Świat

Watykan wzywa do „skoordynowanej strategii” przeciwstawienia się masonerii

  • 15 listopada, 2023
  • 7 min read
Watykan wzywa do „skoordynowanej strategii” przeciwstawienia się masonerii


W nocie opublikowanej w środę Dykasteria ds. Nauki Wiary wezwała do narodowej reakcji w walce z rosnącą liczbą masońskich członków na Filipinach.

W notatce podpisanej przez prefekta dykasterii, kardynała Víctora Manuela Fernándeza i papieża Franciszka, stwierdzono, że „konieczne jest wdrożenie skoordynowanej strategii pomiędzy poszczególnymi biskupami” Filipin, aby zająć się „bardzo znaczącym” członkostwem masońskim i sympatią w kraju.

W notatce DDF wskazano także „dużą liczbę sympatyków i współpracowników, którzy są osobiście przekonani, że nie ma sprzeczności między członkostwem w Kościele katolickim a członkostwem w lożach masońskich”.

W odpowiedzi DDF stwierdziła, że ​​biskupi kraju powinni przyjąć dwutorowe podejście.

Po pierwsze, biskupi powinni publicznie powtórzyć nauczanie Kościoła, że ​​masoneria jest zasadniczo nie do pogodzenia z wiarą katolicką i że członkostwo masońskie jest zabronione przez prawo kanoniczne.

Po drugie, DDF zaproponowało ogólnokrajowy program katechezy we wszystkich filipińskich parafiach w sposób „przystępny dla ludzi”, aby wyjaśnić nauczanie Kościoła przeciwko masonerii. Dykasteria zaprosiła także biskupów kraju do złożenia wspólnego publicznego oświadczenia w tej sprawie.

Udział

List DDF z 15 listopada jest następstwem publicznego oświadczenia w tej samej sprawie, wydanego na początku tego roku przez komisję doktrynalną Konferencji Biskupów Filipin, która wyraziła „otwartość na sytuację poszczególnych katolików (w poszczególnych przypadkach)”, która przyłączył się do lóż masońskich, powtarzając jednocześnie kanoniczny i teologiczny sprzeciw Kościoła wobec całego stowarzyszenia masońskiego.

Notatka DDF została wydana w odpowiedzi na dalsze pytania na ten temat zadane przez biskupa Julito Cotres z diecezji Dumaguete, który poprosił o wskazówki, w jaki sposób „odpowiednio zareagować na tę rzeczywistość z duszpasterskiego punktu widzenia, biorąc także pod uwagę implikacje doktrynalne” związane z tym zjawiskiem.”

Odpowiedź Watykanu nie zapewniała żadnego ustępstwa ani otwartości dla katolików, którzy przyłączali się do lóż masońskich, nawet w indywidualnych przypadkach, a zamiast tego przypomniała biskupowi, że „ci [Catholics] formalnie i świadomie zrzeszeni w lożach masońskich i przyjęli zasady masońskie, podlegają przepisom zawartym w [1983 CDF] Deklaracja.”

Warto przeczytać!  Ryzyko przeniesienia konfliktu między Izraelem a Gazą wzrasta, gdy ataki podmiotów niepaństwowych, takich jak Houthi i Hezbollah, wystawiają dyplomację na „próbę”

Deklaracja ta, podpisana przez ówczesnego kardynała Josepha Ratzingera, została wydana na krótko przed wejściem w życie Kodeksu Prawa Kanonicznego z 1983 r. i stwierdzała, że ​​„wierni zapisujący się do stowarzyszeń masońskich są w stanie grzechu ciężkiego i nie mogą przyjmować Komunii Świętej”.

Deklaracja z 1983 roku została wydana, ponieważ w odróżnieniu od poprzedniego Kodeksu Prawa Kanonicznego z 1917 roku, loże masońskie nie zostały wyraźnie wymienione w stowarzyszeniach, do których katolikom nie wolno przyłączać się pod groźbą kary kanonicznej.

Zmiana ta wywołała na niektórych terytoriach i wśród niektórych kanonistów błędne wrażenie, że katolickie członkostwo w masonach nie jest już zawsze i wszędzie niemożliwe i zabronione.

W rzeczywistości komisja odpowiedzialna za rewizję Kodeksu Prawa Kanonicznego zaproponowała i podjęła decyzję o usunięciu wyraźnych odniesień do masonerii w kanonie dotyczącym stowarzyszeń zakazanych ze względu na obawę, że w przeciwnym razie kanon byłby zbyt wąsko interpretowany – co katolicy mogliby pomyśleć tylko Stowarzyszenia masońskie zostały zakazane przez prawo.

„Wydawanie osądów na temat charakteru stowarzyszeń masońskich, które oznaczałyby odstępstwo od tego, co zostało postanowione, nie leży w kompetencjach lokalnych władz kościelnych” – stwierdzono w deklaracji z 1983 roku.

Zapisz się teraz

Loże masońskie powstały jako cechy handlowe kamieniarzy w średniowiecznej Anglii i Szkocji.

Pomimo fikcji historycznych udających powiązania ze starożytnym Egiptem i budową Świątyni Salomona, współczesna wersja masonerii jako klubu alchemików, pseudofilozofów, dysydentów politycznych i nonkonformistów religijnych rozpoczęła się w londyńskim pubie w 1717 roku.

Wkrótce potem loże masońskie rozprzestrzeniły się po całej Europie. Na początku katolicy również mogli przyłączać się jako członkowie – Franciszek I Austriak był nawet patronem – ponieważ Kościół w ten czy inny sposób nie wypowiadał się na ten temat.

Warto przeczytać!  Rosja traci 32 systemy artyleryjskie, 32 pojazdy przeciwpancerne i 1100 żołnierzy w ciągu jednego dnia – Kijów

Zmieniło się to w 1738 roku, kiedy papież Klemens XII zakazał masonerii jako propagującej indyferentyzm religijny – ideę, że nie ma znaczenia, w co wierzysz na temat Boga, dopóki jesteś dobrym masonem, ponieważ wszyscy w loży służyli wyższemu pojęciu cnota naturalna.

Od Klemensa aż do ogłoszenia pierwszego powszechnego Kodeksu Prawa Kanonicznego w 1917 r. ośmiu papieży wydało encykliki lub bulle papieskie potępiające masonerię i nakładające karę automatycznej ekskomuniki zarezerwowanej dla Stolicy Apostolskiej na każdego katolika, który do niej dołączył.

Kościół nieustannie potępiał ideę masonerii, ponieważ usuwała katolików spod uprawnionego nadzoru kościelnego, podczas gdy byli skutecznie katechizowani w kierunku nowej filozofii – innego sposobu patrzenia na świat.

Kiedy przywódcy Kościoła po raz pierwszy mówili o masonerii jako o „spisku przeciwko wierze”, mieli na myśli, że masoński światopogląd podważa nauczanie Kościoła dla katolików, którzy się do niego przyłączyli, i uczy ich, że bycie katolikiem, protestantem jest równie ważne, jak zupełnie inną religię albo w ogóle nic – i że było to zostanie masonem, a nie przyjęciem chrztu, co doprowadziłoby do duchowego i moralnego spełnienia człowieka.

W 1821 r. Konstytucja apostolska Piusa VII Ecclesiam a Iesu Christo powtórzył papieski zakaz wobec stowarzyszeń masońskich, w tym próbujących brutalnie obalić państwa papieskie. Jednak papież nauczał, że prawdziwe zagrożenie pochodziło z masońskiej filozofii indyferentyzmu religijnego i promowania tego, co dzisiaj nazywamy „sekularyzmem”.

W jednej z kilku encyklik potępiających masonerię Leon XIII wyjaśnił masońskim program sekurytystyczny, który, jak powiedział, obejmował „państwo, które [Masonry believes] powinien być absolutnie ateistyczny, mieć niezbywalne prawo i obowiązek kształtowania serc i ducha swoich obywateli”, a także traktować małżeństwo jako umowę czysto cywilną, którą można rozwiązać według własnego uznania.

Warto przeczytać!  Rosyjska telewizja państwowa ostrzega przed „poważną siłą militarną” nowego członka NATO

Masoneria często mówi o sobie, że nie jest religią, że jest po prostu stowarzyszeniem ludzi, którzy cenią wspólnotę, współpracę, naturalne cnoty, „tę religię, co do której wszyscy ludzie się zgadzają”. Istnieje jednak wiele rytuałów masońskich, które Kościół uważa za religijne, a nawet quasi-sakramentalne.

Pierwszy rytuał inicjacji w masonerii, aby zostać „wpisanym na praktykanta”, polega na rozebraniu się kandydata i usunięciu wszelkich przedmiotów, które może nosić, takich jak obrączka ślubna czy krucyfiks. Następnie kazano mu się ubrać do połowy, założyć koszulę na prawym boku, jedną nogawkę podwinąć, jeden pantofelek i zawiązać oczy.

Następnie zakłada się mu pętlę na szyję i prowadzi do holu, gdzie ogłasza się go jako „Mr. X, który od dawna znajdował się w ciemności, a teraz stara się zostać wydobyty na światło”. Następnie kandydatowi poleca się przyjąć „zasadę masonerii, że naturalne oko nie jest w stanie dostrzec tajemnic Zakonu, dopóki serce nie ogarnie głębokich duchowych i mistycznych znaczeń tych wzniosłych tajemnic”.

Ze swojej strony aspirujący uczeń zapewnia również, że poszukuje „światła”, które może mu dać tylko masoneria. Pozostała część rytuału obejmuje momenty, w których kandydat musi przejść przez salę z zawiązanymi oczami (czasami z mieczem), klęknąć, poddać się modlitwie i ostatecznie zostać przyjęty do loży.

Wyższe stopnie wtajemniczenia masońskiego obejmują rytuały wyraźnie antykatolickie.

W trzydziestym stopniu rytu szkockiego (który jest w rzeczywistości amerykański) masonowi przedstawiono czaszkę w papieskiej tiarze i powiedziano mu, że „przedstawia tiarę okrutnego i tchórzliwego papieża” i „jest zatem koroną oszusta. ”

W pewnym momencie rytuału starszy mason wbija sztylet w czaszkę, podczas gdy kandydat krzyczy „Precz z oszustem, precz z przestępczością”, po czym nadepnie na nią.

Zapisz się teraz


Źródło