Polska

Walia zmierzy się z Polską w finale barażowym Euro 2024 po tym, jak odrzuciła Finlandię

  • 21 marca, 2024
  • 3 min read
Walia zmierzy się z Polską w finale barażowym Euro 2024 po tym, jak odrzuciła Finlandię


Przelot: Neco Williams strzelił wspaniałą bramkę z rzutu wolnego, gdy Walia lekko pokonała Finlandię w Cardiff (AP)

Przelot: Neco Williams strzelił wspaniałą bramkę z rzutu wolnego, gdy Walia lekko pokonała Finlandię w Cardiff (AP)

Walia zmierzy się z Polską o miejsce w finałach Euro 2024 tego lata.

Obie drużyny zmierzą się łeb w łeb w Cardiff we wtorkowy wieczór w wielkim pokazie „Ścieżka A” w barażach o Mistrzostwo Europy po łatwym pokonaniu Finlandii i Estonii w jednostronnych półfinałach.

Walia rozgromiła Finlandię 4:1 po kolejnym emocjonującym zwycięstwie w meczu o wysoką stawkę, rozgrywanym we wspaniałej atmosferze na własnym boisku, a bramki Davida Brooksa i Brennan Johnson na początku każdej połowy czwartkowego wieczoru przełamywały determinację przeciwników.

Neco Williams również zaliczył fenomenalny rzut wolny, a zmiennik Dan James ukarał fatalny błąd w końcówce meczu, gdy podopieczni Roba Page’a przeszli dalej pomimo sprytnego, niskiego uderzenia Teemu Pukkiego już po pierwszej połowie, a główka wykluczona dla kapitana Bena Daviesa spalony w stosunku do innego obrońcy Joe Rodona.

Walia z pewnością stanie we wtorek przed znacznie surowszym sprawdzianem swoich wiarygodności, gdy po raz drugi z rzędu będzie starała się zakwalifikować do dużego turnieju w drodze baraży u siebie, a Polska pokonuje Estonię i przypieczętowuje sobie miejsce w finale.

Warto przeczytać!  Białoruś w centrum uwagi Biuro Informacyjne | Opuszczenie „żelaznej kurtyny”: Polska ogłasza plan „Tarczy Wschodu”.

Przemysław Frankowski, Piotr Zieliński, Jakub Piotrowski i Sebastian Szymański strzelili w Warszawie gole po samobójczej bramce Karola Metsa, a Estonię czekało trudne zadanie po zwolnieniu młodego obrońcy Maksima Paskotsiego za dwa przewinienia ukarane żółtą kartką. znak półgodziny.

Bramka Martina Vetkala w końcówce okazała się jedynie pocieszeniem dla gości, którzy nigdy w swojej historii nie zakwalifikowali się do żadnego ważnego turnieju, a teraz we wtorkowy wieczór zmierzą się z przegraną w półfinale Finlandią w towarzyskim meczu.

Tymczasem zwycięzca emocjonującego pojedynku pomiędzy Walią a Polską zostanie umieszczony wraz z Francją, Holandią i Austrią w grupie D na Euro 2024, otwierając sezon przeciwko Holendrom w Hamburgu 16 czerwca.

W innym miejscu podczas czwartkowych wieczornych meczów półfinałowych baraży Ukraina zapewniła sobie miejsce w finale „Ścieżki B” po golach Romana Jaremczuka i Artema Dowbyka w końcówce, które zainspirowały dramatyczną zmianę sytuacji i wyeliminowały Bośnię i Hercegowinę, która prowadziła po bramce Mykoły Matwijenki Bramka samobójcza na początku drugiej połowy w Zenicy.

Ukraina – pokonana przez Walię w finale barażowym Mistrzostw Świata 2022 w Cardiff dwa lata temu – zmierzy się we Wrocławiu z Islandią we wtorek po hat-tricku Alberta Gudmundssona z Genui i dalszych wysiłkach Arnora Ingvi Traustasona, zapewniając sobie zwycięstwo 4:1 Izrael w Budapeszcie. Izrael początkowo objął prowadzenie w tym meczu po rzucie karnym Erana Zahaviego w pierwszej połowie, po czym doznał ciężkiej porażki.

Warto przeczytać!  DVIDS - Aktualności - Żołnierze Sustainment przekazali uprawnienia do misji w Polsce

Na „ścieżce C” drużyna Budu Zivzivadze widziała, jak Gruzja pokonała Luksemburg we wczesnym rozpoczęciu w Tbilisi, po czym Grecja Gusa Poyeta rozbiła Kazachstan 5:0 dzięki bramkom Anastasiosa Bakasetasa, Dimitriosa Pelkasa, Fotisa Ioannidisa, Dimitriosa Kourbelisa oraz golowi samobójczemu gol Jerkina Tapalowa. We wtorek Gruzja podejmie Grecję w finale w Tbilisi, która po raz pierwszy będzie starała się o awans do finału dużego turnieju.


Źródło