W wieku 70 lat zmarł czołowy rosyjski oficer wojskowy Aleksiej Masłow
Kolejna nagła śmierć najwyższego urzędnika w rosyjskim łańcuchu dostaw wojskowych została zgłoszona po serii niewyjaśnionych zgonów w ubiegłym tygodniu.
Aleksiej Fiodorowicz Masłow, były głównodowodzący rosyjskich sił lądowych, który został specjalnym przedstawicielem korporacji wojskowej Uralvagonzawod – która specjalizuje się w czołgach bojowych – niespodziewanie zmarł w szpitalu wojskowym w Boże Narodzenie w wieku 70 lat.
Firma zwróciła się do Telegrama, aby ogłosić jego śmierć i powiedziała, że „pozostał wierny” Rosji „aż do ostatniego dnia”.
Według doniesień Masłow urodził się w obwodzie kurskim, który sąsiaduje z północną Ukrainą, i wstąpił do armii przed ukończeniem Wyższej Szkoły Dowodzenia Pancernej Gwardii Charkowskiej w 1974 roku – prawie dwie dekady przed upadkiem Związku Radzieckiego, donosi Euro Weekly.
W 2008 roku został głównym przedstawicielem wojskowym Rosji przy NATO.
Nie podano żadnego wyjaśnienia dotyczącego jego śmierci, chociaż wydaje się, że zmarł w Moskwie w Głównym Wojskowym Szpitalu Klinicznym NN Burdenko, ponad 1000 mil na zachód od zakładu Uralvagonzawod, w którym rzekomo pracował w mieście Niżny Tagił.
Niektóre doniesienia sugerowały, że prezydent Rosji Władimir Putin miał odwiedzić fabrykę czołgów w Wigilię Bożego Narodzenia, ale nieoczekiwanie odwołał swoje plany, chociaż Fox News Digital nie mógł tego niezależnie zweryfikować.
Śmierć Masłowa była też następstwem nieoczekiwanego odejścia w sobotę 67-letniego Aleksandra Buzakowa, dyrektora generalnego United Shipbuilding Corporation, Admiralty Shipyards, produkującej m.in. nośniki dla pocisków manewrujących Kalibr.
Według strony internetowej, Stocznia Admiralicji została opisana jako „fundament” rosyjskiej marynarki wojennej, a Buzakow podobno uczestniczył w piątek w Sankt Petersburgu podczas wodowania nowego okrętu podwodnego „Wielkie Łuki”.
Buzakow bronił okrętu podwodnego jako ważnego kroku naprzód w zdolnościach morskich Rosji.
„Symbolizuje koniec pewnego ważnego etapu i oczywiście obiecuje nam wiele udanych końcowych kroków w budowie okrętu i przekazaniu go Marynarce Wojennej” – powiedział, według Naval News.
Okręt podwodny jest podobno częścią floty niejądrowej czwartej generacji, która jest uważana za „najnowocześniejszą” pod względem siły bojowej.
Szczegóły dotyczące śmierci Buzakova również pozostają nieznane.
Śmierć Buzakowa i Masłowa to tylko ostatnie z serii nieoczekiwanych zgonów wśród najwyższych rangą rosyjskich biznesmenów i dysydentów od początku wojny na Ukrainie.