RPP pozostawiła stopy procentowe na niezmienionym poziomie, co było zgodne z oczekiwaniami analityków. Stopa referencyjna NBP pozostała na poziomie 6,75%. Podczas konferencji prasowej prezes NBP Adam Glapiński poinformował, że RPP formalnie zakończyła cykl podwyżek stóp procentowych. Wobec pojawiających się na rynku oczekiwań na pierwsze obniżki stóp procentowych, Glapiński zasugerował, że po wakacjach w Radzie pojawi się większość popierająca wnioski o poluzowanie polityki monetarnej.

Zobacz także: Fatalne dane z polskiej gospodarki! Wchodzimy w recesję w niepokojącym tempie

Zdaniem Prezesa Glapińskiego warunkami dla początku cyklu obniżek są spadek inflacji poniżej 10% r/r, a także potwierdzone perspektywy dezinflacyjne w kolejnych kwartałach. Wobec powyższego, ekonomiści BNP Paribas zrewidowali w dół prognozę stóp procentowych w Polsce i obecnie spodziewają się dwóch obniżek stóp procentowych, o 25pb każda, we wrześniu i październiku bieżącego roku (stopa referencyjna NBP na koniec roku = 6,25%). Proporcjonalnie (-50pb) obniżyli także prognozę stopy referencyjnej NBP na koniec przyszłego roku do 5% z 5,50% poprzednio.

Zobacz także: Zmiany, ogromny wzrost dolara! Najgorsze jest przed złotym

Kurs euro do polskiego złotego (EURPLN): problemy

Przez większą część czerwca i lipca kurs relacji EUR/PLN znajdował się w okolicach poziomu 4,45, a miejscami zbliżał się do 4,50, który można uznać obecnie z techniczny opór. Polska waluta jest wspierana przez środowisko wysokich stóp procentowych, jednak podczas ostatniej konferencji prezes NBP Adam Glapiński formalnie zakończył cykl podwyżek stóp procentowych, co w połączeniu z niższym od oczekiwań odczytem inflacji za czerwiec, obudziło oczekiwania rynkowe co do pierwszych obniżek stóp procentowych, które mogłyby odbyć się już we wrześniu.

Zobacz także: Jest ogień! Ta spółka z GPW publikuje wyniki i jest dowodem na zmianę nawyków Polaków

Złoty jest wspierany przez dobrą sytuację bilansu handlowego, a po spadku salda obrotów bieżących w czerwcu, w lipcu powróciło ono do pozytywnej trajektorii znacznie powyżej prognoz. Innym argumentem za wzrostem kursu EUR/PLN jest fakt, że EBC nie zakończył cyklu podwyżek i można się spodziewać kolejnego zacieśniana na lipcowym posiedzeniu. Obecnie oczekujemy, że pod koniec 2023r., relacja euro do złotego uplasuje się na poziomie 4,50, jednak możliwy, że zobaczymy niższe poziomy w przypadku zwycięstwa opozycji w nadchodzących wyborach, która zyskuje ostatnio w sondażach.

Zobacz także: Nie ma powodów, by ją kupować! Zobacz, co dalej z EUR, USD, GBP – będzie się działo na FOREX

Argumenty za spadkiem kursu EURPLN

• Oczekiwania na utrzymanie wyższych stóp procentowych w Polsce przez dłuższy okres czasu
• Lepsze od oczekiwań dane makroekonomiczne w Polsce
• Pozytywne rozwiązanie czynników ryzyka geopolitycznego w kraju i na świecie

Argumenty za wzrostem kursu EURPLN

• Szybsze od oczekiwań obniżki stóp procentowych w Polsce
• Wyższe od oczekiwań dane dotyczące inflacji w Polsce
• Ucieczka kapitału z rynków rozwijających się w związku z awersją do ryzyka wywołaną np. przez czynniki geopolityczne w Europie i na świecie