Świat

Warunki syryjskiej oferty dotyczącej dostaw pomocy są nie do przyjęcia, mówi ONZ

  • 15 lipca, 2023
  • 4 min read
Warunki syryjskiej oferty dotyczącej dostaw pomocy są nie do przyjęcia, mówi ONZ


  • Autorzy: Raffi Berg i Christy Cooney
  • wiadomości BBC

Źródło obrazu, Obrazy Getty’ego

Tytuł Zdjęcia,

Przetrwanie milionów ludzi w opanowanej przez rebeliantów północno-zachodniej Syrii zależy od pomocy ONZ

Organizacja Narodów Zjednoczonych określiła jako „nie do przyjęcia” warunki stawiane przez Syrię w ofercie zezwalającej na dalsze docieranie pomocy na terytoria zajęte przez rebeliantów.

Ambasador Syrii przy ONZ powiedział w czwartek, że jego rząd zezwoli na dalszy napływ pomocy do kraju przez przejście Bab al-Hawa z Turcji.

Wcześniej członkom Rady Bezpieczeństwa ONZ nie udało się dojść do porozumienia w sprawie utrzymania otwartego przejścia granicznego.

Około 4,1 miliona ludzi w północno-zachodniej Syrii jest zależnych od dostaw pomocy.

W liście do sekretarza generalnego ONZ ambasador Syrii Bassam Sabbagh powiedział, że Damaszek podjął „suwerenną decyzję” o przepuszczeniu pomocy przez Bab al-Hawa przez następne sześć miesięcy.

Powiedział, że pozwoliłoby to na wznowienie dostaw „w pełnej współpracy i koordynacji z rządem syryjskim”.

Stwierdzono, że po pierwsze, rząd syryjski „podkreślił, że Organizacja Narodów Zjednoczonych nie powinna komunikować się z podmiotami określanymi jako„ terrorystyczne ””.

Od początku wojny domowej w Syrii w 2011 roku prezydent Baszar al-Assad często opisywał wszelkie grupy rebeliantów lub przeciwników jego reżimu jako terrorystów.

OCHA powiedziała również, że Damaszek chciał również, aby dystrybucja wszelkiej pomocy w północno-zachodniej Syrii była nadzorowana i ułatwiana przez Międzynarodowy Komitet Czerwonego Krzyża (ICRC) i Syryjski Arabski Czerwony Półksiężyc (SARC).

Stwierdzono, że warunek ten „nie jest ani zgodny z niezależnością Organizacji Narodów Zjednoczonych, ani praktyczny, ponieważ MKCK i SARC nie są obecne” na tym obszarze.

Stwierdzono jednak, że oferta rządu syryjskiego może być „podstawą dla ONZ do legalnego prowadzenia transgranicznych operacji humanitarnych przez przejście graniczne Bab al-Hawa”.

We wtorek Rosja – kluczowy sojusznik Syrii – wykorzystała swoje weto w Radzie Bezpieczeństwa, aby zablokować przedłużenie o dziewięć miesięcy umowy pośredniczonej przez ONZ, zezwalającej na przepływ pomocy przez Bab al-Hawa.

Ale Rosja nie była wtedy w stanie zdobyć wystarczającego poparcia wśród 15 członków Rady dla swojego uprzywilejowanego wariantu przedłużenia o sześć miesięcy.

Stany Zjednoczone – które wraz z Francją i Wielką Brytanią wezwały do ​​przedłużenia o rok – oskarżyły Rosję o „akt całkowitego okrucieństwa”.

Oferta rządu syryjskiego spotkała się z obawami, że Damaszek będzie w stanie kontrolować dystrybucję pomocy i powstrzymać ją przed dotarciem na tereny zajęte przez opozycję.

„Priorytetem musi być przywrócenie szybkiego przepływu pomocy do ludzi, którzy jej potrzebują – a następnie uzyskanie pewności co do jej przyszłości” – powiedziała ambasador Wielkiej Brytanii Barbara Woodward po ogłoszeniu przez Syrię.

„Jednak bez nadzoru ONZ, kontrola nad tą krytyczną linią życia została przekazana człowiekowi odpowiedzialnemu za cierpienie narodu syryjskiego” – dodała.

Linia życia Bab al-Hawa stała się jeszcze ważniejsza od czasu niszczycielskiego trzęsienia ziemi, które nawiedziło północno-zachodnią Syrię w lutym, zabijając ponad 4500 osób i zmuszając 50 000 rodzin.


Źródło