których wynikało, że pracownicy Google obawiają się, że przychody z Google Play będą zagrożone, ponieważ producenci telefonów z Androidem zaczęli uruchamiać własne sklepy z aplikacjami i systemy płatności. Jeden z e-maili ujawnił, że Amazon był postrzegany jako zagrożenie: „Martwię się, że sklep Amazon (200 tys. aplikacji i liczba ta rośnie) zdobędzie przyczółek w świecie Androida” – napisał kolega do Koloturos w 2014 roku.

Kolejna wewnętrzna prezentacja pokazała plany Google na 2019 rok, polegające na zaoferowaniu producentom urządzeń mobilnych, poza Samsungiem, obniżki przychodów z Google Play, aby zabezpieczyć się przed odsunięciem na bok wyszukiwarki i aplikacji firmy na urządzenia mobilne. Wysokiej rangi dyrektorom Google zaproponowano, aby firma wydała 2,9 miliarda dolarów w 2020 r., a w 2023 r. wzrośnie do 4,5 miliarda dolarów na usługi wyszukiwania i odtwarzania, aby operatorzy sieci bezprzewodowych i producenci spoza firmy Samsung „zabezpieczyli zabezpieczenia platformy dla funkcji Search and Play i aplikacji krytycznych zabezpieczenia na większej liczbie urządzeń.”

Warto przeczytać!  Najlepsze gry GTA na PC w 2023 roku: wymagania systemowe, oceny Metacritic, gatunek, linki do pobrania i więcej

Aby zapewnić „wyłączność” Google Play, firma opracowała wielopoziomowy plan, który zapewniał producentom urządzeń mobilnych 16% udziału w przychodach Google Play lub od 4% do 8% sprzedaży sklepu z aplikacjami mniejszym producentom. Zwiększyłoby się to również do 12% udziału w przychodach ze sprzedaży działalności w wyszukiwarce.

Podczas przesłuchania przez prawnika Google Glenna Pomerantza Koloturos powiedział, że Google i Samsung nigdy nie osiągnęły porozumienia zabraniającego Samsungowi umieszczania sklepu Galaxy na ekranie głównym urządzenia. Umowy miały na celu uniemożliwienie użytkownikom przełączania się z urządzeń Samsung z systemem Android na iPhone’a firmy Apple Inc., powiedział Koloturos, potwierdzając twierdzenia Google, że jego zasady i umowy z programistami i producentami urządzeń były uzasadnionymi działaniami w imię konkurencji.

Prawnicy Google pokazali e-mail z lipca 2019 r. od Jamiego Rosenberga, który wcześniej kierował operacjami w Google Play i Androidzie, a obecnie pełni funkcję doradcy, w którym napisał, że jego zespół „wstrzymuje” Projekt Banyan. „Stworzyło to dynamikę motywacyjną, w której zespoły sklepów rywalizowały ze sobą” – czytamy w e-mailu.


Źródło