Rozrywka

W wieku 58 lat zmarł Charlie Colin, założyciel zespołu Train

  • 23 maja, 2024
  • 4 min read
W wieku 58 lat zmarł Charlie Colin, założyciel zespołu Train


BRUKSELA (AP) — Charlie Colin, basista i założyciel zespołu zespół Zmarł Train, najbardziej znany ze swoich wczesnych hitów, takich jak „Drops of Jupiter” i „Meet Virginia”. Miał 58 lat.

Siostra Colina, Carolyn Stephens, potwierdziła w środę agencji Associated Press śmierć swojego brata. Zmarł po poślizgnięciu się i upadku pod prysznicem, gdy opiekował się domem przyjaciela w Brukseli, – podał portal celebrytów TMZ.com.

Colin dorastał w południowej Kalifornii, później uczęszczał do Berklee College of Music w Bostonie. Po studiach grał w grupie Apostles, gitarzysta Jimmy Stafford i wokalista Rob Hotchkiss. Zespół ostatecznie się rozpadł, a Colin przeniósł się na rok do Singapuru, aby pisać jingle.

Ostatecznie Colin, Hotchkiss i Stafford przenieśli się do San Francisco, gdzie na początku lat 90. wraz z piosenkarzem Patem Monahanem powstał zespół Train. Jak wynika z wywiadu przeprowadzonego z Colinem i Hotchkissem w magazynie absolwentów Berklee, Colin zatrudnił perkusistę Scotta Underwooda, aby uzupełnił grupę.

Korespondentka AP Margie Szaroleta donosi o śmierci byłego basisty Train, Charliego Colina.

Jako założyciel poprockowego zespołu Colin zagrał na trzech pierwszych płytach zespołu: albumie zatytułowanym z 1998 r., „Drops of Jupiter” z 2001 r. i „My Private Nation” z 2003 r. Dwa ostatnie wydawnictwa osiągnęły 6. miejsce na liście Billboard 200.

Warto przeczytać!  Mężczyzna winny wysłania syna, aby okradł i zabił PnB Rocka, orzeka ława przysięgłych

„Meet Virginia” z debiutanckiego albumu Train znalazł się w pierwszej dwudziestce listy Billboard Hot 100, ale dopiero drugi album potwierdził sukces zespołu.

Na płycie znalazł się ośmiokrotnie platynowy utwór tytułowy „Drops of Jupiter (Tell Me)”. Rolling Stonesów 'pianista sesyjny Chuck Leavell i Leonarda Cohena orkiestrator smyczkowy Paul Buckmaster i został napisany o śmierci matki Monahana. Utwór zajął 5. miejsce na liście Billboardu i zdobył dwie nagrody Grammy, w tym za najlepszą piosenkę rockową.

Colin opuścił Train w 2003 roku z powodu nadużywania substancji psychoaktywnych.

„Charlie to niesamowity basista, ale bardzo cierpiał, a sposób, w jaki sobie z tym radził, był bardzo bolesny dla wszystkich wokół niego” – Monahan powiedział NBC San Diego.

W 2015 roku ponownie połączył siły z Hotchkissem, aby wraz z Tomem Luce założyć nowy zespół o nazwie Painbirds. W 2017 roku założył kolejny zespół, Side Deal, ze Stanem Frazierem z Sugar Ray oraz Joelem i Scottem Owenem z PawnShop Kings.

W środę na stronach mediów społecznościowych Train pojawił się hołd złożony Colinowi.

„Kiedy poznałem Charliego Colina siedzącego z przodu po lewej stronie, zakochałem się w nim. Był najsłodszym facetem i jaki przystojny. Stwórzmy zespół, który będzie jedyną rozsądną rzeczą” – czytamy.

Warto przeczytać!  „Czułem się jak kawałek mięsa”

„Jego wyjątkowy bas grający piękną grę na gitarze pomógł ludziom zwrócić na nas uwagę w SF i poza nią. Zawsze będę mieć dla niego ciepłe miejsce w moim sercu. Zawsze próbowałam przyciągnąć go bliżej, ale on miał własną wizję. Jesteś legendą, Charlie. Idź i oczaruj te anioły” – kontynuowano w niepodpisanym poście.

Przed śmiercią Colin udokumentował swój pobyt w Brukseli, uznając ją za „oficjalnie moje ulubione miasto” w marcowym Post na Instagramie.

Colin pracował także jako dyrektor muzyczny Festiwalu Filmowego w Newport Beach.

„Charlie był wyjątkową częścią rodziny festiwalu filmowego w Newport Beach” – powiedział Todd Quartararo, współzałożyciel festiwalu filmowego w Newport Beach. „Z pewnością będzie nam brakować jego serca, współczucia i kreatywności”.

Pozostawił po sobie rodziców, siostrę i siostrzenicę.




Źródło