Waloryzacja emerytur bardzo korzystna dla posłów i senatorów. Tyle dopłaci ZUS
12,12 proc. – dokładnie o tyle wzrosną świadczenia emerytów i rencistów od 1 marca. Te dane już potwierdził resort rodziny. ZUS i KRUS, a także zakłady emerytalne służb mundurowych mogą przygotowywać się do naliczania wyższych emerytur.
Wszystko wskazuje na to, że ten rok będzie ostatnim z dwucyfrowym wzrostem świadczeń dla seniorów. Inflacja hamuje, więc i podwyżki dla seniorów z roku na rok będą coraz niższe. Minimalna emerytura (dziś to 1 tys. 588 zł i 55 gr) po takiej waloryzacji wzrośnie o ok. 192 zł brutto. Przeciętne świadczenie, które dziś wynosi ok. 3 tys. 300 zł brutto, podskoczy o ok. 400 zł brutto miesięcznie. Waloryzacja procentowa – a taka jest planowana w tym roku – premiuje jednak osoby z wyższymi świadczeniami. One zyskają więcej, co doskonale widać na przykładzie polityków emerytów.
Waloryzacja 2024. 700 plus dla Donalda Tuska
Premier Donald Tusk dostaje trzy emerytury, w tym świadczenie z ZUS. Przeszedł na nie w 2022 r. i jak wynika z oświadczenia majątkowego, otrzymał wtedy 52 tys. 200 zł. Jeśli na świadczenie przeszedł od razu po osiągnięciu wieku emerytalnego, dostaje ok. 5 tys. 800 zł brutto miesięcznie. Dzięki waloryzacji może liczyć na ok. 700 zł brutto więcej co miesiąc do emerytury. Warto dodać, że Donald Tusk otrzymuje jeszcze unijną emeryturę (w 2022 r. to było ok. 283 tys. zł), świadczenie z Belgii (1500 zł) i pensję premiera (ponad 20 tys. zł brutto).
Waloryzacja 2024. ZUS wypłaci więcej Kaczyńskiemu
Na jeszcze większy zastrzyk gotówki może liczyć Jarosław Kaczyński prezes PiS, którego emerytura wynosi ok. 8 tys. zł brutto. Dzięki waloryzacji ZUS będzie wypłacać od 1 marca co miesiąc o ok. 970 zł brutto więcej. Całkiem pokaźny zastrzyk do poselskiego uposażenia, które wynosi 12 tys. 826 zł brutto.
Waloryzacja 2024. Tyle zyskają parlamentarzyści-rekordziści
Jeszcze mocniej waloryzację odczuje w kieszeni obecny minister rolnictwa. Czesław Siekierski dostaje z ZUS ok. 10 tys. 850 zł brutto miesięcznie. Waloryzacja podniesie jego świadczenie o ok. 1 tys. 315 zł brutto miesięcznie. Warto dodać, że minister otrzymuje jeszcze dwie emerytury z Parlamentu Europejskiego (w 2022 r. było to 260 tys. zł brutto) i rządową pensję (ok. 18 tys. zł brutto).
Na tegoroczną waloryzację raczej nie będzie narzekać Stanisław Karczewski, senator PiS i były wicemarszałek Senatu. Jego świadczenie wynosi ok. 11 tys. 500 zł miesięcznie brutto, co oznacza, że od 1 marca ZUS będzie mu wypłacać ok 1 tys. 400 zł brutto miesięcznie więcej. Tym samym jego emerytura zrówna się z uposażeniem parlamentarnym, które otrzymuje jako senator.
Kiedy jesteśmy przy byłych marszałkach, warto zobaczyć ile zyska Marek Kuchciński. Okazuje się, że i on jest już emerytem. Otrzymuje z ZUS ok. 4 tys. 500 zł. Waloryzacja podniesie jego świadczenie o 545 zł brutto.
Waloryzacja 2024. Mniejsze podwyżki dla pań marszałek
Na tym tle parlamentarzystki-emerytki wypadają blado. Marszałek Senatu Małgorzata Kidawa-Błońska z KO otrzymuje ok. 3 tys. 400 zł brutto. Od 1 marca będzie otrzymywać zatem ok. 412 zł miesięcznie więcej. Była marszałek Sejmu Elżbieta Witek z PiS dostaje ok. 4 tys. 900 zł emerytury brutto i po waloryzacji może zyskać prawie 600 zł brutto miesięcznie.
Posłowie i senatorowie, po osiągnięcia wieku emerytalnego mogą dorabiać do swoich świadczeń bez ograniczenia. Jeśli w trakcie kadencji chcą przejść na emeryturę, nie muszą rezygnować z mandatu. Zwykły pracownik musi rozwiązać umowę o pracę z dotychczasowym pracodawcą, jeśli po osiągnięciu wieku emerytalnego chce mieć wypłacane świadczenie z ZUS.