W Święto Dziękczynienia siły amerykańskie były czterokrotnie atakowane w Iraku i Syrii
Daniel Slim/AFP/Getty Images/FILE
To zdjęcie lotnicze wykonane 8 marca 2023 roku przedstawia Pentagon, siedzibę Departamentu Obrony USA, zlokalizowaną w hrabstwie Arlington, po drugiej stronie rzeki Potomac od Waszyngtonu.
CNN
—
Według amerykańskiego urzędnika siły amerykańskie i koalicyjne w Iraku i Syrii zostały zaatakowane cztery razy w Święto Dziękczynienia.
W czwartek rano wystrzelono wiele jednokierunkowych dronów szturmowych przeciwko żołnierzom w bazie lotniczej Al-Asad, a jeden jednokierunkowy dron szturmowy wycelował w bazę lotniczą Erbil w Iraku. Przeprowadzono także atak wielorakietowy na siły w ośrodku wsparcia misji Eufrat w Syrii. W czwartek po południu wystrzelono kolejny jednokierunkowy dron atakujący przeciwko siłom w ośrodku wsparcia misji Green Village w Syrii.
Urzędnik powiedział, że cała czwórka po ataku miała miejsce w środowe popołudnie, kiedy to wystrzelono jednokierunkowy dron szturmowy na bazę lotniczą Erbil.
Według urzędnika nie zgłoszono żadnych ofiar ani szkód w infrastrukturze w żadnym z ataków.
W ostatnich atakach od 17 października doszło do co najmniej 73 ataków na siły amerykańskie i koalicyjne. Są one również następstwem amerykańskiego ataku powietrznego we wtorek wieczorem – w środę rano czasu lokalnego – na dwa obiekty wykorzystywane przez wspieraną przez Iran grupę Kataib Hezbollah w Iraku.
Centralne Dowództwo USA stwierdziło, że naloty były „bezpośrednią odpowiedzią na ataki Iranu i grup wspieranych przez Iran na siły amerykańskie i koalicyjne, w tym ten w Iraku z 21 listopada, który polegał na użyciu rakiet balistycznych bliskiego zasięgu”.
Urzędnik obrony dodał, że obiekty – centrum operacyjne oraz węzeł dowodzenia i kontroli w pobliżu Al Anbar i Jurf al Saqr w Iraku, na południe od Bagdadu – były wykorzystywane przez Kataib Hezbollah do „wspierania niedawnych ataków na bazy USA i koalicji w Iraku i Syrii. ”
W wyniku amerykańskich ataków co najmniej ośmiu wspieranych przez Iran bojowników Kataib Hezbollah zginęło, a czterech innych zostało rannych – podała grupa w oświadczeniu.
Choć były to pierwsze ataki w Iraku od rozpoczęcia ataków na siły amerykańskie i koalicyjne, były one czwartym amerykańskim atakiem na cele powiązane z irańskim Korpusem Strażników Rewolucji Islamskiej od czasu rozpoczęcia ataków 17 października.
Pierwszy atak miał miejsce 26 października, kiedy myśliwiec F-15 i dwa myśliwce F-16 zaatakowały dwa magazyny broni i amunicji w Abu Kamal w Syrii. Następnie 8 listopada dwa F-15 przeprowadziły nalot na magazyn broni we wschodniej Syrii. 12 listopada Stany Zjednoczone przeprowadziły więcej nalotów na ośrodek szkoleniowy i kryjówkę powiązaną z IRGC.
Ataki na siły amerykańskie i koalicyjne rozpoczęły się po ataku Hamasu na Izrael, a Pentagon utrzymuje, że Stanom Zjednoczonym udało się powstrzymać wszelkie działania eskalacyjne, które rozszerzyłyby konflikt poza Izrael i Gazę, pomimo ciągłych ataków na siły amerykańskie.
„Czy odstraszanie działa? Uważamy, że tak” – powiedział w zeszłym tygodniu dziennikarzom Singh. „Nie widzieliśmy, jak ta wojna przerodziła się w szerszy konflikt regionalny. Przeprowadziliśmy… trzy różne strajki. Odpowiedzieliśmy ostatnio w ten weekend. Powtórzę jeszcze raz: zawsze zastrzegamy sobie prawo do udzielenia odpowiedzi w przyszłości w wybranym przez nas czasie i miejscu”.