Co najmniej 93 osoby zginęły, a dziesiątki nadal obawiają się uwięzienia, gdy ulewne deszcze wywołały ogromne osuwiska w stanie Kerala na południu Indii.

Osunięcia ziemi dotknęły górzyste tereny w dystrykcie Wayanad we wtorek rano.

Trwają operacje ratunkowe, lecz utrudniają je ulewne deszcze i zawalenie się kluczowego mostu.

„Sytuacja nadal pozostaje bardzo poważna. Liczba ofiar może wzrosnąć” – powiedział mediom V Venu, najwyższy urzędnik państwowy.

Osunięcia ziemi to najgorsza katastrofa, jaka dotknęła Keralę od 2018 r., kiedy to powodzie zabiły ponad 400 osób.

Władze podały, że ponad 200 żołnierzy zostało wysłanych, aby wesprzeć siły bezpieczeństwa w akcjach poszukiwawczo-ratowniczych.

Szef rządu Pinari Vijayan powiedział na konferencji prasowej, że wtorkowe „osunięcie ziemi zniszczyło cały obszar”.

Lokalne szpitale leczą co najmniej 123 osoby rannych i ponad 3000 ludzi uratowano i przeniesiono do 45 obozów pomocy – dodał.

Oprócz 65 potwierdzonych zgonów w Wayanad, 16 ciał znaleziono w rzece Chaliyar, która wpływa do sąsiedniego dystryktu Malappuram. Znaleziono również części ciał wielu innych osób.

Wayanad, pagórkowaty region wchodzący w skład pasma górskiego Ghaty Zachodnie, jest podatny na osuwiska w porze monsunowej.

Osunięcia ziemi dotknęły kilka miejscowości w regionie, w tym Mundakkai, Attamala, Chooralmala i Kunhome.

Filmy zamieszczone w mediach społecznościowych pokazują, jak błotnista woda tryska na nieutwardzone ulice i tereny leśne, zmywa domy i unieruchamia ludzi i pojazdy.

Most łączący Chooralmalę z Mundakkai i Attamalą zawalił się, izolując oba miejsca i utrudniając ratownikom dotarcie do uwięzionych rodzin.

Mieszkaniec Rashid Padikkalparamban powiedział agencji Reuters, że około północy w okolicy doszło do co najmniej trzech osuwisk, które zmyły most.

Zespoły ds. reagowania na katastrofy na szczeblu stanowym i krajowym prowadzą operacje ratunkowe z pomocą lokalnej ludności.

Pan Venu powiedział, że niewielki zespół zdołał przepłynąć rzekę i dotrzeć do odciętych obszarów. Dodał, że potrzeba więcej zasobów, ale silne prądy rzeczne utrudniają ratownikom przekroczenie rzeki.

Dodał, że z powodu ulewnych deszczów trzeba było również przełożyć akcję ratunkową z powietrza.

Raghavan C. Arunamala, mieszkaniec tego miejsca, opisał przerażające sceny.

„Widziałem mężczyznę uwięzionego w gruzach, który wołał o pomoc. Strażacy i ratownicy próbowali się z nim skontaktować przez ostatnie kilka godzin” – powiedział.

Lokalne media donoszą, że ludzie masowo udają się do szpitali w poszukiwaniu swoich bliskich.

Szacuje się, że w dotkniętych katastrofą regionach, na terenie których znajduje się wiele plantacji herbaty i kardamonu, mieszkało około 350 rodzin.

Większość ofiar to ludzie, którzy pracowali na osiedlach i najprawdopodobniej spali w prowizorycznych namiotach, gdy doszło do osuwisk.

Mieszkańcy dystryktu Wayanad i okolic nadal pozostają w stanie gotowości ze względu na prognozowane ulewne deszcze.

Szkoły i uczelnie zamknięto w 10 z 14 okręgów.

W 2019 r. 17 osób zginęło w wyniku osuwiska, które nawiedziło miejscowość Puthumala w Wayanad, około 10 km od terenów obecnie dotkniętych osuwiskiem.

Przywódca Kongresu Rahul Gandhi, były poseł z Wayanad, ma odwiedzić ten okręg w środę.

Premier Narendra Modi napisał na portalu X (dawniej Twitter), że rozmawiał z premierem Kerali, Pinarayim Vijayanem, i zapewnił rząd federalny o pomocy w tej sytuacji.

Pan Modi zapowiedział również wypłacenie odszkodowań w wysokości 200 tys. rupii (2388 USD; 1857 GBP) rodzinom ofiar oraz 50 tys. rupii rannym.